reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witamina D

Moja Milka tez otrzymuje D3 od 15-go dnia zycia. Najpierw miala 1 kropelke, teraz ma 2. A jesli chodzi o stawy biodrowe to u nas byla cala batalia o badanie u ortopedy. Najpierw pediatra obejrzala bioderka . Potem dala skierowanie do ortopedy ze wskazaniem aby zbadac je jak najszybciej. Poniewaz u nas w miescie jest tylko dwoch ortopedow i to dojezdzajacych z innych miast, na wizyte trzeba bylo czekac prawie trzy m-ce. W tym czasie bylismy prywatnie u ortopedy, ktory tylko obejrzal mala i nie robiac zadnego usg powiedzial ze jest dobrze. Tak wiec poczekalismy jeszcze te 3 m-ce na umowiona z NFZ wizyte. Wtedy ten sam ortopeda poniewaz nie mial usg wyslal wszystkie dzieci na RTG bioderek. Wtedy okazalo sie ze wszystko jest ok nadal. No a niedawno Milce zaczelo strzelac w stawach wiec znow bylysmy u ortopedy - tym razem u innego- ktory znow zbadal biodra tym razem robiac usg. Na szczescie nadal wszystko jest dobrze.
 
reklama
Witam
Moj synek dostal D3 po pierwszej wizycie u lekarza (4 tygodnie). A skierowanie (z umowionym juz terminem) na usg bioderek, to dostaja u nas wszyscy wraz z wypisem ze szpitala. I jest ono robione, jezeli wszystko jest w porzadku (o ile dobrze pamietam) ze 3 razy.
 
czy konieczne jest podawanie niemowlakowi witaminy D3?
W anglii lekarze nie podaja tego i nawet nie da sie kupic w aptece.Szczerze mowiac troche mnie to martwi bo dziecko moze dostac krzywicy.
A moze nie trzeba?Plis pomozcie bo moze sprowadze sobie ja z polski
 
W Norwegii podobnie, nie daje sie wit D, tylko od 4 tygodnia zycia tran.
Ale slyszalam, ze niektorzy lekarze i w Polsce nie zalecaja podawac, podobno wiecej szkody niz pozytku moze zrobic
 
u nas lekarze mowia ze powinno sie podawac do 2 roku zycia teraz sie dowiedzialm bedac z malym w szpialu ja podaje Devicap 2 krple 1 dziennie bo sprzyja to zrastaniu sie ciemiaczka i utwardza kosci
 
podobno więcej szkody niz pozytku moze zrobic
Może jej nadmiar lub niedobór dlatego nie zgodzę sie z tym stwierdzeniem; wystarczy poczytać pierwszy lepszy podręcznik z biologii o roli wit D w organizmie i można sobie zdać sprawę ze skutków niedoboru tejże witaminy. Ja jestem zdecydowanie za jej podawaniem
 
Moim zdaniem należy podawać dziecku wit. D3 ... jest ona bardzo porzebna przy takim wzroście kości ...a powstaje w ogranizmie samoistnie tylko przy bezpośrednim wystawianiu skóry na słońce ... więc ... ja bez wahania podaję .. znam osobiście osobę dorosłą, która nie dostawała tej witaminy i niestety krzywica jest u niej bardzo widoczna ...
 
Hej!
Ja swojej córci podaje wit D3 odkąd skończyła 3 tygodnie i mój pediatra(super pediatra) :-)mówi,że powinno się podawać dziecku aż do lata.
Wtedy gdy dziecko przebywa dużo na słonka to można na jakiś czas witaminkę odstawić.
Myślę że warto podawać witaminę D chociaż przez pierwszy rok życia dziecka bo konsekwencje jej braku są niestety okropne :tak:
 
czy konieczne jest podawanie niemowlakowi witaminy D3?
W anglii lekarze nie podaja tego i nawet nie da sie kupic w aptece.Szczerze mowiac troche mnie to martwi bo dziecko moze dostac krzywicy.
A moze nie trzeba?Plis pomozcie bo moze sprowadze sobie ja z polski
Ja sprowadzam z Polski.
Nie da sie tutaj dostac tej witaminy nawet nie wiedza na co ona jest , jak powiedzialam pielegniarce, a dodatkowo podaje sanatogen od 1 miesiaca zycia dla niemowlat:tak:

Moja Tesciowa tez krzyczy zebym nie podawala , ale nie ma racji ...i podaje jej.
 
reklama
Witam, pewnie wiele osob sie ze mna nie zgodzi ;-)(pisalam o witaminie d3 na zagranicznym watku i mi sie oberwalo od pewnej foremki ;-)). Natunia w Anglii jest inny klimat dlatego sie jej nie podaje - bo nie ma takiej potrzeby. Oczywiscie bywaja przypadki, ze dziecko ma niedobor wowczas lekarz przepisuje ta witamine. Teraz zbliza sie lato, slonko nie martw sie dzidzia Ci nalapie ile trzeba. I do tych co sie ze mna nie zgodza :-D Anglicy nie dostaja i jakos pokrzywieni nie sa :-D

Pozdrawiam
 
Do góry