reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Kasia - gratki wyników!

Sylka, Tina - cudne wieści, gratulacje:)

ja mam wizytę na 13:30, właściwie to tylko sprawdzenie szyjki i szwów dziś. Ale mam ochotę popytać o cesarkę. Wczoraj tak się naoglądałam o dzieciach, które były przetrzymane w brzuchu w trakcie porodu, bo lekarze nie chcieli zgodzić się na zabieg i urodziły się niedotlenione, ze mam schiza wielkiego! Boję się cesarki, ale chyba bardziej konsekwencji nieudanego porodu naturalnego. Jezu, jak się nakręciłam....
 
reklama
inomama- ja tez tego wlasnie sie boje przy porodzie SN. Cesarki bym nie chciala,bo dluzej po tym trzeba dochodzic do siebie,ale ryzyko niedotlenienia malenstwa mnie przeraza:(
 
Hmm ja też jedynie tego niedotlenienia się boję, ale staram się o tym nie myśleć. Moja mama jak mnie rodziła (pierwsze dziecko) miała CC robioną na szybko bo zaczął mi zanikać puls, z siostrą też był jakiś problem i od razu po urodzeniu wieźli ją do szpitala w Bielsku-Białej (80 km od naszego). Mam nadzieję, że takie atrakcje nie są u nas rodzinne i będę mieć w miarę lekki poród, bez żadnych niespodzianek...

Dziewczynki kciuki za dzisiejsze wizyty&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
tina- fajne ze z malutka wszystko ok I ze ciagle jest malutka (a nie malym ;p)
inomama - trzymam kciukole za twoja szyjke &&&&&&
Za wszystkie inne wizyty oczywiscie tez kciuki &&&&&& :)
Kurcze sama sie nakrecilam tym porodem I niedotlenieniem....ehhhh. Ale tutaj nie chca robic cesarki tak od razu chyba ze pierwszy porod yl cc wtedy mozna wybrac samemu. A tak to zawsze jest proba naturalnego a cc w ostatecznosci. Ja sie troche boje tego naturalnego bo po doswiadczeniach z Kuba I jego waga 4240 to ta moja szyjka I reszta wygladala nieciekawie...Mozecie sobie wyobrazic ;/ pekniecia po dwoch stronach I do tego jeszcze naciecie na szybko kiedy sie okazalo ze maly ma 2x pepowine na szyi obwiazana... No ktortko mowiac jestem tam niezle "pocerowana". I bojej sie ze teraz to wszystko znow pusci...
Ale z drugiej strony to cesarki chyba sie bardziej boje. A dokladniej bolu po niej. Mialam kiedys tylko laparoskopie na woreczku a po narkozie myslalam ze sie na lewa strone wywroce tak mnie wszystko nawalalo ;/ Troche ciezko mi wyobrazic sobie opieke nad dwojka dzieci w takim stanie :( Ale wiadomo ze jak rzeba bedzie to nawet nie mrugne...
 
Witam się i ja. Przepraszam, że nigdy nie odpisuję każdej, ale z telefonu jest mi ciężko poza tym moja pamięć teraz nie jest najlepsza:(

Mój Jaś chyba dalej siedzi w ułożeniu pośladkowym, bo tak mi dół rozpycha i naciska i grzebie, że masakra. Mam wrażenie że ciagle mi się siku chce, bo sobie pęcherz upodobał szczególnie. Czkawkę jak ma czuję wysoko, to główką dalej u góry. A Wasze dzieciaczki jak są ułożone? Jak czujecie ruchy? Bo jak byłam w ciąży z Amelka to była główką do dołu to zupełnie inne odczucia. Teraz to ten dół to ciągle czuje..

Amelka się pochorowała. W poniedziałek w nocy mało się flegmą nie udusiła bo odkaszlnąć nie mogła. Udało mi się znaleźć pediatrę który przyjeżdża na wizyty domowe- i tak zawsze prywatnie chodziłam. Super babka i lekarz.

Kiedyś pisaliście o szczepieniach. Amela ma wszystkie oprócz MMR, sanepid mnie ścigał ale póki co dał spokój. Za dużo złego o tej szczepionce się dowiedziałam, zresztą w moim bloku mieszka chłopiec z autyzmem po tym szczepieniu. Teraz wiecej czytam, interesuje sie tematem. I jestem coraz bardziej przekonana, że małego zaszczepić w szpitalu nie dam.
 
jej i ja się boje...:eek: mam koleżankę która ma dziecko niedotlenione(wina lekarzy)...pozostawię to bez komentarzy,napisze tylko że zmarnowali życie całej rodzinie...
Ja chyba wolę cc:-( boję się sn...miałam pierwszą cc wskazaniem była ciąża podwójna dodatkowo jeden bliźniak był miednicowy i nie miała bym szans ich urodzić sama,a teraz królewna leży sobie poprzecznie:-D wiem że ma mnustwo czasu żeby się obrócić(ale leży tak na każdym usg...)P.doktor mówi że nawet dzień przed porodem może zmienić pozycję,tylko najbardziej boje się że u nas przed porodem nie robią usg...:szok::szok: i boje się że każą mi rodzić a tu dzieciak może być miednicowy albo poprzecznie ułożony...
 
nie milusia spokojnie napewno tak nei bedzie lekarz jest w stanei okreslic pozycje dziecka w brzuszku a jak nei to raczej na izbie przed porodem powinni zrobic ci usg nei boj sie ;*:D
 
reklama
Do góry