Wątek główny

[celira]

Ja tak samo jak Joasia. Wcześniej pewnie będę stosowała tzw. werandowanie:-) I wogóle przecież ja też muszę jakoś ten wózek wtachać po schodach do windy:-) Lepiej jak się dobrze zagoję niż żeby mi miało coś popękać przy podnoszeniu wózka

 

[monikasia]

Tez myslalam o 3 tyg wlasnie. W sumie jak bym urodzila w terminie czyli 20 lutego to potem juz tylko czekac na wiosne i moze sie troche ociepli....:-)
ja niestety werandowac nie moge bo niemam gdzie...

 

[celira]

Tez myslalam o 3 tyg wlasnie. W sumie jak bym urodzila w terminie czyli 20 lutego to potem juz tylko czekac na wiosne i moze sie troche ociepli....:-)
ja niestety werandowac nie moge bo niemam gdzie...

No dokładnie mam takie same myśli. Oby do wiosny i ciepełka:-)

 

[joasia89]

ja zmykam mamuski zrobic sobie obiadek jak cos to niedugo wroce hihi całuski

 

[anne]

Anne ja jak tylko zle sie czuje to wanna mnie ratuje - nawet mi sie rymlo;-).

Wlasnie na zakupowym przeczytalam o wyjsciach na spacerki. Kiedy tzn. po jakim czasie zamierzacie wyjsc ze swoimi Maluchami na 1 spacerek???:-)

Fajnie Ci sie rymło jeszcze nie polazłam do tej wanny,cięzko się od Was kochane oderwać:-)
A na 1szy spacerek to niby w zimie po miesiącu sie wychodzi,a wcześniej gdzieś przez tydzień werandowanie przy otwartym oknie w wóżeczku,ubrane jak na spacerek,ale zależy od pogody,pamiętam jak starszą córeczkę urodziłam w lutym(22go 1999r)było tak ciepło wkrótce-wiosennie,ze wyszłam z nią szybko na pewno po 3tyg gdzieś-położna ,która mnie odwiedzała mnie zachęciła do tego,a jak syna w maju 1997,to taki upał był,ze po tygodniu byłam na krotkim spacerze,pbo położna mówiła,że na zewnątrz jest i tak cieplej niż w domkuTak wiec zobaczymy,ale myślę,że pewnie wcześniej jak po miesiącu teraz się nie da,a jak by było minus 5 to nawet po miesiącu nie,ale chyba już tak w lutym nie będzie?

 

[monikasia]

Anne to twoja cora mlodsza o rok (kalend.) od mojego syna :-)(27 sierpien 98)
Jakos malo inteligentna jestem bo nie pomyslalam, ze werandowac mozna przy otwartym oknie tylko jakos balkon mi do glowy przyszedl...

 

[Sowinka]

Kochane zabijecie mnie, ale cóż

Zeszłam na dół na obiadek i zobaczyłam bułeczki i dziś na kolację wymyśliłam zapiekaneczki tylko jeszcze myślę z czym

Natomiast jutro rano będę robiła sernik na zimno i czekoladowe ciasteczka, bo mój Mężuś ma w poniedziałek urodzinki, a za niczym innym tak nie przepada jak za ciastami i ciasteczkami:-) a jak z czekoladą to już w ogóle

 

[anne]

To ja już pójde do tej wanny sie wyluzować,a po drodze wezmę sobie ciasteczka i gazetę,Mama Sówka robi nam smaka,sernik na zimno z galaretką? mmniam.To narazie pa pa

 

[monikasia]

MamoSowko ja na zapiekanki robie farsz z pieczarek, cebuli, kukurydzy i kabanosow (kroje w kosteczke) i smaze. kiedy wystygnie mieszam z keczupem i tartym serem, nakladam na bagietki i do piekarnika:-)

 

[Sowinka]

Mama Sówka robi nam smaka,sernik na zimno z galaretką? mmniam.

Tak z galaretką:-)

MamoSowko ja na zapiekanki robie farsz z pieczarek, cebuli, kukurydzy i kabanosow (kroje w kosteczke) i smaze. kiedy wystygnie mieszam z keczupem i tartym serem, nakladam na bagietki i do piekarnika:-)

Hmmmm dobry plan tylko nie wiem czy wszystko mam w domku a zamiast ketchupu dałabym majonez, bo ketchupu nie lubię

UWAGA!!!!!!UWAGA!!!!!
Mamy kolejną rozpakowaną Lutóweczkę agaB jest już po CC i teraz odpoczywa:-) dziewczyny mają 2970g i 2500g, ale nie wiem, która ile, bo narazie nie mamy dokładnych informacji małe leżą narazie w inkubatorkach, ale pewnie niebawem już będzie ok i nie będą musiały w nich być jak będę miała więcej informacji to napiszę:-)
​