reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od cieżarówek

Witajcie .
Dziś z Wami nie popiszę .
Pakuję torbę do szpitala na wszelki wypadek ,bo coś się niedobrego dzieje ....
Na razie nie panikuję ,ale trzymam rękę na pulsie ...;-);-):sorry::sorry::sorry:
 
reklama
As Kochana trzymam kciuki bardzo mocno&&&&&&
patka gratulacje Kochana! witamy maleńką po tej stronie brzuszka:)
kahaka Ty następna w kolejce widzę, super!! czekamy z Tobą:)
Anetha na Ciebie też czekamy, aby szybko zleciała ta końcówka i abyś już mogła skarba tulić;)

pozdrawiamy cieplutko Was wszystkie:)
 
Pojawił się śluz podbarwiony krwią :sorry::sorry:
Czop?
No właśnie to jest zagadka i twardnienia brzucha z ciągnięciem z pleców z dość dużą częstotliwością ...
Być może zwiększenie Fenoterolu by coś dało i leżenie na stałe ,a ja nie lekarz .....
Sama nie wiem co robić ...
Na razie czekam aż profesor oddzwoni ,bo nie odbiera telefonu od prawie 3 godzin ...
A jeśli nie odbiera to znaczy ,że operuje ,więc cierpliwością muszę się wykazać ....
Tymczasem czekamy ...
 
As - kurcze bez takich mi tu......jeszcze trochę musisz wytrzymać.....co się do diabła dzieje?


Ja już melduje co u nas. Więc...mały baraszkuje w brzuszku jak szalony...i na tym super wiadomości się kończą.
Dobija mnie ten cukier....niby go trzymam w normach, ale jak sobie zaszaleje to zaraz skacze - wczoraj zjadłam maleńką kromeczkę z powidłami i boom cukier skoczył do 160 :wściekła/y:. A przez tą dietę...to niby głodna nie jestem...bo jem regularnie, ale kurcze zamiast przybierać na wadzę to stoje w miejscu...a ostatnio to poleciałam w dół o 0,5 kg. lekarz uspokaja, ze ważne, ze mały rośnie, ale ja się tym martwie...on prawie nie ma miejsca w brzuchu...piersi mi sie zapadły, buzia schudła makabrycznie i tyłek cały straciłam....wcale nie wyglądam "zdrowo":-(

No i to co brałam za skurcze i rozciągania miednicy okazało sie rwą kulszową....czyli ciągle boli, spać się nie da, leżeć się nie da, siedzieć się nie da.....boli tyłek, plecy, uda i drętwieją stopy....

czyli mam prawie komplet ciążowych przypadłości....

już się nie mogę doczekać kiedy się urodzimy...i wszystko sie uspokoi...już jestem tym trochę zmęczona...:eek:
 
As, cholerka, uważaj...Trzymam kciuki.
Karolcia, wiesz co, ja na tym etapie też w ogóle nie tyłam. Między 29 a 34 tygodniem przytyłam tylko 1 kg. Dopiero potem się ruszyło. Najważniejsze, że dziecko prawidłowo przybiera. A dolegliwości ciążowe...no cóż, trzeba się przemęczyć :sorry: co do cukrów, to nic nie doradzę, bo się nie znam.
 
kahaka - dzięki....ja to w sumie przytyłam jak do tej pory zaledwie 5 kg od początku ciąży....najwięcej w 1 trymestrze...bo miałam fajne zachcianki i sobie na słodycze pozwalałam....

kurcze....Ty już jutro do szpitala.....ale to zleciało...trzymaj się dzielnie.....i powodzenia....:-)
 
Karolcia - kochana a ty już prawie na końcówce :) Strasznie się cieszę :tak:
Kciuki dalej zaciśnięte, bo jak widzę działają :-) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
A dolegliwości jakoś musisz wytrzymać, nie poddawaj się. najważniejsze, że dzidzia rośnie :) Ty się potem odkujesz.

As - trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, to się musi skończyć dobrze, tylko pielgrzymkę będziesz musiała odpuścić, niestety. Oszczędzaj się jak tylko się da. Wytrzymajcie jeszcze troszkę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
AS: trzymam mocno kciuki !!!! trzymaj sie !!!!
Karolcia : ja tymczasem przytylam juz ponad 10kg - wszystko z ostatnich 3 miesiacach, niby nie jem duzo a tu ciagle 0,5kg wiecej .... dzisiaj mam wizyte u gina poprosze o usg , niestety mimo siedzenia w domu prawie non stop zlapalam przeziebienie , wczoraj czulam sie fatalnie dzisiaj lepiej troszke ale gardlo boli okropnie, kupilam szalwie do plukania ale nie wiele pomaga... mam nadzieje ze dzidzi nie zaszkodzi to cholerstwo.....
pochwale sie ze zdalam zalegle egzaminu uff...... teraz spokojnie moge sie wziac za przygotowanie wyprawki :)))
i ogladanie na necie wozkow,lozeczek itp.....
 
Do góry