reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wiecznie niezadowolony

hej dziewczyny!

widze ze wiekszosc facetow bylaby uratowana dla swiata gdyby byly mozliwe przeszczepy mozgow - pod warunkiem ze ten nowy bylby zenski ;-)

u mnie to nie takie proste... kredytow jest za duzo a banku nie obchodzi w jakiej sytuacji jest kredytobiorac - wzial to splacic musi. szwagierka pracuje w banku i mi to sprawdzila... chcialam swego czasu zeby wszystkie kredyty zostaly po prostu przepisane na malza ale si enie da - jedynie on moglby wziac kredyt na siebie i tym kredytem splacic te ktore sa na mnie - ale jemu zaden bank kredytu nie da wiec... doopa zbita

w sobote jednak dowiedzialam sie ze... bylby gotow zrzecz sie praw rodzicielskich do dzieci gdybym nie chciala od niego zadnych alimentow... tatus zlotowka - gotow sprzedac wlasne dzieci...

smutne... jakos przeczekam i dam sobie rade - dawalam sobie rade jak bylam w szpitalu w pierwszej ciazy (czasem mnie odwiedzal... ale dzien przed cesarka przyjechal na 15 minut bo wiecej czasu nie mial... akurat tyle mial czasu w przerwie miedzy meczami), po porodzie - wprowadzil sie do nas jak Jasiek mial 2 miesiace i w czasie rehabilitacji - wydaje mu sie ze wozac nas po lekarzach i robiac zakupy spelnia swe obowiazki wobec rodziny w 120%... niech dalej tak mysli...
 
reklama
MSTRUGALA dzieki :-)
RUBI oj wspolczuje Z tego co widze to jestes w ciazy GRATULACJE choc moze Ty sobie myslisz ze szkoda ze z tym facetem bedziesz miala to drugie dziecko Jakos to bedzie Ty musisz teraz na siebie uwazac :-)
 
dorota - ´napisz jak sie w czwartek sprawa potoczy.jestem strasznie ciekawa jak to wyglada w Polsce i czy separacja tez jest obowiazkowa
Pozdrowionka
w Polsce separacja nie jest obowiazkowa,jak chcesz sie rozwiesc skladasz pozew i na pierwszej sprawie mozesz otrzymac rozwod nawet jak sa dzieci z malzenstwa
 
heh - az zaluje ze moje postepowanie nie odbywa sie ze wsparciem ambasady polskiej :o(
no ale lepsze takie wsparcie niz zadne.
Ostatnio w gazecie polonijnej wyczytalam o przypadku kiedy mama zabrala dziecko i uciekla z nim do Polski do rodzicow.Rzad niemiecki wystapil o extradycje bo stwierdzil ze to porwanie i ze opieka na mocy ich sadu po takim wystepie przysluguje tacie-Niemcowi...Przerazilo mnie to nie na zarty. Poki co czekam na ciag dalszy tej historii z zapartym tchem bo przyznam sie Wam szczerze tez myslalm a raz nawet probowalam czegos podobnego ...Niestety dla mnie nie potoczylo sie tak jak bym tego pragnela. Trzymam jednak za owa mame kciuki bo rzad polski poki co odmawia wydania mamy i dziecka.Jestem ciekawa jak to sie skonczy. Heh - pozostaje mi tylko zal ze nie mam punktu zaczepienia w kraju ale jakos dotrwam do mam nadzieje szczesliwego dla mnie konca
 
AGA kolezanka ostatnio sie rozwodzila i nie dostali rozwodu bo mieszkaja ze soba Maja mieszkanie kupione i zadno nie chce sie wyprowadzic I juz odrazu jej adwokta powiedzial ze jak sie mieszka razem to ciezko z rozwodem DOSTALI SEPARACJE ale po pol roku separacji moze skladac papiery znow o rozwod i wtedy juz rozwod dostanie nawet jak caly czas separacji nadal beda ze soba mieszkac a to juz jest totalna paranoja Nasuwa mi sir to ze sad chce zarobi bo i rozwod i separacja kosztuja po 600 zl Mnie na szczescie sad odroczyl splate tych 600 zl i rozwod lub separacje to zalezy co sad orzeknie mam za darmo ;-)
 
