My w sumie myślimy tylko o dziewczynce. Tak oboje czujemy. No, ale możemy się mylić. Mój mąż już w poprzedniej ciąży mówił, że jak będzie dziewczynka to chce Lilię. I teraz mówi to samo, więc pewnie przykro mu by było gdybym się nie zgodziła. Bo poprzednio Mikołaja wybrałam ja, on chciał Natana. Więc teraz chyba muszę pozwolić mu wybrać....
reklama
patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
No to wtedy poszedł na kompromis przy poprzednim dzidziusiuMy w sumie myślimy tylko o dziewczynce. Tak oboje czujemy. No, ale możemy się mylić. Mój mąż już w poprzedniej ciąży mówił, że jak będzie dziewczynka to chce Lilię. I teraz mówi to samo, więc pewnie przykro mu by było gdybym się nie zgodziła. Bo poprzednio Mikołaja wybrałam ja, on chciał Natana. Więc teraz chyba muszę pozwolić mu wybrać....



patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
Super imionka a Twojemu M. się nie podobają?A mnie się ostatnio coraz bardziej podoba Aleksandra, ew. Anastazja ;-)

Anisen
kochamy Cię mocno
kupuje takią niezbyt wielka. Tą mam od przyszłego teścia. wydrążam środek , żeby zostało ok 1,5 cm miąższu. jesli cukinia młoda to środek trafia do farszu, jeśli ma juz gniazda nasienne to jest taki gumowaty wiec poświecam jeden kawałek. Ja poszlam na latwizne tz udusiłam pora z czosnkiem na odrobinie oliwy, potem wrzuciłam mielone mieso i jak sie usmazyło dodałam pokrojone pieczaki, podsmazyłam ok 2 minuty , wtedy papryka pokrojona, cukinia w kostke, przyprawy: bazylia, odrobina oregano, sol, pieprz kolorowy i troche sosu sojowego. podlałam odrobina wody i jeszcze tak ok 1 minutke na wolnym ogniu. nafaszerowalam tym cukinia a po wierzchu posypałam serem żóltym, tak syblolicznie, bo nie lubie tłustego. Do tego będzie salatka z pomidorów koktajlowych.Jeeeeny Anisen nigdy w życiu nie robiłam żadnej z tych potraw. A cukinię faszerujesz taką większą w całości ?
Zupa ugotowana, pyszna wyszła, wiec pora sie zbierać. zaniose mojemu zupe zamiast kanapek, to sie zdziwi

Czesc Dziewczynki
niby jestem na zwolnieniu, a ciagle ganiam i cos robie...to w domu posprzatam, pranko zrobie, obiadek...to do pracy zawiezc L4, to do sklepu...i zmeczona jestem okropnie...a podobno w 2. trymestrze sil jest wiecej...ja chyba w 1. mialam wiecej niz teraz....
co do imion, to my mamy przeczucie, ze bedzie dziewczynka i tylko nad zenskim imieniem myslimy... Podobaja nam sie rozne imiona...ale wspolne wybralismy Nadia lub Natasza....
a na obiadek zrobilam kotleciki mielone...a na kolacje upichcilam juz leczo ze swiezych warzyw
niby jestem na zwolnieniu, a ciagle ganiam i cos robie...to w domu posprzatam, pranko zrobie, obiadek...to do pracy zawiezc L4, to do sklepu...i zmeczona jestem okropnie...a podobno w 2. trymestrze sil jest wiecej...ja chyba w 1. mialam wiecej niz teraz....
co do imion, to my mamy przeczucie, ze bedzie dziewczynka i tylko nad zenskim imieniem myslimy... Podobaja nam sie rozne imiona...ale wspolne wybralismy Nadia lub Natasza....
a na obiadek zrobilam kotleciki mielone...a na kolacje upichcilam juz leczo ze swiezych warzyw
reklama
patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
Uważaj na siebieCzesc Dziewczynki
niby jestem na zwolnieniu, a ciagle ganiam i cos robie...to w domu posprzatam, pranko zrobie, obiadek...to do pracy zawiezc L4, to do sklepu...i zmeczona jestem okropnie...a podobno w 2. trymestrze sil jest wiecej...ja chyba w 1. mialam wiecej niz teraz....
co do imion, to my mamy przeczucie, ze bedzie dziewczynka i tylko nad zenskim imieniem myslimy... Podobaja nam sie rozne imiona...ale wspolne wybralismy Nadia lub Natasza....
a na obiadek zrobilam kotleciki mielone...a na kolacje upichcilam juz leczo ze swiezych warzyw![]()

No i już jakiś kompromis jestA u nas będzie Blanka albo Igor :-) mąż zaakceptował mój wybór, ale powiedział że kolor wózka to już on wybierze :-)




Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 837 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 207 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: