reklama
aninaka
Fanka BB :)
Hej, u nas spokój (tfu, tfu) - Zosia po antybiotyku przestała kaszleć, daję jej dwa razy dziennie probiotyk i czasem jeszcze kefirku łyknie.
Wczoraj miałam urodzinki (10 rocznica osiemnastki;-)), więc zrobiliśmy małego grilla, zaprosiłam siostrę i jej narzeczonego. Przetrzymaliśmy Zosię do 21.30 i połozyłam ją spać bez kąpania. Myslałam, że padnie, ale nie. Chyba przesadziliśmy i biedna nie mogła zasnąć...
Tygrynko, jak Sebastian? Gdzieś czytałam, że jak dziecko nie chce pić, to trzeba dawać małe porcje wody łyżeczką ale za to b. często, bo wieksze może zwymiotować. Piszesz, że na szczęście nie grozi mu odwodnienie, ale to tak a'propos.
Izulka15, a gdzie masz sobie ponarzekać, jak nie tu? Wcale nie musimy być super-matkami-polkami, które z uśmiechem na ustach gotują trzydaniowe obiady, nosząc przy tym na rękach 10 kilowe dziecko, które jeszcze na dodatek marudzi, bo coś tam
Chociaż sama mam wyrzuty sumienia, gdy narzekam na zmęczenie, bo przecież, jak mogę być zmęczona moją małą kruszynka?
Aha, słuchajcie, czy Wasze roczniaki jakoś wyżywają swoje złości? Moja Zośka niestety gryzie. I to mocno. Nie mogę jej oduczyć. Mówię spokojnie "nie wolno", ale czasem ugryzie mnie z zaskoczenia w nogę (albo w tyłek!!!
) i wtedy krzyknę głośno AŁAAA, a ta ma radochę. Diablę wcielone.... Mamy wielokrotne;-), przechodziłyście to? Wyrastają z tego dzieciaki?:-(
Wczoraj miałam urodzinki (10 rocznica osiemnastki;-)), więc zrobiliśmy małego grilla, zaprosiłam siostrę i jej narzeczonego. Przetrzymaliśmy Zosię do 21.30 i połozyłam ją spać bez kąpania. Myslałam, że padnie, ale nie. Chyba przesadziliśmy i biedna nie mogła zasnąć...
Tygrynko, jak Sebastian? Gdzieś czytałam, że jak dziecko nie chce pić, to trzeba dawać małe porcje wody łyżeczką ale za to b. często, bo wieksze może zwymiotować. Piszesz, że na szczęście nie grozi mu odwodnienie, ale to tak a'propos.
Izulka15, a gdzie masz sobie ponarzekać, jak nie tu? Wcale nie musimy być super-matkami-polkami, które z uśmiechem na ustach gotują trzydaniowe obiady, nosząc przy tym na rękach 10 kilowe dziecko, które jeszcze na dodatek marudzi, bo coś tam

Aha, słuchajcie, czy Wasze roczniaki jakoś wyżywają swoje złości? Moja Zośka niestety gryzie. I to mocno. Nie mogę jej oduczyć. Mówię spokojnie "nie wolno", ale czasem ugryzie mnie z zaskoczenia w nogę (albo w tyłek!!!
) i wtedy krzyknę głośno AŁAAA, a ta ma radochę. Diablę wcielone.... Mamy wielokrotne;-), przechodziłyście to? Wyrastają z tego dzieciaki?:-(Serduszko1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 4 469
Witam....
U nas wychodzące trójki dają sie we znaki... Kuba marudzi wczoraj jeszcze strasznie gorączkował... oby szybko wyszły żeby sie długo nie meczył....
Aninaka ja miałam to samo z Sebusiem no i teraz z Kubą....
Z Sebą bardzo długo z tym walczyłam ale w końcu sie udało....Jestem teraz ciekawa jak długo z Kuba ten problem bedzie...
Monikasiu jak sie czujesz????
Tygrynko Anne jak dzieciaczki???
U nas wychodzące trójki dają sie we znaki... Kuba marudzi wczoraj jeszcze strasznie gorączkował... oby szybko wyszły żeby sie długo nie meczył....
Aninaka ja miałam to samo z Sebusiem no i teraz z Kubą....
Z Sebą bardzo długo z tym walczyłam ale w końcu sie udało....Jestem teraz ciekawa jak długo z Kuba ten problem bedzie...
Monikasiu jak sie czujesz????
Tygrynko Anne jak dzieciaczki???
monikasia
Fanka BB :)
Hej,
Izulko ciesze sie, ze z Hania lepiej:*
Aninaka ja wiem napewno, ze jak moja mala podgryza to jakies zebole chca wyjsc. Raczej zlosc wyladowuje drac sie niemilosiernie.
Pati zdrowka dla dzieciaczkow Twoich i jak u Kubusia przepuklinka???
Ja czuje sie ogolnie dobrze Tylko jak mam "wnerw" to nie moge nabrac powietrza, normalniie szok...
Dzisiaj pogoda do bani, znow ponuro i humorek tez nie najlepszy.
