reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

hejka
ewitko... trzymaj się cieplutko, bedzie dobrze zobaczysz, w lutym przytulisz swojego brzdąca. moja kolezanka miala sie urodzic z wodogłwiem bo jej mama zachorowała na toxo w ciazy i co? a no to ze glowe to ona owszem inna niz wszyscy a to tylko dlatego bo chyba ma dwa mózki studiuje na dwóch kirunkach i bez większych problemów sobie radzi ;-)

just, asiu, uzywacie jeszcze laktatorów? może któraś z was chciałaby odsprzedac bo chyba mnie ten zakup nie ominie bo kurde felek ja przeciez na studia jeżdże (jakos mi sie o tym fakcie zapomniało...)

a kłucia sa normalne mnie kłuło i to czasem masakrycznie jakby mi ktos wielką igłe w boki wbijał...

no i dziewczyny dołączyłam do grona tych "rozstąpionych" tyłeczek mam w prążki, kurcze akurat tam sie nie smarowałam ale paseczki są pod majtami wiec git oby tylko sie nie rozlazły na cały tyłek bo na basen to w reformach bede chodzic...
 
reklama
Witam się wieczornie,

pospałam w dzień to teraz mnie czeka bezsenna noc...a już się chyba przyzwyczaiłam.

Ciśnienie mi wariuje, więc jutro dzwonię do gina i niech coś zaradzi...nie mam zamiaru się dłużej tym ciśnieniem denerwować, bo to tylko powoduje to że jest coraz większe.
Wogóle to zauważyłam że problemy z ciśnieniem zaczęły się tak na prawdę wtedy kiedy zaczęłam brać tabletki które miały je obniżać.

just cudny Szymek!!! Jejku jaki on już jest duży :-) i jakie ma czaderskie włoski.

ewitka dużo siły życzę i optymizmu.

daa jak mi się to ciśnienie nie unormuje to ja będę błagać lekarza o jak najszybsze rozwiązanie, bo mnie wykończy to ciągłe myślenie o ciśnieniu, kontrolownanie ruchów... ale wolałabym żeby wszystko było zgodnie z kolejnością. Więc życzę nocy pełnej skurczybyków i szybkiego porodu!
 
Hehe Dziewczyny ja do A. mówiłam w weekend, że jak tylko minie 1.11 to biorę się za kupowanie prezentów, bo sorry, ale nie lubię chodzić po sklepach w ogóle, a w święta to tylko o 7 rano, jak jeszcze wszyscy śpią. :-D A. jak najbardziej przytaknął głową, bylebym wzięła to na siebie i nie ciągła Go po sklepach :-p Zazwyczaj na zakupy biorę siorę, Ona wybiera - ja płacę, ale ten jeden raz w roku sama właśnie muszę się wysilić, ale chyba właśnie też zakukam na allegro, bo tam kupowanie idzie mi jak "spłatka" :-p

Julitka80 – tulę mocno. Ja miałam mdłości nawet w 30-którymś tyg, do tego stopnia, że gadałam z kibelkiem, a przy zatruciu to się chyba obowiązkowo mega puchnie :dry:
She – no właśnie a ja nie mam pomysłu póki co na prezent dla Ady, bo wszystko ma, a to co nie ma, uważam że nie jest póki co konieczne/potrzebne, masło maślane, a ja lubię prezenty praktyczne, a nie do kurzenia się, może pomyślę o tym koniku, choć jako uspakajacz to on raczej robić już nie będzie, może jako maskotka, choć Ada ma już króliczka, który wszędzie z nami wędruje, ech :sorry2:
GosiaLew – ta Twoja chrześniaczka rozwala mnie totalnie :-D:-D:-D, oczywiście pozytywnie, jestem ciekawa co teraz wymyśli. A swoją drogą słodkie to jest gdy dzieci piszą listy do Gwiazdora, super sprawa :-)
Jankesowa – brzusio ekstra :tak:
Just79 – no właśnie Gosia to bardzo dobrze nazwała, no ale plus jest taki, że w ten ziąb wyślesz ich z Szymonem, a Ty szybko ogarniesz chatę, a później nogi do góry. :-pSzymon na zdjęciu ma minę „Mamo ja się bawię, czego Ty ode mnie chcesz?” :-D
Mysza84 – no to może Tobie akurat tabletki, które mają pomóc akurat nie podpasowały i jeszcze szkodzą zawyżając Ci ciśnienie? :dry:
Daaa – bujaczek przez pierwszy miesiąc i tak nie będzie Ci potrzebny, więc nie musisz szukać na siłę, na już, no ale ten wózek to może Ci być potrzebny na wczoraj za chwilę. ;-) Jakby co u mnie zawsze podłogi są chętne do szorowania :zawstydzona/y:;-)
Ola** - mi lekarz wypisał L4 7 dni do tyłu, ale już tu kiedyś była o tym rozmowa i wyszło, że niby 3 do tyłu, no ale ZUS do mojego się nie przyczepił. A nie lepiej byś miała zwolnienie od wizyty do wizyty? Nie idzie tak zrobić? :sorry2:
Ewitka – tak jak piszesz, będzie to całkiem inne macierzyństwo, ale ważne by Dzidzia urodziła się, zrobią operację i będzie już tylko lepiej, trzymam za to mocno kciuki i trzeba w to mocno wierzyć. Kasia rozumie Cię najlepiej, my życzymy dużo sił :tak:
Ewela28 – no czas leci nieubłaganie, z dnia na dzień praktycznie widać, jak Maluchy robią postępy, jak się rozwijają :tak: Czy Ciebie @ już nawiedziła czy czekasz jak Just?
Annas81 – ale te kłucia w brzuchu czy niżej? A nie czujesz by brzusio rósł i te kłucia spowodowane naciąganiem się brzusia? :dry:
Pati.b – teraz laserowo można rozstępy usuwać, ja już za niedługo się wybieram :-p

