martolinka
Mama i nie tylko :-)
Oj kasa to bardzo drażliwy temat... Nie lubie nie mieć swoich pieniążków. Przez 3 lata studiów pracowałam na umowe zlecenie , do tego dochodziło stypendium i spokojnie na swoje wydatki , potrzeby , rachunki wystarczyło. Już prawie rok nie pracuje i tylko to stypendium zostaje. Przez wakacje posucha znowu będzie;-)