RUBI oj wspolczuje Z tego co widze to jestes w ciazy GRATULACJE choc moze Ty sobie myslisz ze szkoda ze z tym facetem bedziesz miala to drugie dziecko Jakos to bedzie Ty musisz teraz na siebie uwazac :-)

dzieci to chyba jedyne dobre co mi dal... nie zaluje i ciesze sie ze jestem w ciazy - we 3 bedzie nam razniej choc niekoniecznie latwiej...
grzecznie czekam co przyniesie czas... w czwartek bylismy u lekarza - mialo byc usg - Jasiek chcial zobaczyc dzidziusia... okazalo sie ze w czwartki w gabinecie gdzie jest usg przyjmuje ortopeda (ja o tym nie wiedzialam bo do tej pory zawsze chodzialm w soboty), ktory jest akurat naszym znajomym. ustalilam z ginem ze poprosze ortopede zeby nas wpuscil na 5 minut - wystarczylo poczekac az od otropedy wyjdzie pacjent i potem chwilke zeby gin mial "okienko"... no ale okazalo sie ze moj malz spieszy sie do domu - na mecz i piwo... w ogole to mial pretensje ze tak pozno sie umowilam (18:45, ale zeby zdazyc powiedzialam mu ze na 18:30 ;-))
a dzis? poszedl z Jaskiem na spacer!!!!!!! no ale z czego ja sie ciesze... poszli do Reala - zrobili niepotrzebne zakupy... (dostalam 2 broszki) i lasagne... znajac zycie to jeszcze bedzie afera - jak nie dzis to jutro... i tak staralam se trzymac jezyk za zebami bo ja uwazam ze jak sie ma tyle dlugow to sie ******* nie kupuje a mi te broszki sa potrzebne jak w du**e koszula...
tak zle i tak niedobrze... teraz wychodzi na to ze to ja jestem wiecznie niezadowolona ;-/
 
Rubi tez bym sie wkurzyla jakby mi kupil M cos czego nie potrzebuje Ale on pewnie chcial dobrze :-)

Jesli chodzi o moj rozwod to wysluchali nas oboje i kazali wyjsc na chwile i poczekac na werdykt No i NIE DOSTALISMY ROZWODU BO WEDLUG NICH NIE SPELNIAMY WARUNKOW DO UDZIALENIA ROZWODU czyli nie ma rozpadu pozycia malzenskiego i wcale tu nie chodzi o seks tylko o wspolna kuchnie ze jemy te same posilki Ze piore M ciuchy razem z moimi :-( Mowie wam masakra :-(
Ja myslalam ze bedzie pierwsza sprawa ugodowa a tu dupa blada Nie rozumiem Moge sie odwolac ale sedzina powiedziala ze i tak nie ma szans Musielibysmy osobno zamieszkac i po jakims czasie dostane rozwod Narazie M sie stara zobaczymy na jak dlugo
 
no ja tez slyszalam ze jak sie mieszka pod jednym dachem to nie tak latwo dostac rozwod - chyba ze dochodzi do przemocy...
u mnie z gotowaniem byloby spoko bo ja mojemu malzowi nie gotuje w zasadzie - on wywleklby to od razu ;-) ale piore jego ciuchy bo naszych bym musiala zbierac na pelna pralke za dlugo ;-/

no moj jakis dziwny nastroj ma - drugi dzien bez klotni...
 
hejka dziewczyny:-) dawno mnie nie bylo... M tak zamknal w nerwach laptopoa ze jak na drugi dzien otworzyl to na ekranie po wlaczeniu byl tylko bialy pasek...:-) laptop w naprawie, ja klikam od kolezanki. odezwe sie jak sprzet bedzie dobry. pozdrawiam was wszystkie:-)
 
reklama
Do góry