tygryskowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 635
Witam, moja mała ma skazę i jest na mleku pepti. Ostatni miesiąć mała sę męczyła w związku ze skazą kolkami, powoli ustępuje...
Lili, z tym pokojem to nie tak dobrze do końca. Borys miał swój pokój zanim mała się urodziła. Jak mała sę urodziła Borys się do nas przeniósł... nie było mowy p tym by on spał w innym pokoju niż mała
on ją zawsze obserwował/obserwuje przed snem, karuzelkę włącza... niby ok, ale nie da się spać w 3 w naszym łóżku... odkąd mała ma skazę, to budzi się w nocy bo ją ciałko swędzi, więc na razie nie mogę dzieci do osobnego pokoju dać... a Borys mimo, że już próbowałam wiele razy, od nas się wynieść nie chce... no cóż pozostaje cieszyć się tymi chwilami...
Lili, z tym pokojem to nie tak dobrze do końca. Borys miał swój pokój zanim mała się urodziła. Jak mała sę urodziła Borys się do nas przeniósł... nie było mowy p tym by on spał w innym pokoju niż mała
on ją zawsze obserwował/obserwuje przed snem, karuzelkę włącza... niby ok, ale nie da się spać w 3 w naszym łóżku... odkąd mała ma skazę, to budzi się w nocy bo ją ciałko swędzi, więc na razie nie mogę dzieci do osobnego pokoju dać... a Borys mimo, że już próbowałam wiele razy, od nas się wynieść nie chce... no cóż pozostaje cieszyć się tymi chwilami...


), ale coś nie gra gitara, pojęczała, zapaliłam małą lampkę, popatrzyła na łóżko jak na ufo, zwaliła kołderkę, w trymiga przyczłapała się na SWOJE MIEJSCE i przytuliła się. Myślałam, że mnie udusi.
Dzisiaj będzie tłumaczenie i zasypianie tam, a nie przenoszenie znienacka. ;-)