reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Witam WAS po dłuuugiej nieobecności...
Nikt o mnie nie pytał, ale i tak napiszę kilka słów co u mnie, muszę to z siebie wyrzucić...

Niestety kolorowo nie jest...
W poniedziałek byłam na wizycie...
Kruszek rośnie, serduszko bije szybko i mocno...niestety krwiak nadal jest, co gorsza zaczął "uciskać" pęcherzyk ciązowy przez co zmienił kształt i stał się płaski...niby rokowania są dobre wg Pani Dr, ale powiedziała "różnie może być"...
Znów wiszą nade mną czarne chmury, ciężko cieszyć się ciążą w takiej sytuacji, choć staram się jak potrafię...
W poniedziałek na 13:00 kolejna wizyta...
Cały czas leżę plackiem, wstaję tylko do wc...

Sorki, że tylko o sobie, ale nie mam siły na nic...
Pozdrawiam
 
reklama
Ewelinka, to że nikt nie pytał, na pewno nie znaczy, że nikt nie myślał ;-)
Przykro mi, że nerwy masz, bo jednak nie jest nudno i książkowo, ale modlę się, żeby się udało, żeby Dzidzia dała radę! A co do słów lekarza, to sama na pewno dobrze wiesz, że nikt nie jest w stanie zagwarantować, że wszystko będzie ok, ale musisz wierzyć w to, że rokowania są dobre!!! (żadne niby, tylko DOBRE!!!) - tylko tyle, i aż tyle możesz zrobić dla Kruszka. Chociaż wiem, że jest to cholernie trudne - wierzyć w happy end choć kłody pod nogi los rzuca..
 
Hej Dziewczynki!

Just Szymulek piękny i te wielkie oczka a czuprynka powalająca, ciekawe jakie włoski będzie miał Tomuś bo na USG to widać ,że kudłaty jest i mam straszną zgagę.

Mama Sówka Bartuś też jest śliczny szybki z niego chłopczyk skoro zaczyna stawiać pierwsze kroczki.

Myszka współczuję z tym ciśnieniem ja jak jestem w domu i mierze to jest ok a u gina porażka ale wiem że w domu ok i to chyba z nerwów.

A ja od wczoraj wieczora czuję się paskudnie i była wizyta w kibelku i mega wymiotowanie nie wiem czemu tydzień temu tez wymiotowałam i wczoraj teraz myślę,ze może po antybiotyku, który biorę na zapalenie dróg moczowych nie wiem.
Bratowa wczoraj była i ma nakaz leżenia bo ma reaktywna macicę i rozpulchnioną szyjkę i może nastąpić poród, termin ma tak jak ja wiec jest jeszcze za wcześnie na takie rzeczy ale cóż mojej bratowej brakuje cały czas rozumu bo wczoraj zamiast pojechać po bratanka samochodem to poszła piechotą i po wizycie też chodziła po sklepach , nie chce mi się jej słuchać i co to za lekarz , który przepisuje tylko nospę i nic więcej. Ja jej nie udzielam żadnych porad bo już kiedyś usłyszałam bo "Marta jest przewrażliwiona".
życzę miłego dnia !!!!
 
Hej.

Ewela super, że z bioderkami ok.

Just, Mama Sówka śliczne te Wasze chłopaki :-) Może z którymś wyswatamy Emkę? ;-)

Pati ja jeszcze laktatora używam. Codziennie wieczorem ściągam jedną butlę, do której wkrapiam kropelki z witaminami i lek na kolki. I jeśli cyce pozwolą, to będę go używała po powrocie do pracy, więc póki co nie mogę go odsprzedać.

