reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty i zalecenia pediatry

Kachasek trzymam kciuki za wynik! :tak:

Jeśli w laboratorium niczego nie wyhodowali, to jutro odbieramy wynik posiewu moczu + od razu morfologii i żelaza. Ale jakoś się nie denerwuję - na pewno wszystko w porządku :tak:
 
reklama
Esiu myślę, że jest dobrze (niech sobie hodują gdzie indziej):tak: 3mam kciukasy

aha, co się dowiedziałam, Michał może być niespokojny właśnie przez te drogi moczowe:baffled:
 
No tak - pewnie że infekcja dróg moczowych może wywoływać niepokój...
Ja za to myślałam, że czopki "uspokajające" się u nas sprawdzą przy zasypianiu. Gdzie tam! Najpierw uparcie czopek wyłaził, a po 5 minutach Piotruś zrobił mega qpę. To tyle jeśli chodzi o czopki :-D
 
no to pomogło, tyle, że nie na to co trzeba:-D (a co do kupy, to MIchaś mi przedwczoraj zrobił numer - śmiałam się, że rano kupa to nie była kupa bo taka mała, pół godz później jadłam obiad, Michał w leżaczku i sobie pryka, powiedziałam "tu się je", on w śmiech, zmarszczył brwi, poczerwieniał i... kupa była już na leżaczku (miał tylko body i skarpetki) i na łapce misia (leżał przy nodze Michała):baffled:)
 
wczoraj mąż odebrał Miśka wyniki z bad. moczu. wyszły liczne szczawiany wapnia i pojedyncze bakterie. jak je przeczytałam biegiem do lekarza, a ona do mnie, że nie mam się czym martwić, bo u takich małych dzieci to może być kwestia diety. tak więc cokolwiek ma jakiekolwiek konserwanty robi wypad z mojej diety, czekolada spada na drzewo... czyli lekka dietka, a Michał ma dostawać więcej pić. A że nie dostawał wcześniej, bo ta sama lekarka nie była za sdopajaniem (i tak czasem dawałam herbatkę) to ma teraz dużo pić
we wtorek wizyta u nefrologa, zobaczymy co powie na te wyniki i co pokaże usg

Kochasku trzymam kciuki, żeby było wszystko ok.
Nie chce Cię wprowadzać w błąd, bo nie wiem jak u dzieci, ale u dorosłych szczawiany powstają np jak się zje dużo wit C w postaci soków lub owoców.Dużo witC ma też papryka, natka pietruszki, cebula.Może ostatnio jadłaś coś z tych rzeczy w większej ilości??
Trzymam kciuki za Michasia
 
Martitka piję soki
poza tym Michał do tej pory dostawał vibovit, a od jakichś 2 tyg pediatra zaleciła cebion, może faktycznie za dużo tej witaminy:confused:
dzięki za podpowiedź, podpytam nefrologa:tak:
 
Mamy już wyniki - morfologię i żelazo, posiewu nie bo jednak coś rośnie :baffled:
Żelazo w porządku, ale z morfologii kilka wyników nie trzyma normy (o ile dobrze ją zapisali) jednak nieznacznie. Poczekam do szczepienia i zobaczymy, co pediatra na to.
 
reklama
Do góry