reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

kalina82 to Ty wygrana jesteś... rano sobie wszystko zrobisz a później będziesz się wylegiwać!
Data na urodziny fajna! Łatwa do zapamiętania! Informuj nas tu na bieżąco!
 
reklama
Cześć Mamusie

ja wstałam o 9.20 - rany aż tyle spałam. pewnie po wczorajszym dniu bo padłam tak zmęczona że ledwo na oczy widziałam. A ze dzis zaczęli wiercic dopiero o 10 to sie wyspałam. Chwała im za to ze nie wiercili wcześniej ;-).
Najeli jak powiedziałam mojemu mężowi co usłyszałam to aż się popłakał ze śmiechu. a dzis zaraz zrobie obiad, umyje naczynia , wezme na pena zdjecia do wywołania i ide na miasto. Bo pogoda prześliczna. umówiłam sie z kolezanka o 12.30 na rynku to połazimy po sklepach. Chce cos kupic wreszcie Kingusi.
Wieczorem skróce spodnie męzowi, trudno poczeka jeszcze jeden dzień.
A pomimo dzisiejszego wiercenia mam humorek perfect. pewnie dlatego, ze wiem, ze długo nie posiedze w tym huku :rofl2:






 
Cześć Mamusie

ja wstałam o 9.20 - rany aż tyle spałam. pewnie po wczorajszym dniu bo padłam tak zmęczona że ledwo na oczy widziałam. A ze dzis zaczęli wiercic dopiero o 10 to sie wyspałam. Chwała im za to ze nie wiercili wcześniej ;-).
Najeli jak powiedziałam mojemu mężowi co usłyszałam to aż się popłakał ze śmiechu. a dzis zaraz zrobie obiad, umyje naczynia , wezme na pena zdjecia do wywołania i ide na miasto. Bo pogoda prześliczna. umówiłam sie z kolezanka o 12.30 na rynku to połazimy po sklepach. Chce cos kupic wreszcie Kingusi.
Wieczorem skróce spodnie męzowi, trudno poczeka jeszcze jeden dzień.
A pomimo dzisiejszego wiercenia mam humorek perfect. pewnie dlatego, ze wiem, ze długo nie posiedze w tym huku :rofl2:
Chociaż tyle że pozwolili Ci się wyspać;-) Udanych zakupów:tak::-) Pochwal nam się później co kupiłaś swojej córuni;-)
 
Mama Sówka – super że Mała Sóweczka ma się dobrze, cieszę się też że wyniki badań są ok i że apetyt dopisuje – Sóweczka na pewno rośnie i pobudza mamy apetyt
Kalina82- czekamy na relację z cc i wiadomości czy wszystko ok, opisz też swoją wizytę
Pysia - współczuję tych przejść z urzędasami, ciekawe kiedy zakończycie tą sprawę...

Julisia, Nejeli – trzymam w piątek kciuki za Wasze wizyty
Najeli – ty to taka prawdziwa matka Polka – lepiej kupić dziecku niż sobie – też taka jestem, ach ta matczyna miłość
Losek – super że dzidziuś zdrowiutki. Jeśli chodzi o luteinę to mnie doktorka zmniejszyła już jakiś czas temu na z dawki 2X2 na 2x1, a teraz mam już ostatnie opakowanie brać. Każda z nas powinna zwolnić tempa, tzn. nie biegać, nie myć okien (chociaż to ostatnio zrobiłam, tzn. umyłam okna po powrocie z wakacji, a mąż tak mnie opieprzył że szok)
Anisen – hi hi, ale się dowiedziałaś - współczuję tych remontów, mnie też wkurza np. tupanie sąsiadów z góry, nie ma to jak mieszakć w domku
rechot1sb – Ty to mnie rozśmieszasz kochana, umieram że śmiechu jak czytam te wszystkie posty o pierdzeniu i tych sprawach. Sama też puszczam sobie bączka od czasu do czasu, a z kupą nie mam problemów – minimum 1 raz dziennie
Tygrynka – super że nerwy wyluzowały, mnie też czasem puszczają, tez się kłócę z mężulkiem o pierdoły, a on mnie potem przeprasza

mamina77, agaB – trzymam kciuki, opiszcie wizytę
Patitka26 – też się rozglądam za ubrankami, chociaż nie kupuję, mnie powiedział w 13 tyg. Że dziewczynka ale żeby się nie sugerować i ja już ze 2 razy miałam różowe ubranko w koszyku, po czym jej wyjmowałam, bo jeszcze nie mam pewności
 
Anisen z dwojga złego, lepiej że teraz zaczęli wiercić, bo się wyspałaś. Nie siedź w domu ino spadaj na miasto!
No... i pochwal się co małej kupiłaś :-)

Rechotku.... a jak tam dzisiejszy Twój stolec? luźny?
Mnie niesamowicie pierdzi, ale cóż... co nas nie zabije, to nas wzmocni, nie? hehe
 
Witajcie :)
Jeszcze w sumie się na dobre z Wami nie przywitałam tu bo jakoś za dużo piszecie i jestem w ogóle nie w temacie :-)
Chciałam dać Wam link może już korzystałyście nie wiem ale proszę :)
Pampers Premium Care

ja w polu Kod od przyjaciółki wpisałam Ekspert
Zapewne to jedna czy dwie sztuki ale jak dają to można wziąć :)
 
Co jest z Wami dzisiaj dziewczyny? Kurcze... swoją nieobecnością na forum mobilizujecie mnie do tego, abym chwyciła się za pracę :szok: Ehh... udawanie, że pracuje jest fajnie, ale teraz mi sie nudzi bez Was i faktycznie coś zrobie! To wszystko przez Was! :-D:-D
 
Ja co jakiś czas czytam i pisze bo mam na 15.00 do napisania i zdania 4 raporty:-( A dziewczyny dzisiaj ewidentnie nas zaniedbały;-)
 
Najeli jak maja taki śliczny dzien jak u mnie to poszły na spacer :-)
ja zaraz konczę robic potrawke z kurczaka i ryzu i tez wyjdę. zaraz tzn jeszcze ze 20 minut sie musi pogotować. ale to juz tylko samo sie gotuje.
Mój maz zostawił dzis komórke w domu i robie mu za sekretarkę ;)
a , zabiłam lekarza któremu powiedziałam ze jestem zoną Jarka. była cisza, a potem- to Jarek sie ozenił! (z wykrzyknikiem)
Pewnie bedzie miał 100pytań do jak pojedzie z pracą do tego gabinetu ;-)
 
reklama
Najeli jak maja taki śliczny dzien jak u mnie to poszły na spacer :-)
ja zaraz konczę robic potrawke z kurczaka i ryzu i tez wyjdę. zaraz tzn jeszcze ze 20 minut sie musi pogotować. ale to juz tylko samo sie gotuje...
Sama bym skorzystała gdybym była w domku;-) A tak jest zabunkrowana do 16:-(Ale myślę że jeszcze troszkę popracuje tak minimum do końca tego miesiąca;-) Choć nie mówię hop bo różnie bywa a idzie jesień sezon chorobowy nie ma co ryzykować teraz musze myśleć przede wszystkim o małym człowieczku który sobie szaleje w brzuszku:-)
 
Do góry