Milego dzionka:*
Izulko ciesze sie, ze z Hania lepiej:*
Aninaka ja wiem napewno, ze jak moja mala podgryza to jakies zebole chca wyjsc. Raczej zlosc wyladowuje drac sie niemilosiernie.
Pati zdrowka dla dzieciaczkow Twoich i jak u Kubusia przepuklinka???
Ja czuje sie ogolnie dobrze Tylko jak mam "wnerw" to nie moge nabrac powietrza, normalniie szok...
Dzisiaj pogoda do bani, znow ponuro i humorek tez nie najlepszy.
Milego dzionka:*
agapa
Fanka BB :)
Witajcie
Ja po "pracowitym" weekendzie. Miałam gości-zespól dziecięcięcy-z Nowego Sącza. W sobotę mieliśmy grilla, a w niedzielę jeździłam na ich koncerty
Było cudownie, ale wczoraj chyba przegięłam bo strasznie mnie bolał brzuch
Dziś Majka mi jeszcze nie spała i póki co nie ma takiego zamiaru.
Każda matka się martwi o swoje dzieci. Jedne milczą inne muszą się wygadać, jedne wpadają w panikę (tak jak ja) inne zachowują zimną krew. Masz ochotę to pisz co ci na sercu leży i kto będzie chciał to przeczyta, a kto nie to nie.
Kochana to wszystkiego co najlepsze:*
Maja to mały nerwus. rzuca mi się na podłogę , krzyczy itp. to trzeba poprostu przeczekać, bo jak jest w transie to nie ma szans żeby jej przetłumaczyć.
Mam do was jeszcze jedną prośbę. Zarejestrujcie się na str. Nivea
i oddajcie raz dziennie głos na plac zabaw dla dzieci z naszego przedszkola. Przekażcie ten link swoim znajomym. Bardzo was o to proszę, a wasi znajomi niech zrobią to samo ze swoimi znajomymi. Głosowanie trwa do końca Października, a musimy być w pierwszej 100 żeby na sfinansowali jego budowę. Narazie jesteśmy na 116 miejscu:-(
Ja po "pracowitym" weekendzie. Miałam gości-zespól dziecięcięcy-z Nowego Sącza. W sobotę mieliśmy grilla, a w niedzielę jeździłam na ich koncerty
Było cudownie, ale wczoraj chyba przegięłam bo strasznie mnie bolał brzuch
Dziś Majka mi jeszcze nie spała i póki co nie ma takiego zamiaru.
O jakim ty marudzeniu mówisz. Ja osobiście lubię czytać twoje posty:-)Hej ja wpadam, żeby dać znak życia. Hani po 5 dniach przeszła gorączka I wyszła trojka. Nie wiem to dziwne, żeby tyle dni nie można było zbić tak wysokiej temp ( ostatnie 2 dni to wciąż 40) tylko z powodu zęba? Nie wiem czy to tylko to było. wysypki na trzydniówkę nie dostała. Nasza lekarka też zdziwiona, w poniedziałek jadę z Zuzia t o Hanię zabiorę na oględziny. Jestem tak wykończona bo tylko na ręce do mamy. Mąż akurat był poza domem 2 dni , potem miał popołudniówki i nocki więc wciąż ja. Schudłam przez niespanie zaraz ponad 1,5 kg więc już nawet 55 nie ważę. Przepraszam, że marudzę, wiem, że mamy mające naprawdę chore dzieci mogą jęczeć, a nie ja. Zaraz się ogarnę. Pozdrawiam Was mocno
Każda matka się martwi o swoje dzieci. Jedne milczą inne muszą się wygadać, jedne wpadają w panikę (tak jak ja) inne zachowują zimną krew. Masz ochotę to pisz co ci na sercu leży i kto będzie chciał to przeczyta, a kto nie to nie.Hej, u nas spokój (tfu, tfu) - Zosia po antybiotyku przestała kaszleć, daję jej dwa razy dziennie probiotyk i czasem jeszcze kefirku łyknie.
Wczoraj miałam urodzinki (10 rocznica osiemnastki;-)), więc zrobiliśmy małego grilla, zaprosiłam siostrę i jej narzeczonego. Przetrzymaliśmy Zosię do 21.30 i połozyłam ją spać bez kąpania. Myslałam, że padnie, ale nie. Chyba przesadziliśmy i biedna nie mogła zasnąć...
Tygrynko, jak Sebastian? Gdzieś czytałam, że jak dziecko nie chce pić, to trzeba dawać małe porcje wody łyżeczką ale za to b. często, bo wieksze może zwymiotować. Piszesz, że na szczęście nie grozi mu odwodnienie, ale to tak a'propos.
Izulka15, a gdzie masz sobie ponarzekać, jak nie tu? Wcale nie musimy być super-matkami-polkami, które z uśmiechem na ustach gotują trzydaniowe obiady, nosząc przy tym na rękach 10 kilowe dziecko, które jeszcze na dodatek marudzi, bo coś tamChociaż sama mam wyrzuty sumienia, gdy narzekam na zmęczenie, bo przecież, jak mogę być zmęczona moją małą kruszynka?
