reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

Hehe ja też anne nie zwracam już uwagi na te bóle podbrzusza...
po prostu jak termin minie to dopiero zacznę się zastanawiać co dalej
lol.gif
 
reklama
A twoj termin mija już tuz tuż,ja na początku ciąży też tak miałam obliczony termin na 27go z OM,ale mój lekarz potem caly czas się sugerował usg i nawet mi na karcie poprawił termin.No,ale jakby nie było,to zawsze rodziłam przed terminem.Teraz jestem zaskoczona,że tak dlugo chodzę.Dużo się ostatnio ruszam,chodzę na dlugie wieczorne spacery,na piłce sobie skaczę-tzn.tak delikatnie-takiej porodowej piłce,z mężem się przytulam i...nic cholera mnie nie rusza:no::crazy:
 
A twoj termin mija już tuz tuż,ja na początku ciąży też tak miałam obliczony termin na 27go z OM,ale mój lekarz potem caly czas się sugerował usg i nawet mi na karcie poprawił termin.No,ale jakby nie było,to zawsze rodziłam przed terminem.Teraz jestem zaskoczona,że tak dlugo chodzę.Dużo się ostatnio ruszam,chodzę na dlugie wieczorne spacery,na piłce sobie skaczę-tzn.tak delikatnie-takiej porodowej piłce,z mężem się przytulam i...nic cholera mnie nie rusza:no::crazy:

Ponoć najbardziej wiarygodny jest ten z OM termin...
bo z USG mam na 1 marca... :eek:
więc nie wiem... mam tak nisko brzuch, że mnie swędzi, bo dotyka mojej... yyy wiesz czego :zawstydzona/y:i tak jakoś ociera i swędzi :laugh2:
a Twoja dzidzia aktywna jest?
 
Właśnie mój synuś w brzuszku mało się rusza ogólnie ,ostatnio coraz mniej sie rozpycha-widać,że nie ma miejsca i też brzuch nisko już i chyba już mi ten brzuchol nie rośnie w ostatnich dniach:tak:,nie wiem jak z tym terminem,ale poprzednio miałam tak,że wedlug OM się nie sprawdzały i rodziłam w 38tyg,a nawet starszą córkę w 37 urodzilam-a nie była to ciąża zagrożona.!szej ciąży za to nie mogłam donosić i byłam na podtrzymaniu i w 38urodziłam,ostatnio rodziłam 8lat temu młodsza córkę-w 38tyg-ciąza przebiegała prawidłowo.No ciekawe kiedy to dzieciątko urodzę wreszcie:sorry:

Pojdę za chwilkę spać,może jeszcze poczytam czy marcówki się rozpakowują


Dobranoc wszystkim
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki

ja od rana z dobrymi informacjami

Meganne sie rozpakowała ;)
Przed północą urodziła pieknego Mateuszka 56 cm i 5260 g ( masakra )dostał 9 pkt.
Karolinka jest popękana obolała ale najszczęśliwsza na swiecie :)

A teraz co u nas ;)
Pierwsza nco w domku. Lekki szok dla małej zwiazany ze zmianą otoczenia.
Pierwsza kompiel byla straszna... dla mnie bo nasze dziecko było na maksa grzeczne ;) Troche sie podarła, ale była dzielna ;)
Noc extra. Kilka razy przed północą alarm ale dałam sobie rade. Około północy pełne karmienie i przewiljanie ( w szpitalu miała o północy antybiotyk i sie przyzwyczaiła). Pólźniej 4.15 pielucha i małe papu, koło 6 tez papu i do teraz śpi jak anioł.
Jest cudowan nie moge sie na nia napatrzeć ;)
 
To sie nasza Meganne doczekała wreszcie a jaki duuuży dzidziuś zreszta nic dziwnego bidulka tyle po terminie
ja mam dzis coraz silniejsze skurcze od samego rana
( 6) w krzyżu łomie jak nie wiem co ale boje sie ze to fałszywy alarm i czekam jeszcze.. .choc pojawiają się co 6- 5 min.. nie wiem co robić ;];]
dalej są i coraz mocniejsze jade na IP
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja:-)
U mnie bez zmian-wszytsko się uspokoiło,nic się nie dzieje:sorry:

