cyniczna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2008
- Postów
- 2 488
Liczę, że uda mi sie zatrzymać z tymi kilogramami... jak sobie przypomnę, że dwa lata temu ważyłam 58kg... potem niestety terapia hormonalna mnie dobiła... No, mogło być gorzej hahahahaha Jest ok. Wczoraj mi sąsiadka powiedziała, że jest zaskoczona widokiem mojego brzuszka, bo nie wiedziała, że w ciąży "I to tak wysoko" jestem, chwaliła, że nie przytyłam, tylko brzucho urosło. Och, przytyłam, przytyłam. Waga nie kłamie.cyniczna 83 wazyłam w dniu porodu Zuzy. Teraz zaczynałam z 68 mniej wiecej (waga mi się dosc waha +-1,5kg) i tez licze, że wiecej niz 82-83 na koniec nie bedzie.... i na dodatek licze ze po tym porodzie wroce do wagi sprzed pierwszej ciążyciekawe czy umiem dobrze liczyć :-)


ale miło takich kłamstewek posłuchać ;-):-)

Nadal oczekuje rozstepow- jeszcze sie nie wylonily ale wrog zazwyczaj atakuje z zaskoczenia
z tym nic się nie da zrobić
u mnie brzuch się uratował ale nie wiem jak będzie po drugiej ciąży
:-)