reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

a mnie jest wstyd..dopiero dziś bylam u gina pierwszy raz po porodzie..no ale na usprawiedliwienie..słabe..powiem, że szukałam kogoś innego niz mój lekarz prowadzący ciąże..z wiadomych powodow..:nerd: w każdym razie wszystko ok..blizna ładnie sie goi..i wiecie co..okazało się, że szyjka mi sie rozerwala podczas porodu..taaa..szkoda gadać!!

ja zdecydowałam sie na plastry antykoncepcyjne..pierwszy raz w życiu...zobaczymy :tak: czy dzialają ;-)

ja byłam sporo czasu na plastrach na evrze... wszystko było super nie licząc tego, że te plastry się brudzą mocno dookoła... zostają na nich wszystkie cząsteczki z ubrań i wygląda to jak brud:baffled: ale łatwo się je czyści wtedy zmywaczem do paznokci...
co do seksu to ja się nie wypowiem bo moje libido to jest jakaś porażka ale w drugą stronę... nigdy w życiu nie miałam takiego parcia :-p:-Dtylko nie ma z kim:dry:
 
reklama
Petinka nie masz problemu z karmieniem łączonym ( butelka - pierś )?? bo ja za nic nie mogę nauczyć Adasia pić z butelki mojego mleka a chciałabym czasem żeby mógł zostać z kimś na dłużej. Po prostu już nie wiem co robić...
 
Petinka nie masz problemu z karmieniem łączonym ( butelka - pierś )?? bo ja za nic nie mogę nauczyć Adasia pić z butelki mojego mleka a chciałabym czasem żeby mógł zostać z kimś na dłużej. Po prostu już nie wiem co robić...

ćwiczyc,ćwiczyć, ćwiczyć.
Moja młoda też nie chciała z butli a teraz jest OK. Pierwsze karmienie butlą po długim okresie cyckowania (w dobie 4-12 była karmiona butlą bo ja brałam leki na półpasiec) było fatalne, to była 1,5 h walka. Małymi kroczkami osiągnęłyśmy sukces. Próbuj bylasiu!
 

ćwiczyc,ćwiczyć, ćwiczyć.
Moja młoda też nie chciała z butli a teraz jest OK. Pierwsze karmienie butlą po długim okresie cyckowania (w dobie 4-12 była karmiona butlą bo ja brałam leki na półpasiec) było fatalne, to była 1,5 h walka. Małymi kroczkami osiągnęłyśmy sukces. Próbuj bylasiu!

tak też czynimy:-):-) AbEjA i wierzę, że jak mówisz małymi kroczkami zmierzamy do sukcesu :-)
 
reklama
A ja dostałam nowe tabsy od gina z uwagi na to,że już nie karmię,"Qlaira" się nazywają.Miała je może któraś z Was,jak po nich samopoczucie i wogóle?Gin mówił,że są bardzo dobrze tolerowane,ale słyszałam/czytałam różne opinie :tak::tak::tak:.
Poza tym na wkładkę mnie namawiał,ale koszta mnie przeraziły lekko:szok::szok::szok:.
 
reklama
Do góry