Aha, słuchajcie, czy Wasze roczniaki jakoś wyżywają swoje złości? Moja Zośka niestety gryzie. I to mocno. Nie mogę jej oduczyć. Mówię spokojnie "nie wolno", ale czasem ugryzie mnie z zaskoczenia w nogę (albo w tyłek!!!) i wtedy krzyknę głośno AŁAAA, a ta ma radochę. Diablę wcielone.... Mamy wielokrotne;-), przechodziłyście to? Wyrastają z tego dzieciaki?:-(
Kochana to wszystkiego co najlepsze:*
Maja to mały nerwus. rzuca mi się na podłogę , krzyczy itp. to trzeba poprostu przeczekać, bo jak jest w transie to nie ma szans żeby jej przetłumaczyć.
Mam do was jeszcze jedną prośbę. Zarejestrujcie się na str. Nivea
i oddajcie raz dziennie głos na plac zabaw dla dzieci z naszego przedszkola. Przekażcie ten link swoim znajomym. Bardzo was o to proszę, a wasi znajomi niech zrobią to samo ze swoimi znajomymi. Głosowanie trwa do końca Października, a musimy być w pierwszej 100 żeby na sfinansowali jego budowę. Narazie jesteśmy na 116 miejscu:-(
Ostatnia edycja:
Serduszko1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 4 469
Monikasiu Kuba już dawno zapomniał o operacji i gdyby nie blizna to i ja bym już nie pamietała... 
Ja ostatnio zalatana jestem bo zaczełam od soboty prace i jeszcze jeżdże mamie pomagać na stoisku.... na nic czasu ostatnio.... ale podoba mi sie to bo nie mam czasu by myslec o problemach a ostatnio dośc troche ich mam....Ogólnie nie narzekam lubie taki szybki tryb życia.. przynajmniej nie mam problemów ze spaniem bo jak padam ze zmeczenia to od razu zasypiam
Moja waga leci w dół jak szalona... jeszcze 2 kg i bedzie waga sprzed ciąży.. wszystko na mnie wisi :/
Ja ostatnio zalatana jestem bo zaczełam od soboty prace i jeszcze jeżdże mamie pomagać na stoisku.... na nic czasu ostatnio.... ale podoba mi sie to bo nie mam czasu by myslec o problemach a ostatnio dośc troche ich mam....Ogólnie nie narzekam lubie taki szybki tryb życia.. przynajmniej nie mam problemów ze spaniem bo jak padam ze zmeczenia to od razu zasypiam
Moja waga leci w dół jak szalona... jeszcze 2 kg i bedzie waga sprzed ciąży.. wszystko na mnie wisi :/
monikasia
Fanka BB :)
Agapa juz sie robi
Pati to super, ciesze sie z takiego obrotu sprawy
Fajnie rowniez, ze pracujesz i schudlas - ja bym sie cieszyla jakby na mnie ciuchy wisialy
)
Pati to super, ciesze sie z takiego obrotu sprawy
agapa
Fanka BB :)
Witam dziewczynki
Na mnie niestety nic nie chce wisieć, wszystko się opina
:-(
Pamiętajcie o głosowaniu i przekażcie link dalej. Ta str czasami nie działa
ale wieczorami jest ok.
Na mnie niestety nic nie chce wisieć, wszystko się opina
:-(Pamiętajcie o głosowaniu i przekażcie link dalej. Ta str czasami nie działa
ale wieczorami jest ok.reklama
Serduszko1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 4 469
Monikasiu ja też sie ciesze bo w końcu wyszłam troche do ludzi i człowiek z całkeim innym nastawieniem wraca do domu...
Dzieci sie szybko przyzwyczaiły do siostry a ona też bardzo chetnie mi przy nich zostaje

Co do wagi to w sumie też sie ciesze że tak spadła ale mam teraz małe problemy z jedzeniem bo po każdym posiłku brzuch mnie boli.. i sądze że to na tle nerwowym no ale jak nie minie to przejde sie do lekarza by to sprawdzić....R oczywiście sie nie podobam no ale teraz to już nie mam na to wpływu bo nawet jakbym chciała to przy takim tempie życia nie ma szans na przytycie
Właśnie zaraz sie szykuje do pracy.... za godzine mam autobus..

Dzieci sie szybko przyzwyczaiły do siostry a ona też bardzo chetnie mi przy nich zostaje
Co do wagi to w sumie też sie ciesze że tak spadła ale mam teraz małe problemy z jedzeniem bo po każdym posiłku brzuch mnie boli.. i sądze że to na tle nerwowym no ale jak nie minie to przejde sie do lekarza by to sprawdzić....R oczywiście sie nie podobam no ale teraz to już nie mam na to wpływu bo nawet jakbym chciała to przy takim tempie życia nie ma szans na przytycie
Właśnie zaraz sie szykuje do pracy.... za godzine mam autobus..
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 855 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 215 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: