No tak, ale zobaczymy, bo mnie to jednak na robale nie wygląda. W - za przeproszeniem - kupie po podaniu leku nic nie widziałam.
Weronika wzięła ten lek dopiero w poniedziałek wieczór, a już od piątku dawałam jej inne leki na uregulowanie pracy jelit i tak naprawdę praktycznie od tego czasu ani razu nie wspomniała o brzuchu. To lekarstwo ma brać najmarniej 4 tygodnie.
A lekarka też nie była pewna tych robali, bo jak to sprawdzić? Sugerowała, że tak naprawdę Weronika problemy z brzuchem mogła mieć przez branie dużej ilości antybiotyków w krótkim czasie. Zobaczymy co będzie, w środę mamy jeszcze USG brzucha i zobaczymy co lekarz powie. Mam nadzieję że nic nie wyjdzie złego.
Weronika wzięła ten lek dopiero w poniedziałek wieczór, a już od piątku dawałam jej inne leki na uregulowanie pracy jelit i tak naprawdę praktycznie od tego czasu ani razu nie wspomniała o brzuchu. To lekarstwo ma brać najmarniej 4 tygodnie.
A lekarka też nie była pewna tych robali, bo jak to sprawdzić? Sugerowała, że tak naprawdę Weronika problemy z brzuchem mogła mieć przez branie dużej ilości antybiotyków w krótkim czasie. Zobaczymy co będzie, w środę mamy jeszcze USG brzucha i zobaczymy co lekarz powie. Mam nadzieję że nic nie wyjdzie złego.
. To ja miałam problem, bo mi Weronika już od dłuższego czasu na bóle brzucha narzekała i na to że jej niedobrze. No i lekarka podejrzewała że być może złapała w przedszkolu jakieś robaki przewodu pokarmowego, więc na wszelki wypadek dała środek odrobaczający. Przygotuj się na takie atrakcje, bo przy przedszkolakach takie sytuacje to wcale nie rzadkość. Ale póki co możesz spać spokojnie.;-)
Ale faktycznie, kazała jej Pani Doktor łyknąć paczkę Lacidofilu po 2 tabletki dziennie, oraz dostała taki syrop o nazwie Debridat. Jak mówiłam, na razie jest jakby poprawa, bo nie narzekała mi na brzuch już od tygodnia, a biadoliła wcześniej po kilka razy dziennie. No zobaczymy. Ale z tą dietą dzięki za podpowiedź.