Mysza Emi jak się urodziła miała 34cm obwodu główki. Przy ostatnim badaniu 12/10 miała już 38. Więc 4cm przez 1,5 m-ca Jej przybyło. A jeśli chodzi o czapeczki to ja wczoraj odebrałam takie:

ZIMA CZAPKA + SZALIK KRÓLIK 38 CZAPKI MIKA PRODUC (1277298257) - Aukcje internetowe Allegro
ZIMA CZAPKA + SZALIK USZKA od 40 CZAPKI MIKA PROD. (1270914473) - Aukcje internetowe Allegro

I osobiście tą pierwszą mogę polecić, bo jest cieplutka, a drugiej już nie. Ta druga wygląda ładnie, ale jest zimniejsza niż ta pierwsza. Chociażby z tego powodu, że w środku jest wyłożona takim śliskim materiałem, który wg mnie ciągle będzie zimny. I właśnie się zastanawiam, czy tej 40tki nie wymienić na inną z rodzaju tej 38, bo uszka były różne (króliczek, miś i chyba jakieś jeszcze...)

Ewitka będę się modliła za Twój Skarb i za pomyślność operacji. Trzymaj się Kochana.


Wracając do prezentów. Udało mi się wczoraj wylicytować prezent dla Mamy. Ponieważ zbiera różne miedziane gadżety, kupiłam Jej taki dzbanuszek: CUDO MIEDZIANY DZBANUSZEK + TACKA # (1268958571) - Aukcje internetowe Allegro


Moja Emka zjadła, trochę się pouśmiechała, potem popłakała a teraz śpi. Wcale się Jej nie dziwię - pogoda nie nastraja do innych rzeczy. Wczoraj Ją nawet atak kolki wieczorem ominął... :-) Oby tak było częściej, a najlepiej codziennie.

Mojemu M śniło się, że jestem w ciąży... A ja póki co nadal bez @, mimo że ciągle mam uczucie, że dostanę. No i muszę się do gina na kontrol zapisać, ale jak widzę tą pogodę za oknem to mi się odechciewa. O wymianie dokumentów po ślubie nawet nie wspomnę. W końcu jakąś karę mi wlepią...

Od jutra mam samotny weekend. Choć od momentu jak ex wie o Małej, coraz częściej mam ochotę nie zostawać z Emką samej. Mam jednak opór przed donosicielstwem dzieciaka ex. Tym bardziej, że musiałabym pozwolić M zabierać syna do mnie do domu, bo u niego jest za zimno (stare budwonictwo, grzane piecykiem gazowym... Niedość, że długo się nagrzewa to jeszcze powietrze jest suche jak już się nagrzeje). A póki co mój dom jest jakby azylem. A jak ex dowie się adresu to cholera wie co jej do głowy przyjdzie jak sobie wypije...

A jutro rocznica śmierci Grzesia. A ja jakby to było wczoraj pamiętam tamten dzień... 12/10 była pierwsza rozprawa (niemal rok po śmierci... Ale tempo działania...), ale nic nie wniosła, bo jeden z ważniejszych świadków się nie stawił. Obrońca sprawcy próbował na żonie Grzesia wymusić swoimi pytaniami stwierdzenie, że poganiała Grześka do tego, by jak najszybciej był w domu. Bezczelność... Druga rozprawa 20/01/11.

Moja kuzynka, o której Wam jakiś czas temu pisałam jest na początku 4 m-ca. Jest na zwolnieniu. Ma się oszczędzać, bo są problemy z kosmówką. Na szczęście krwiak się wchłonął. Każdy dzień teraz się liczy, bo każdy zakończony daje większe szanse na szczęśliwe rozwiązanie. Póki co są po badaniu przezierności i z dzieciątkiem wszystko jest ok. Trzymajcie jednak dalej kciuki, by nic złego się do końca ciąży nie działo.

Pogoda pod psem. Ciemno jak w d... Mżawka za oknem. Wiatr. Korzystając z tego, że Emcia śpi uciekam szukać prezentów :-)
 
Dziewczyny boziu ile piszecie:(
1/just - szymek słodziak:)

Co do czapek kurcze już mam 3 komplety zimowe ale żaden nie jest dobry. Fajne te czapeczki ale tak jedna bez uszek, druga za duza, trzecia troszke za duża i mogłaby być ale ma takie dziwne zapinanie pod szyjką i sie rusza:( Moze jeszcze jakieś czapeczki polecicie. lili a jaką ty masz?
My same dzisiaj i jutro. Może nie padniemy na pyszczek. Wczoraj byłam w pracy z POlunia i dzisiaj ma przyjśc prezent - krzesełko uczydełko. Bedzie na później. Ja za prezenty też muszę sie wziaść wczesniej zwłaszcza ze pewnie wcześniej pojadę do domu.