Hej dziewczynki

ja od rana z dobrymi informacjami

Meganne sie rozpakowała ;)
Przed północą urodziła pieknego Mateuszka 56 cm i 5260 g ( masakra )dostał 9 pkt.
Karolinka jest popękana obolała ale najszczęśliwsza na swiecie :)...
To świetna wiadomosć:-),myślałam o meganne nawet w nocy,ale waga 5260:szok:-jejku! to naprawdę strasznie dużo,ostatni raz słyszałam o takiej wadze 8lat temu,jak rodziłam w Rzeszowie-ta pani,leżała ze mną na sali i była mega zmasakrowana po tym porodzie,więc współczuję meganne-no i po co to tak długo pacjentkę trzymać po terminie-powinni wcześniej coś działać.
meganne dzielna z Ciebie dziewczynka:tak:
Misia przekaż meganne ,jak możesz, gorące pozdrowieia i gratulacje i życzenia szybkiego powrotu do zdrówka
To sie nasza Meganne doczekała wreszcie a jaki duuuży dzidziuś zreszta nic dziwnego bidulka tyle po terminie
ja mam dzis coraz silniejsze skurcze od samego rana
( 6) w krzyżu łomie jak nie wiem co ale boje sie ze to fałszywy alarm i czekam jeszcze.. .choc pojawiają się co 6- 5 min.. nie wiem co robić ;];]
dalej są i coraz mocniejsze jade na IP
Pewnie i u Ciebie jednak coś się zaczyna:tak:,jak co 6minut,to ja bym już nie czekała,szybciutko do szpitala i nawet jak chwilowo zanikną skurcze,bo tak bywa,to w szpitalu potem powinny wrócić-to już częste skurcze są,więc nie czekaj może.Ja miałam najmniej co 12 minut-to te mogły się rozejść,ale jak bym co 10miała nawet już,to bym jechala:tak:Może Cię pod oxy podłączą?Trzymaj się i dawaj znać jakby co

Dziewczyny,ja nie wiem co dzisiaj będę robiła,jestem bardzo zmeczona,mimo,że spalam całą noc,jestem psychicznie zmęczona,wyczekuję jakichs objawów zbliżającego się porodu i to mnie dobija,chcę miec to już za sobą,luty się kończy ,a ja nadal nic:sorry:dlaczego to wszystko się tak ciągnie?co z tą moją macicą,ze nie podejmuje zadnej akcji?,przecież czuję,że dzidziusiowi już jest naprawdę bardzo ciasno,nie ma miejsca i malutko się rusza-bardzo malutko:sorry:
 
Hej dziewczynki

ja od rana z dobrymi informacjami

Meganne sie rozpakowała ;)
Przed północą urodziła pieknego Mateuszka 56 cm i 5260 g ( masakra )dostał 9 pkt.
Karolinka jest popękana obolała ale najszczęśliwsza na swiecie :)
masakra hehe ja też się witam gorąco miała być dziewczynka wyszedł syn urodziłam 16.02 chłopczyka Piotrusia 3330waga i 51 cm długości bule skurczowe męczyły mnie dwa dni dopiero oksytocyna dożylnie przy rozwarciu 2 cm i powoli powoli przy bólach krzyżowych urodziłam synuś dostał dziesiątkę chowa się nie zapeszając super i ogólnie następna mamusia szczęśliwa ale bolało jak cholerka ;):eek:ale było WARTO:-):-):-):-)
 

Załączniki

  • syn.jpg
    syn.jpg
    6,8 KB · Wyświetleń: 89
  • synek.jpg
    synek.jpg
    8,3 KB · Wyświetleń: 87
Hej, dziewczyny witam
jak czytam o meganne i wadze jej malucha , to aż mnie skręciło w dole:-( ale "maluszek":-)
NIECH SIĘ ZDROWO CHOWA :-)
ja juz trochę w nerwach( jutro idę rano na wywołanie) , ciągle zerkam na zegarek i próbuję sobie wyobrazic co sie będzie działo jutro ze mną:-(, dobrze że moje dzieci w szkole, to trochę odpoczną od nerwowej mamuski:tak:
jeszcze pogoda deszczowa dobija moja psychikę jakos tak ciemno i ..straszno
i jakoś tak dziwnie się czuję -trzecie dzieciątko a ja jakies strachy przed porodem
a może , ze juz wiem jak to jest;-)
dobrego dnia wszystkim:-D
 
reklama
Dzień dobry:-D:-D:-D

Meganne sie rozpakowała ;)
Przed północą urodziła pieknego Mateuszka 56 cm i 5260 g ( masakra )dostał 9 pkt.Karolinka jest popękana obolała ale najszczęśliwsza na swiecie :)

Ogromne gratulacje meganne:-D:-D:-D

urodziłam 16.02 chłopczyka Piotrusia 3330waga i 51 cm długości

Kochana no to miałaś mega niespodziewankę:laugh2::laugh2::laugh2: super, że już masz synusia po tej stronie brzuszka:-):-):-)

Super się czyta takie wiadomości z rana:-D:-D:-D Bartuś jak zasnął przed 20:00 po kąpaniu to dopiero na pierwsze mleczko obudził się o 2:30, a na następne o 6:30 i spał do 10:30:-D:-D:-D

Buziaczki kochane:-):-):-)
 
Do góry