Ok idę wywalić A. do pracy, bo chodzi na 7, ma 25km do przejechania, a jeszcze śpi :oo2:
 
hejka!
jeszcze raz dziękuję za komplementy :-)
włoski to Szymek ma powalające, a w dodatku teraz jest coraz bliższy posiadania irokeza, bo boczki mu się wycierają ;-)

dzidzia sobie spanie nocne wyregulowała, tylko czemu pobudki ustaliła na 6 rano? któryś dzień z kolei budzi się minutę przed budzikiem taty. nic innego mi nie pozostaje tylko dostosować się ;-)
a do tego mały spryciarz, pobawił się i o 7.40 znów lulać poszedł :-)

Just79 Szymon na zdjęciu ma minę „Mamo ja się bawię, czego Ty ode mnie chcesz?” :-D
ta mina raczej mówi - długo jeszcze na tym brzuchu mam leżeć? :confused:
To A. chyba będzie musiał cofnąć się w czasie, co by do pracy zdążyć ;-)
Co do prezentów dla Szymka, to też będę miała problem, ale mój T jak wpadnie w dział z zabawkami to pewnie będzie i to i tamto chciał, więc mi tylko pozostanie przytemperowanie jego zapędów ;-)

Mysza, faktycznie nie ma co zwlekać i się denerwować, dzwoń do doktorka i niech on decyduje co z tym Twoim ciśnieniem robić. Może faktycznie lepiej przyspieszyć przyjście Szymka na świat, bo przy wysokim ciśnieniu to i tak niewiele on korzysta z pobytu w brzuszku. Siedzenie tam do terminu miałoby go podtuczyć, a przy zbyt wysokim ciśnieniu nic z tego.
Mysza, a ktg Ci robili, bo jakoś nie kojarzę- u mnie przez to ciśnienie to było obowiązkowe.
Będzie kolejny bb-bobasek - super :-)

Pati, już nie używam laktatora, ale póki co nie mogę się zdecydować, czy go sprzedaję, czy zachowuję na konto drugiej dzidzi.
 
Ostatnia edycja:
just Szymonek jest pezeslodki a czuprynke ma po prostu boska:)))
Mysza no dzialaj kochana bo calkiem mozliwe ze to cisnienie to rosnie od stresu ze ciagle o niem myslisz, wiec moze niech gin cos postanowi. trzymam kciukaski
Ewitko mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy i ze malenstwo po tej operacji bedzie juz zdrowe i sie bedzie dobrze rozwijalo.
jankesowa brzuszek pierwsza klasa. rob zdjecia, rob bo pozniej jak bedziesz jak wielorybek to sie nie bedziesz mogla nadziwic ze kiedys byl taki malutki:)
daa no to moze czas na male co nieco z mezem zeby zmotywowac Darie do szybszego wyjscia:)))))
Lili kiedy do Ciebie @ przylazla, bo kojarze ze dosc wczesnie.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie:-D

