reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wasza wizja nowego związku i marzenia o nim ...

the_devil ale ja już nie czekam na taki dzień bo on poprostu dla mnie nie nastąpi i tyle. Nadzieją żyć nie mam zamiaru dłużej.
Życie w takim związku?? Zawsze miałam taką wizje swojego życia. No ale to kolejne tylko moje marzenie. Chodząc z dziećmi na spacer często mijamy takie małżeństwo które mieszka niedaleko nas i też są przykładem z Twojej historii i zawsze im zazdroszczę tej prawdziwej miłości. Mnie taka nigdy juz nie spotka
 
reklama
Nie wypowiem się o kimś kogo nie znam. Ale ty jesteś młoda, ładna i masz w sobie masę energii. Znam Cie. Nie ma problemu z którym byś sobie nie poradziła. Przyjdzie Twój dzień martunia415.
 
Staram się jak mogę :-) ale tak na poważnie to sama się przeraziłam jak kiedyś w nocy się obudziłam spojrzałam na exa śpiącego obok i taka złość mnie naszła, że już widziałam oczami wyobraźni jak poduszka ląduje na jego twarzy a ja ją z dziką satysfakcją przyciskam z całej siły, skończyło się to tak, że wyskoczyłam z łóżka i zamknęłam się w kuchni. Jak mi przeszło to wróciłam do łóżka obróciłam się grzecznie na drugi bok i zasnęłam. Po drugiej takiej wizualizacji podjęłam decyzję o rozstaniu, nie chciałabym się dowiedzieć co ewentualnie mogłoby się zdarzyć. Nie jestem z siebie dumna tylko zła na siebie, że doprowadziłam się do takiego stanu psychicznego. Ale to już za mną a przede mną nowy rozdział życia na który muszę być przygotowana zwany rodzicielstwem.
 
Ostatnia edycja:
Nie wypowiem się o kimś kogo nie znam. Ale ty jesteś młoda, ładna i masz w sobie masę energii. Znam Cie. Nie ma problemu z którym byś sobie nie poradziła. Przyjdzie Twój dzień martunia415


Ale ja już nie chce takiego dnia. Chce tylko dawać sobie radę dalej tak jak teraz i to mi wystarczy. Chce mieć w sobie tą energię którą posiadam w obecnej chwili chociaż i to przeminie pewnie z czasem :(
 
SORKI ze wtrace swoje trzy grosze ale uwazam ze kazdy zasluguje na swoja polowke i swoje szczescie bez wzgledu czy jest za chudy/gruby/niski/wysoki/ladny/brzydki itp. a co do "bagazu" jak to niektorzy mowia o dzieciach to totalna bzdura. mam znajoma -zyla bez slubu 15 lat z jednym facetem, dzieki niej wyszedl ze swiata narkotykow, kradziezy,marginesu. czworke dzieci maja ze soba i powiem wam jedno- on zpowrotem pworocil w to bagno, a ona go wywalila z zycia swojego i dzieci bo jak mial w czubie mocno to w domu tylko darcie klotnie. na drugi dzien przepraszal obiecywal i co z tego? dzieci widzialy co sie dzieje. w chwili obecnej ona ma nowego faceta ktory pokochal ja taka jaka jest wraz z cala 4 dzieci. opiekuje sie nimi, traktuje jak wlasne i z tego co wiem staraja sie teraz o wspolne dziecko. faceta podziwiam za postawe bo mimo wszystko 4 dzieci to nie jedno czy dwoje do zaakceptowania. dzieci tej kolezanki maja spotkania z ojcemco drugi weekend ale to one nie chca isc bo wola spedzac weekend z jej obecnym facetem i z nia- bo czuja ze sa kochane tak naprawde. to nie zaden wymysl ale prawdziwa historia. uwazam ze nadzieja umiera ostatnia i jesli sie tego chce -bo chciec tez trzeba, to znajdzie sie ktos normalny. wazne zeby sie nie zamykac w sobie. to tyle.
 
... o sama się przeraziłam jak kiedyś w nocy się obudziłam spojrzałam na exa śpiącego obok i taka złość mnie naszła, że już widziałam oczami wyobraźni jak poduszka ląduje na jego twarzy a ja ją z dziką satysfakcją przyciskam z całej siły, skończyło się to tak, że wyskoczyłam z łóżka i zamknęłam się w kuchni. Jak mi przeszło to wróciłam do łóżka obróciłam się grzecznie na drugi bok i zasnęłam. Po drugiej takiej wizualizacji podjęłam decyzję o rozstaniu, nie chciałabym się dowiedzieć co ewentualnie mogłoby się zdarzyć. ....


Hehehe - jak ty mnie potrafisz rozsmieszyc :) przed snem ... Szok ... Może tak sie nie afiszuj ze swoimi zapędami, bo właśnie zatracasz szanse na poznanie jakiegokolwiek mężczyzny :) ( to oczywiście żart ) ale z tym afiszowaniem to bym sie wstrzymał bo przed Tobą niecałe 3 tygodnie, a ktoś jeszcze gotów sformułować Ci zarzut za usiłowanie ... :)


A Ciebie DZIULKA78 serdecznie witam, i również zapraszam Cie do dyskusji.
Fakt - to na prawde szlachetny czyn - podjąć sie uczestnictwa w wychowaniu czwórki dzieci ... Gość musiał bardzo kochac dzieci i mieć w sobie ogrom siły. Podziwiam.
 
Ostatnia edycja:
Devil, na chwilę obecną już mi przeszły myśli na temat morderstwa doskonałego - uwielbiam kryminały i wiem, że takowych nie ma :-)
Jedno jest pewne, że nie dam się mu sprowokować (już gadzina jedna próbowała ale ja byłam silniejsza)
Przypomniały mi się słowa, które kiedyś na jakimś szkoleniu usłyszałam "BYLE KTO BYLE CZYM NIE WYPROWADZI MNIE Z RÓWNOWAGI"
no i staram się je wprowadzać w czyn w moim życiu, nie zawsze się da ale ćwiczę ile mogę!

Znam jeszcze jedno życiowe hasło, które pasuje jak ulał do różnych sytuacji życiowych (nie tylko moich):
"NIE RÓB NIKOMU DOBRZE NIE BĘDZIE CI ŹLE"
Ciekawe co Wy na to?
 
Ostatnia edycja:
Devil, na chwilę obecną już mi przeszły myśli na temat morderstwa doskonałego - uwielbiam kryminały i wiem, że takowych nie ma :-)
Jedno jest pewne, że nie dam się mu sprowokować ...


Podziwiam Cie za tą siłę :) ... za to co tu robisz, mam wrażenie że Twoj dzidziuś urodzi się z wyraźnym usmiechem :)
.... po mamie .... SZOK :)
 
Bella bardzo podobaja mi sie slowa BYLE KTO BYLE CZYM NIE WYPROWADZI MNIE Z RÓWNOWAGI:) naprawde wazne w zyciu:)
wiesz i masz racje exowi nie warto dac sie sprowokowac, wtedy to sie dopiero w nich gotuje..
 
reklama
Dobry dzień wam wszystkim :)
też mi się spodobało te powiedzenie :) bardzo mądre:-)
A co do kryminałów to też je bardzo lubie :tak:
 
Do góry