reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek TYLKO dla chwalipięt!!!

Adaś jutro kończy 7 miesięcy.

piszę dziś, ponieważ dorwałam się do kompa ;)

1. próbuje raczkować. robi krok, dwa, po czym spada na brzuch. "buja" się na rączkach
2. próbuje się wspinać z pozycji do raczkowania, nie z pozycji stojącej :laugh2:
3. raz usiadł. już zapomniał jak to robić
4. bardzo lubi leżeć na brzuchu, turlać się, próbować raczkować
5. dużo guga do siebie. często się śmieje. jak coś jest śmieszne śmieje się w głos i szczerze. jak za długo pajacuję wymusza śmiech (uważam, że to śmiech przez grzeczność)
6. zajmuje się sobą - to duży progres
7. gdy jest zły warczy ;)
8. zębów brak. ciągle mam wrażenie, że już idą
9. dużo się do mnie uśmiecha
10. z jedzeniem nie ma problemów - słoiczki i kaszka. chętnie pije wodę, herbatkę i soczki. mm nie lubi
11. ze spaniem cienko. wstaje co godzinę, dwie

największy postęp zrobił ze zmiejszeniem czasu na bycie Jenczenko - dużo łatwiej go czymś zając.
 
reklama
No warczy ;) jak dlugo jeczy, a z mojej strony nie ma reakcji to warczy ze zlosci ;)

A z tym smiechem to jest tak, ze zart jest smieszny raz, a jak matka pajacuje 12 razy to z grzecznosci wymusza smiech ;)
 
Tusia Szymek to jakis fenomen rozwojowy:-) idzie jak burza....:-D
Przeczytalam wlasnie Bartkowi co Szymek potrafi a ren tak sluchal,sluchal i w smiech;-) chyba jeszcze woli leniuchowac

Makota gratki dla Was.
 
Dzięki dziewczyny za miłe słowa, naprawdę miło się czyta. Próżność matki została zaspokojona.
Lilla co do szelek to przenoszę się na zakupowy żeby tu nie robić off topu;)
 
reklama
Do góry