Czytam Was codziennie, ale ciężko mi ogarnąć i odpisywać:szok:


hej MAMUŚKI I CIĘŻARÓWKI
zdjęcia wklejajcie bo my z Wercią lubimy oglądać bbdzieciaki

Kaska widzę, że za jakieś pół roku chcecie zacząć staranka -> to tak jak MY:tak: może będziemy się razem wspierać i chodzić z brzuszkami:tak:

Ewitka nawet nie umiem sobie wyobrazić co teraz przeżywasz, ale jestem z Tobą:tak:

________________

U Nas już w porządeczku -> po Bartusiowej biegunce nie ma już śladu, za to śmiga Nam jak szalony i chyba niebawem zacznie chodzić, bo nawet dziś mi się to śniło:-p a tak serio to potrafi już tak szybciutko na nóżkach zasuwać koło łóżka, stołu albo czegoś innego, że jestem w szoku:szok: teraz za to Wacław jest chory, ale na szczęście to tylko delikatna grypa:tak:

A to Bartuś -> DSC01497.jpg100924_173650.jpg

Buziaczki:-)
 
Witam się :-)

Noc w miarę spokojna, ale jak mi się Szymon rano w brzuchu schował to myślałam że zwariuję...obudziłam W pogadał do niego i od razu pokazał gdzie ma kopytka :-D
Już sama nie wiem co mam myśleć o tym ciśnieniu... pierwszy pomiar o godz. 7 151/85a przed chwilą 148/95.
Jedziemy zaraz na badanie krwi, wrócę, zjem śniadanie i zmierzę jeszcze raz. Jak dalej będą takie akcje to dzwonię do gina. Najgorsze że jego nie będzie w weekend.

Lili na allegro to faktycznie wygoda kupować. Powiedz mi jakie są koszty takiego laserowego usuwania rozstępów ? Czy oni to liczą od cm2 ? ;-) bo też się muszę jakoś do tego przymierzyć...niestety na brzuchu słoneczko.
Przyszedł już kombinezon Audi dla Ady ?

Lucy też mi się wydaje że to od nerwów tak rośnie, bo jak tylko podchodzę do ciśnieniomierza to już się martwię co tym razem pokazę. Miłoszek już w poniedziałek skończy miesiąc...jejku kiedy to zleciało.

just jak śpi do 6 to i tak chyba cudnie!


Dziewczyny muszę zrobić odczyn wasermanna i hbs. Tak dla upewnienia - tego nie trzeba robić na czczo ?!?
 
I jeszcze mam jedno pytanie...dla takiego maleństwa to jaki rozmiar czapki kupić ?!? Chodzi mi o taką "zimową".
40cm będzie ok ?
 
Mysza - jeśli chodzi o czapeczkę to obwód głowy mniej więcej, ile Ci tam lekarz mierzy? 40 cm może być za duża. Co do ciuszka-Audi ma być po 10.11. Co do laserów czekam na info i zaraz jak będę wiedzieć to przekażę Ci informację, ja tez mam na brzuchu, tyłek ok. :-p
LucyF - szybko, 4.09 już, dokładni miesiąc po porodzie, druga była 30.09 już, za chwilę trzecią zaliczę :dry:
Just79 - On tak codziennie wstaje, a dzisiaj jeszcze z pretensjami, że Go nie budziłam :sorry2:
MamaSówka - super, że Bartuś już zdrowy :tak:
 
reklama
Mysza, spore to ciśnienie. tak jak pisałam, może nawet jakby Ci lekarz nie zalecił drastycznych rozwiązań - cesarka już, to może warto poprosić o skierowanie na ktg co drugi dzień - przemęczyłabyś się ale wiedziałabyś, że u Szymka ok.

Co do czapki, to 40 powinna być ok, pewnie na początku będzie duża, ale za to choć trochę Ci posłuży, a nie tylko na wyjście ze szpitala ;-) Szymek miał/ma chyba sporawą główkę - przy urodzeniu 35 cm, pierwsze szczepienie 39, a teraz czapeczka na 44 cm już się robi za mała.

a co do wstawania małego, to jasne, że dobrze, że nie wcześniej :-) i żeby tak zostało, że w nocy tylko jedna pobudka.

MamoSówko, błyskawica z Bartusia, że już za chodzenie się bierze :-)

Lili, przy Tobie w kompleksy z tą @ wpadnę ;-) No ale czekam, tylko ciekawe kiedy mi się cierpliwość skończy i zacznę testy ciążowe robić na wszelki wypadek ;-)


A za oknem listopad, i leje.
 
Ostatnia edycja:
Do góry