reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

wiem cos o tym ;) tyle ze ja 2 siostry i brat ;) no i tata który był tak leniwy ze jadł zupe na zimno bo mu nie odgrzałam ;)
Najlepszy był mój brat miał wtedy jakieś 15 lat i najlepsze że ten najmłodszy pięcioletni mu obiad podgrzewał bo tamten z głodu by umarł.i niestety dzisiaj ma 24 ale tak mu juz zostało że jak mu nie podac to umrze z głodu.
 
reklama
Dziewczyny, zauwazyłam u siebie jedną dziwną rzecz...

Jak dłużej siedze strasznie kłują mnie żebra, po bokach na dole... czy któraś z Was też tak ma?


Nie mam takich dolegliwosci. Mialam cos takiego w poprzedniej ciazy, ale to dopiero pod koniec, bo maly sie okrutnie rozpychal...
 
Dziewczyny.... bo widzę, że niektóre z Was mają już dzidziusie... Moja ciąża jest pierwsza (wiele pytań i niepokojów) , ale powiedzcie mi, w jakim byłyście wielku kiedy po raz pierwszy byłyście w ciąży? (lub ile obecnie macie lat-jeśli to ciąża pierwsza) Takie urojenia, że w dzisiejszych czasach kobiety później decydują się na macierzyństwo...
Ja mam 22 lata.

Ja mialam 19 lat jak sie wyprowadzilam z domu i zareczylam. 20 jak wyszlam za maz a moje kolezanki puklay sie po glowach i mowily ze jestem glupia. Gdy za 3 miesiace powiedzialam ze jestem w ciazy to sie nei cieszyly tak jak teraz tylko patrzyly na mnie jak na nienormalna. Oliwke urodzilam majac 21 lat. Moja mama miala tyle samo co ja gdy mnei urodzila i uwazam ze to super wiek bo mamy do tej pory swietny kontakt. A druga Fasolke urodze gdy bede miala 25 lat (tez tak jak mama:-p).

Moja teściowa twierdzi, że jestem za młoda i sobie nie poradzę... Czy to może być prawda? :wściekła/y:


Nie sluchaj tesciowej bo glupio gada. Jak ja nie lubie takich ludzi :wściekła/y: A skad ona moze wiedziec jak sobie poradzisz skoro jeszcze nawet dziecka nie ma na swiecie:no:

Witajcie Śnieżynki :) znów się witam i zabieram za lekturę i może któraś z Was powiedzieć, że się powtarzam,,, ale jesteście coraz lepsze w tym pisaniu, jestem obecnie na 209 stronie, więc znów zajmie mi sporo czasu żeby dogonić wątek live :D
super :D pozdrowionka i miłego wieczorku :)

Powodzenia w czytaniu ;-):-D
 
Hurra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przeczytałam, jestem na 227 str :tak: haha ale jesteście pisarki no no :D że też nie mogę Wam towarzyszyć,,,
Luczynka
:-) dziękuję za wsparcie
Witam nowe przyszłe mamusie :D Najeli już wiem,że jesteś :) fajnie być na czasie :-D
Beatko u mnie w sumie bez zmian, piersi trochę mniej bolą, ale jak o nich zapomniam,,, to tak dają o sobie znać,że lepiej nie będę tego opisywała,,, jestem dalej na serku i pomidorach ale dziś na obiadek miałam kapustkę kiszoną, normalnie rozkosz dla podniebienia, jak sobie przypomnę ten smak to znów mam ochotę a już po kapustce nawet śladu nie ma :baffled: no ale może przeżyję,,, a w pracy OK :)
dziękuje za pamięć :-)
milusiego odpoczywania :)
 
Pogoda u nas paskudna! Od piątku jestem na L4, ale jakoś daję radę. Na razie zwolnionko do poniedziałku włącznie, a potem... Zobaczymy co dalej. Pierwsze USG mam na 12 sierpnia i już się nie mogę doczekać. Też czasem oglądam sobie dzidziowe ciuszki, ale robię to w sumie od ponad 3 lat :-D Jak na razie powstrzymać się mogę bez problemu i mam takie postanowienie, że conajmniej do 5 mc-a nic kompletnie nie kupuję! Nawet małej pierdułki. Nie jestem przesądna, ale po prostu nie chciałabym potem rozpaczać jeśli (tfu-tfu!) coś pójdzie nie teges. Dziś byliśmy z moim A. w kinie na "Harry Potter i książę półkrwi" w wersji 3D-gorąco polecam!
 
reklama
Do góry