blue_girl
Zaciekawiona BB
O rany, izyda - to masakra naprawdę....
Podziwiam Twoją anielską cierpliwość. U nas, jak żona brata mojego M. mi wyjechała z tekstem, że "mogłabym coś ugotować dla Małej, skoro nie ma ochoty na to, co ugotowałam wcześniej" i "że biedne dziecko, samo na świecie itd", to usłyszała że sama może gotować za każdym razem 10 dań, to może się Mała zdecyduje. I już do nas nie przychodzi
A na poważnie, mam wrażenie że rodzina pasierbów bywa gorsza niż oni sami - raz mi tylko ojciec M. i jakaś ciotka przycięli, że cośtam powinnam zrobić, że to mój obowiązek - na co ja "Obowiązek - tak, ale nie mój" i na tym zakończyliśmy dyskusję, bo nie mój poziom.
z pozdrowieniami
Podziwiam Twoją anielską cierpliwość. U nas, jak żona brata mojego M. mi wyjechała z tekstem, że "mogłabym coś ugotować dla Małej, skoro nie ma ochoty na to, co ugotowałam wcześniej" i "że biedne dziecko, samo na świecie itd", to usłyszała że sama może gotować za każdym razem 10 dań, to może się Mała zdecyduje. I już do nas nie przychodzi
A na poważnie, mam wrażenie że rodzina pasierbów bywa gorsza niż oni sami - raz mi tylko ojciec M. i jakaś ciotka przycięli, że cośtam powinnam zrobić, że to mój obowiązek - na co ja "Obowiązek - tak, ale nie mój" i na tym zakończyliśmy dyskusję, bo nie mój poziom.
z pozdrowieniami
U nas tak bylo na poczatku Nawet uslyszalam od pasierba ze mnie nie lubi.A ja wtedy mu powiedzialam ze lubic mnie nie musi ale niech uszanuje to ze sie kochamy z tata i chcemy byc razem:-)Po calej akcji pojechalam za pol roku do PL i przywital mnie usciskiem i buziakami Mam nadzieje ze wtedy cos zrozumial
U nas rozbija sie sprawa o grubszego kalibru slownictwo i czynt.Zwierzyna nie zrozumiala i nie zrozumie nigdy ze w ten sposob zamknely drzwi do naszego domu bezpowrotnie.Nawet jak by blagaly i poszly do Czestochowy na kolanach to nic juz nie zmieni mohego zdania.


