Ja myślałam, że jak pojedziemy na wakacje, to mąż ze mną gdzieś wyjdzie sam na sam.... tja..... wyszedł do sklepu
...
A kiedy mnie zaprosił na piwo , dołączyli się i moi rodzice .... więc i dzieciaki poszły

Także ostatni raz z nim sam na sam byłam w czerwcu 2008 roku ;-)

...A kiedy mnie zaprosił na piwo , dołączyli się i moi rodzice .... więc i dzieciaki poszły


Także ostatni raz z nim sam na sam byłam w czerwcu 2008 roku ;-)
Kwiaty haha MARTOLINKA zazdroszcze u mnie 3 razy do roku max i to jeszcze na jakąś okazje tak sam z siebie to nigdy.
kto wie co dziś będzie miał przygotowane