Umówiłam Polusie do neurologa - bo moim zdaniem jest ewidentnie asymetryczna:( I chociaż ja z tym walcze to ona jeszcze mocniej. Zapisaliśmy na badanie słuchu , bo musimy powtózyć ze wzgl. na podawany antybiotyk po porodzie:( Teraz jeszcze poumawiać na rehabilitacje. Na razie idę prywatnie w przyszłym tygodniu do super specjalisty zobaczymy co powie. No i mamy Polusi ortopede w przyszłym tygodniu - i obawiam sie że każe przyjeschać na gipsik:( I generalnie sami lekarze.
 
Martusionek, może to faktycznie po tym antybiotyku tak Cię męczy. Może warto by było wziąć coś osłonowego na żołądek, żeby dobre bakterie odbudować - tylko przydałoby się u gina upewnić, że takie rzeczy można brać. a póki co to może jakieś jogurty naturalne itp.
A co do bratowej, to szkoda słów. Może z bratem pogadaj, że w takiej sytuacji nie ma żartów. Może terapia szokowa by się przydała w formie jakiegoś artykułu, że taki maleńki wcześniak to duże problemy, tak samo jak leżenie plackiem w szpitalu jest z pewnością dużo mniej fajne niż w domu. Może on jakoś wpłynie na bratową.

Asiu, fajnie, że wrzuciłaś Twój prezent dla mamy, chyba go odgapię :-)
I oby dalej żyło się Wam bezkolkowo :-)

Kasikz, to obyście od tych lekarzy same dobre wieści usłyszały!
Muszę Szymka na przyszły czwartek do pediatry zapisać, bo przydałoby się go zważyć na wszelki wypadek, no i niech rzuci okiem, czy się dobrze ruchowo rozwija, bo ostatnio coś jej nie pasowało w tym jak leży na brzuszku.
A ja jakoś nie mogę się zebrać, żeby Szymka do pracy zabrać pokazać. Ale tak czy siak muszę się niebawem wybrać do pracy i wniosek o urlop wypoczynkowy złożyć, bo macierzyński 15.11 już mi się kończy :-(
 
Ostatnia edycja:
Asymetryczna to znaczy że ewidentnie jest na jedna strone bardziej, bardziej odchyla głowke na tę druga stonę, u mnie nawet robi takiego bananka z siebie na jedną stronę do tego ewidentnie jedna reka też jest bardziej:) U niej moze byc tak ze to powiązane jest z jej nóżka. I to sie rehabilituje

Moja leży na łożku i warjuje , chociaz widać że by mala kimke zaliczyla.
 
Witajcie czwartkowo:)
tyle produkcji ze się pogubiłam i nie dam rady odpisać,Ostatnio jestem jakaś przymulona i nic mi się nie chce. ja nawet nie myślę o prezentach, najpierw musze malej pokupić wyprawkę. My wigilie jadamy sami, mój mąż w tym roku dostanie córkę na prezent.Bo najprawdopodobniej będę w tym czasie w szpitalu:p
just Szymuś cudowny
 
reklama
Czesc dziewczynki...
Czy u Was tez jest tak zimno?
Normalnie mamy na plusie tylko 3 stopnie...Masakra...
Co do czapek to my mamy ciepla z Hello Kitty z rekawiczkami...
Oczywiscie czapka wiazana pod szyjka bo wszystko co nie wiazane Julia sciaga...
Podoba mi sie tez taka futerkowa z H&M z uszkami i do tego mozna jeszcze kupic buciki...

Just Szymonek super wyglada;.)

Znikam ubierac krasnala i na spacerek.
Milego dnia
 
Do góry