izka no to pięknie
Atecortin dostawała Małgosia gdy miała 3 tygodnie (później też) - przepisała nam neonatolog, a później niezależnie inna pediatra. Wprawdzie tylko miejscowo na skórkę na nosku i zatokach na czole, no ale zawsze... 
A na siusiaka też został przepisany przez pediatrę (innego)...
Może zastosowany naskórnie ma lżejsze działanie...?
Atecortin dostawała Małgosia gdy miała 3 tygodnie (później też) - przepisała nam neonatolog, a później niezależnie inna pediatra. Wprawdzie tylko miejscowo na skórkę na nosku i zatokach na czole, no ale zawsze... 
A na siusiaka też został przepisany przez pediatrę (innego)...

Może zastosowany naskórnie ma lżejsze działanie...?


, bo dziecko przytrzymuje je paluszkami i ćwiczy mięśnie krótkie stopy. A poza tym stwierdził, że Wojciu duży jak na dwulatka
, i że to miało na pewno też jakiś wpływ na lekkie koślawienie. I dziwił się jaką Wojtek ma dużą stopę, no ja myślę-25 rozmiar 