reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od cieżarówek

Jestem po wizycie, przyjęła mnie moja doktorka i pani dr do konsultacji. Kruszek cały i zdrowy!!!!!!! Mierzy już 0,85cm :-D:-D:-D Serduszko mocno bije!!! Ale żeby pięknie nie było, krwiak nadal jest, baaaaaaaardzo powoli się wchłania, "wychodząc" na zewnątrz, dlatego cały czas leżeć...plamienie, krwawienie w mojej sytuacji jest normalne i dopóki nie ma krwotoku mam się nie martwić. Badania krwi i moczu nie robiła póki co. Za tydzień, tj.18.10., znów wizyta, na 13:30. Mam już wyznaczony termin na badania prenatalne na 17.11.2010r. na godzinę 11 :tak:Zwiększyła dawkę duhastonu z 2tab. na 3tab i dla mojego komfortu Luteinę dopochwowo, zamiast pod język - ufff - bo strasznie mnie mdliło po niej...
To chyba tyle...
A nie...jeszcze nie wszystko...
Jestem mega szczęsliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No teraz już wsio....
Dzx za kciuki :*
 
reklama
Ewelinko !!!!!!!!!!!!!
Boże jak się ucieszyłam, że wszystko gra! Nie masz pojęcia! Mam nadzieję, że już tak będzie do końca!
Mam też nadzieję, że moje maleństwo żyje i dobrze się ma. Tak sobie wymyśliłam, że idę na pierwszą wizytę w 7 tygodniu i 5 dniu ciąży. Wtedy kiedy tamta dzidzia umarła. Jak zobaczę, że wszystko jest ok to może będę spokojniejsza, bo teraz to wiadomo niepewność i jeszcze raz niepewność!

Aniołki mieszkanko niczego sobie! Ja też już chcę mieć taki brzuszek!
 
Aniołki- ale z Ciebie laseczka :)

Ewelina- suuuuper wieści!!!


Też ostatnio zastanawiałam się co tam u Julitki....
mam nadzieję, że wsio ok... ostatnio pisała, że jest przeziębiona więc może się kuruje...
 
Ewelinko cudne wieście :-) bardzo się cieszę! Mam nadzieje że ten krwiak jak najszybciej pójdzie precz.

Zjola to do wizyty jeszcze kilka dni...a my już dzisiaj z Szymulką zaciskamy łapki &&& na pewno będzie dobrze! A jak młodzież ?

Kaira zobaczysz jak to zleci...ja też byłam kiedyś gdzieś tam daleko w kolejce...pamiętam w sumie jak Agatka chodziła na SR jeszcze, a tu ALa ma już pół roku.
Ja się wszystkiego dowiem na nastęnej wizycie, czyli 19.10... ale wstępnie 29.10 zaklepany :-)

jankesowa wow...u Ciebie już 14tc leci...kiedy to zleciało.

ewcia a co u Ciebie ?

Lili gdzie się podziewasz ?!?

Zmykam się szykować i pędzę na zakupy...choć coś się zebrać nie mogę do niczego dzisiaj.
Ale zrobiłam listę kosmetyków które muszę zabrać do szpitala, coby w razie jakiś nagłych akcji o niczym nie zapomnieć albo dać W żeby wiedział co mi przywieźć :-)
 
Mysza:szok::szok: ty już masz 36tc:szok::szok:
o matko kiedy to zleciało...



A u mnie dziękuję, ok:tak:
jak na razie odpukać zero plamień...
i oby tak było do końca:tak:
wierzę, że tym razem się UDA
 
Ewelinko cudne wieści. Tak wiec leż sobie teraz spokojnie, a kruszek zdrowo niech rośnie.

Aniołki no brzuszek ładny, masz większy nawet od mojego :-) Muszę też zrobić niedługo jakieś zdjęcie.

jankesowa my tu też czekamy na Twój brzuszek, rośnie Ci już czy jeszcze nie? Bo mi to tak dopiero po 15 tc zaczął się uwidaczniać.

Ewcia na pewno się uda

Ja też muszę na jakieś zakupy sie wybrać i jeszcze na pocztę, bo mam awizo, oczywiście byłam w domu i awizo znalazłam w skrzynce w piątek. Teraz czekam jeszcze na ciuchy w tym tygodniu dla mnie i ciekawe czy też zostawią awizo czy łaskawie przyniosą.
 
reklama
ewelinko gratuluje :-) tak się ciesze ze wszystko ok :-)

ja w niedziele nie bylam w budzie... w sobote spałam w nocy 3 godziny no i sobie zajecia odpuściłam... miałam kaca cała niedziele jakbym sie upila dzien wczesniej.... a dzisiaj spałam do 10.30 wiec odespałam. w sobote maly tak sie wiercil ze co pol godziny biegałam do łazienki i jak mi budzik zadzwonil to go tylko wylaczylam i dopiero jakas godzine pozniej film mi sie urwał no ale zeby dobrze nie bylo to tylko na godzinke i maly buszowal cala niedziele za to dzis odsypia chyba bo jakos malo sie wirci czasem tylko stuknie.

no nic przepisuje wlasnie notatki z zajec wiec narazie
 
Do góry