reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

waga,zdrowie i rozwój naszych pociech

dzisiaj byłam na wizycie u 2 lekarzy(por.patologii noworodka i pediatra)i okazuje się, że młody fajnie przybiera na wadze. dzisiaj ważył 3800 a w dniu wypisu 2750..jego problemy z wymiotami związane są z silnymi kolkami jakie ma i problemami z gazami-prężenie, bóle brzucha powodują, że pokarm cofa się i mały wymiotuje. trochę mi ulżyło, bo od środy żyłam w stresie...
 
reklama
a my z kolei mamy problem z biegunką i śluzem w kupce oraz wysypką na buzi i piersiach:-(. Do tej pory było to zrzucane na to, że być może to skaza białkowa... prawie 2 tygodnie nie jem już nic białkowego a tu nic nie przechodzi. powiedziałabym nawet że wysypka bardziej się zaogniła. Byliśmy u lekarza (ogólnego niestety) i zleciła badania i kąpać małego w kalii. no i tu moje pytanie, czy któraś z was kąpała w tym swoje dziecko? czy były jakieś efekty... bo ja poprawy nie widzę :-(
 
My psikamy kilka razy dziennie i nie odciągamy.

Panziorka- te wymioty u mojego synka też mogą mieć takie podłoże. Bo jak śpi spokojnie nie wierci sie i nie pręży to nic się nie ulewa i wymiotów też nie ma.
 
Dziewczyny, czy szczepiłyście już swoje dzieci po 6 tygodniach, mój synek byl szczepiony w środę szczepionką 6w1 i od wczorajszego wieczoru ma gorączke dochodzącą do 38,8, po paracetamolu spada do 36,6 ale tylko na 2 godziny. Czy Wasze dzieci też gorączkowały po szczepieniu, ile ile to może trwać?
 
vinga, czytałam, że przy skazie dopiero po 3-4 tygodniach może być widać rezultaty diety. Ja nawet nie wiem co to ta kalia...
panziorka, Dorota też ulewa przez mocne prężenie się. Jej tryska najczęściej nadtrawione mleczko nosem... :eek: I też krztusi się i kaszle przez cofanie się pokarmu...
sun83, Dorotka miała szczepienie w środę, szczepiliśmy skojarzoną 5w1. Na szczęście dobrze ją zatolerowała. Taka wysoka gorączka która po środkach przeciwgorączkowych spada na krótko, to może być trzydniówka. Tylko nie wiem czy u takiego malucha też może wystąpić. Ja bym chyba skonsultowała to z pediatrą.
 
Sun83 po szczepieniu jak najbardziej może być gorączka, ale trudno mi powiedzieć, jak długo może trwać. Nie dostałaś ulotki od szczepionki? Jak masz to warto przeczytać.

Vinga to prawda, że jeszcze może nie być widać efektów diety. Ja też nie wiem, co to kalia.

Mój synek też często kicha, i niestety sporo też ulewa. Nieraz to delikatne ulanie, a nieraz silne i obfite. Nawet się trochę martwiłam, czy nie ma refluksu, ale zdaje mi się, że stopniowo lepiej jest z tym ulewaniem.
Kolek raczej u nas jak na razie nie ma, odpukać. Oczywiście zdarza się, że trochę męczy go brzuch, gazy, ale nie jest jakoś dramatycznie, nie płacze dużo. Odpukuję.
 
Kalia- to inaczej nadmanganian potasu. Wrzuca sie kilka kryształków do wody i w lekko różowym roztworze sie kąpie. Ma to działanie odkażające, przeciwropne.
Moja córka natomiast chyba ma zapalenie spojówek od wczoraj + chrypka. Zastanawiam sie czy to ma związek ze sobą. Idziemy dzis na pogotowie. Poza tym od dziś ma nosic szynę na bioderka przez kolejne 5 tyg 20h/24h. Juz sie z ta mysla oswoilismy ale nie wiem jak mała to zniesie :-(
Szczepić zamierzam ją w nastepnym tygodniu...
 
Moja waży 4800. Od 2 dni zero kupy. Ale tym na razie się nie martwię. Za to już kolejny dzień z rzędu po kąpaniu drze się przy karmieniu. Już sam widok cyca tak na nią działa. Bierze kilka łyków i zaczyna jej w brzuchu jeździć i tak krzyczy. Po jakimś czasie jej przechodzi i juz je ladnie i zasypia. ALe przez godzine krzyczy bo głodna a jeść nie może przez ten brzuch. W poniedzialek USG Bioderek, w czwartek się szczepimy, a w sobote chrzciny. Az się boję czy po tym szczepieniu nie będzie rewelacji. Temp. po szczepieniu może być ale z tego co pamiętam to taka do 38,5, a powy0ejż pozołna kazala podac paracetamol i powinno przejsc w ciągu 24H. a taka lekko podwyzszona moze byc do tygodnia nawet.
 
Sprawa gorączki rozwiązana, niestety dochodziło do 40 stopni, więc przeżyliśmy koszmar, całą noc przykładaliśmy zimne okłady i całe szczęście zbijały temperature. Minęło na trzeci dzień, ale poszliśmy prywatnie do pediatry i okazało sie, że Pani doktor z przychodni mocno na odwal zbadała mojego synka i nie zauważyła, że ma infekcje nosa (bo nawet nie zajrzała do tego nosa), stąd taka reakcja na szczepienie. Pediatra u którego byliśmy wczoraj nie mógł uwierzyć, że badanie przed szczepieniem ograniczyło sie do zważenia, zmierzenia i osłuchania. Całe szczęście trafiliśmy na lekarza któremu zdrowie dziecka nie jest obojętne, skierował nas na szereg badań i okazało się, że z niewielkiej infekcji potraktowanej szczepionką zrobił się solidny stan zapalny. A do tego okazało sie ze mały jest alergikiem, pare dni temu odstawiłam nabiał i cera zrobiła sie gładka jak aksamit, ale śluz w kupie pozostal i ma mocno zagazowany brzuszek. Mam teraz jeść ściśle restrykcyjnie czli marchew, jabłka, ziemniaki, ryż, białe pieczywo, indyk i królik. Jakoś brak mi pomysłów na komponowanie potraw z takich składników. Gdyby któraś z Was miała podobne zalecenia i jakieś pomysły apropo żywienia, chętnie się dowiem.
 
reklama
u nas na szczęście też problemy z wysypką i biegunką się rozwiązały. w niedzielę nie wytrzymałam już i pojechałam z małym do szpitala. tam zajęła się nami świetna pani doktor, która od razu stwierdziła, że wysypka małego to nie żadna skaza białkowa tylko łojotokowe zapalenie skóry :szok:, a że poprzednia lekarka kazała nam smarować buzię maścią cholesterolową to Natuś wygląda teraz jakby miał na buzi jeden wielki strup. ja sama zauważyłam, że z tą maścią jest coś nie tak, bo ma coraz więcej wysypki i przestałam smarować. zaleciła nam mycie tylko wodą i mydłem, a na biegunkę probiotyk. podobno ma od tego przejść, bo nie jest spowodowana żadną infekcją.
 
Do góry