reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

reklama
Słonko, w jakiej części Warszawy mieszkasz? Bo może rzeczywiście mogłabym pomóc. Chociaż trochę, żebyś Ty sobie mogła poleżeć i inkubować bez stresu że coś się z Fasolką stanie. Całe dnie siedzę (z małymi wyjątkami, ale to jest do dogrania), a tak bym się przydała :) Chociaż żeby troszkę Cię odciążyć.
Wiem, że nie jestem taka mobilna jak przed ciążą, ale jeszcze się ruszam ;) A że sama nie mam żadnych zagrożeń (szyjka ok 5cm, więc loozik) to jak potrzebujesz, to korzystaj ;)
Moze bym nie skakała jak pajac, ale zawsze jakieś zabawy się wymyśli, a i nakarmię małą bez problemu :) Jak pisałam, zajmowałam się takimi maluchami.
Czasem łatwiej jest liczyć na kogoś obcego niż na rodzinę (której Ci współczuję...) Mój telefon jest dostępny na forum jak coś.
I wypłacz się kochana, czasem to daje odrobinę ulgi :)
 
KAczuszka u mnie jeden traumatyczny poród i wystarczyło. Nie wiem, w ogóle jak na ta ciążę się zdecydowałam, bo miałam mieć założoną Mirenę. Mąż mnie namówił, ale musiał obiecać, ze zapłaci za CC. Ja to podziwiam ciebie
Dona ja mam z Baby Ono od ponad 5 lat i nas nie zawiódł, ale wiadomo, jak się trafi
Sali super kobietka z ciebie
Magsus, mam bardzo podobną teściówkę :wściekła/y:. Trzymaj się kochana
Anisen co u was??
 
Sali brak słow jestes cudowna ;***

magsus wspolczuje ci kochana ;( juz tak malo zostalo staraj sie jak najwiecej lezec trudno niech twoja mala oglada ciagle telewizor ale miesiac i twoja córeczka bedzie zdrowa i gotowa do porodu !! ;( :********
 
Anisen daj znac co i jak po wizycie.mam nadzieje ze kardiolog uspokoil.

Trzymam kciuki za kazda z nas by dzieciaczki dotrwaly do terminu bezpiecznego.
 
Salii ja mam wpisane Warszawa ale mieszkam jakieś 25 km od centrum niewiem czy kojarzysz moze ozarow mazowiecki to w jego okolicach . Jeszcze raz Ci dziekuje naprawde cudowna kobieta z Ciebie Jesli będzie taka konieczność moze skorzystam :) pisałam na facebuku z koleżanka z pracy być moze ona mi pomoże będzie do mnie przyjeżdżać tak często jak tylko sie da sama nie ma dzieci przyjeżdża do mnie ze swoją chrzesnica a Julia bardzo lubi obie wiec moze sie uda !!! Jedna dobra wiadomość :) R kategorycznie zabronił sprzątać i gotować o zakupach nie wspomnę !! Dzis w nocy ma zakończyć prace na ten tydz zrobi mi zakupy sprzątnie zajmie sie Julia przez weekend i zapanujemy razem wszystko tak żebym ja nie musiała za wiele robić ! Zadzwonił do mojej matki o*******ił ja strasznie ( na co ja juz nie miałam siły ) przyszła na górę uzgodnilysmy kilka kwesti przynajmniej mi pogotuje wiec moze jakoś to będzie !!! :) mam nadzieje ze deklaracje niektórych zostaną dotrzymane !!!


dziekuje Wam wszystkim za wsparcie !!! Odrazu człowiekowi lżej na duszy :)




anisen czekamy na wieści z niecierpliwością
 
Magsus nawet nie wiesz jak bardzo cię rozumiem... niby strach o małą w brzuchu ale z drugiej strony taka niemoc że nie wszytko da się zrobić tak jakbyśmy chciały... trzymam za ciebie kciuki kochana! Z taką szyjką zdarza się donosić do samego terminu i bez szpitala czego i tobie życzę! Zobacz ja w domu jestem z rozwarciem a ciągle Adrian jest jednak w brzuchu!



Anisen
co tam u was? Strasznie się denerwuję... co raz zaglądam dzisiaj...
 
reklama
Magsus, jak będzie trzeba to się nie krępuj :) Ożarów nie jest tak bardzo daleko (zwłaszcza, że przez Centrum wawy jechać nie muszę bo mieszkam na Woli) a i od tygdnia mam awaryjnie samochód do dyspozycji (może nie jakieś cudo techniki i zniszczone bo po wujku, ale na awaryjne sytuacje wystarczy) więc i kopnąć się do Ciebie mogę :) Wprawdzie nie wysprzątam Ci mieszkania, bo i swojego nie mam jak z tym kałdunem z przodu, ale dziecko mi nie straszne i jeszcze dużo zdzialam :)
Cieszę się, że twój R tupnął nóżką i zabronil Ci cokolwiek robić, pomoże, oraz że powiedział twojej matce do słuchu. Bardzo ważne, że masz w nim oparcie i pomoc.
Trzymam kciuki kochana i uważaj na siebie :)


I... już mnie tak nie chwalcie, bo mimo że to miłe to albo spowoduje, że się spalę, albo popadnę w samouwielbienie :p A nie napisałam tego wszystkiego żeby być w centrum uwagi i dowartościować się za waszą sprawą, tylko dla mnie to normalne, że jak mogę to chcę pomóc... No... a teraz idę wystawić łeb przez okno żeby mnie tak policzki nie piekły bo wyglądam jak cegła. O!
 
Ostatnia edycja:
Do góry