reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

mnie ostatnio w szpitalu uswiadomili ze wlasnie nospa nie tylko dziala rozkurczowo ale rowniez rozluzniajaco wiec i szyjke rozluznia ... jedynie co magnez kazali brac ... ale na te bole klujace to magnez nic nie da chyba ze sa tez powiazane z twardnieniami albo jakimis skurczami ... a takto trzeba lezec coby dziec sie inaczej ulozyl i nie napieral na szyjke ...
 
reklama
Kurcze ja tez zawsze w razie co to nospe mialam brać . Na szczescie moje stawianie brzucha ucichło i własciwie nic nie biore!

Gratuluje Wam wizyt i sciskam kciuki za nastepne :p

Fifka czyli żle nie jest, ale badania mozesz powtórzyć. Ciekawe skąd ten ból????

Ja w wage z USG tez nie bardzo wierze. Moj Natas mial ważyc 3400 a ważył 4700
 
Kasienka no i to jest logiczne. Ja nospe biore, skurcze i twardnienia mam. Szyjka miesiac temu miala 3,5cm.
A z Magnezu to biire Aspargin
 
emka, anbas, ania, vinga , juliana, gratuluję udanych wizyt! i napiszę to, co reszta, rosną te nasze maluszki, rosną!

kasia dobrze, że lekarz powiedział, że będziecie obserwować wagę syncia, a może rzeczywiście jest troszkę młodszy, jeśli miałaś nieregularne cykle to całkiem możliwe, że poczęcie było później, a może po prostu będzie z tych drobniejszych spokojnie!

ka_siaaa ja już też trzy razy miałam grzyba, więc wiem jak się czujesz, strasznie męczące to jest, ja brałam dwa razy pimafucin, i raz clotrimazolum, odpukać teraz czysto, mi lekarz powiedział, że infekcja w ciąży to jak przeziębienie w sezonie grypowym, czyli trudne do uniknięcie, i jak już się ma słabszą odporność to nas dopada,
fifka gdy ja miałam kiedyś tylko erytrocyty podwyższone to też stwierdził, że to nic takiego, tym bardziej, że nie miałam żadnych dolegliwości, choć ostatnio w moczu miałam leukocyty i erytrocyty, ale stwierdził, że to na pewno od infekcji pochwy, zapisał globulki kazał jeść pić żurawinę i sobie powtórzyć badanie moczu i znowu tylko troszkę podwyższone erytrocyty i stwierdził, że tak może być, ale nie wiem co u Ciebie znaczy dużo, no i ten ból nerek wczoraj, lepiej sobie powtórz to badanie, będziesz spokojniejsza!

mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam!

a dziś trzymam kciuki za malinkę , ikasię i donę
 
Ten ból w nocy to nie musiały być nerki, po prostu coś bolało mnie tak w boku na plecach... może malutki na czymś leżał i kiedy zmieniłam pozycję zaczęło boleć... ważne że przeszło... Tej swojej lekarce rodzinnej akurat ufam...


Wizyty dopisane!



Z tą nospą to dla mnie zagadka... bo moja gin każe mi brać... choć wie że u mnie jest już rozwarcie....



W ogóle to ostatnio tak przywykłam do skurczy że już je tak ignoruję ze mam czasem przemyślenia czy porodu nie przegapię :-D Ile razy czuję skurcz kiedy np.wstaje i idę dalej ignorując ten ból w dole brzucha jakby to była "normalka" - bo poniekąd tak jest... pewnie tak będzie się spinał aż w końcu wody płodowe pójdą - jak przy Konradzie. A wtedy to już krótka piłka...
 
No jestem. same dobre wieści mam:) Szyjka się skróciła ale nie jakos drastycznie wiec spokojnie duzo lezec i sie oszczedzac. lożysko podnioslo sie i juz nie przylega do blizny wiec ciecie bede miala w swoim szpitalu :)). Antek duzy chłopak 1900-2340g. ja niestyt tłusta sie robie, mam juz 14kg na plusie to praktycznie tyle co w peirszej ciazy przed porodem. mam juz termin cesarki 2,01 czyli 1,01 o 8 rano musze pojawic sie na oddziale, tylko nie wiem czy dotrwam do tego terminy bo to bedzie 39 tydzien a corke rodzilam w 38 tygodniu i tez przed wyznaczonym terminem cesarki. oby tylko w same swieta sie nie zaczęło.

Prosze o dopisanie wizyty 17.12 to juz ostatnia przed porodem
 
Ostatnia edycja:
Dona super, a widzisz mówiłyśmy Ci, żeby będzie ok wszystko :) Cieszę się strasznie:tak::-). A identyczne mam odczucia jak Pustiszi po przeczytaniu o terminie porodu, kurcze to już tak blisko:szok:
 
reklama
donka - gratulacje!!!!! :) Super ze sie wszystko poukladalo jak nalezy :)
A z uczuciem "ucisnienia" odnosnie terminu porodu lacze sie z pustiszi :)
 
Do góry