reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarza

reklama
Zapominajka- dolacze sie do no wlasnie, ja tu tylko luknelam by ciekawosc zaspokoic co tam u ciebie a tu nic...
 
reklama
A teraz co u mnie.
Ogólnie to tak. Nowe auto będzie dopiero w przyszłym tyg. więc złomkiem jechaliśmy. Myślałam, że nie dojedziemy, bo ***** co chwilę gasło i już się Adam odgrażał, że na żyletki go odda.
No ale dotarlliśmy.
U gina wszystko później jakiś wchodziło, dobrą godzinę czekaliśmy .
Bada, bada, wkurzył mnie bo już mi duphaston odstawił (po miesiącu) i dziwił się, że mi go w ogóle dał. Niby ok, ale w sumie ponad 200 zł na ten lek "straciłam".
Idziemy na usg, a tam dupa. Nic nie widać. Zdązył tylko zobaczyć, że serduszko ok i się chyba sprzęt rozkraczył.
Małż załamany, bo specjalnie wolne organizował, ja zła i zawiedziona.
No nic.
Gin nam mówi, że przykro mu itp. no ale żeby jechać do jakiejś tam jego koleżanki też gin, albo skierowanie do szpitala, bo on nic nie widział i brak żołądka
shocked.gif
i w ogóle ble.
Po stresie z autem myślałam, że mu urodzę ze złości i w ogóle.

Ale
Pojechałam do tego gabinetu drugiego gotowa robić sceny histerii i teatrzyk.
Okazało się, że bez problemu mnie przyjmie. Więc jeż załapaliśmy na 40 min. usg.
Oczywiście dzidzi ma wszystko na miejscu, pani bardzo dokładnie wszystko posprawdzała.

No i znamy już płeć, co do tego też nie ma wątpliwości.
I będzie DZIEWCZYNKA
laugh.gif

Tatusiek jest przeszczęśliwy.
(ja też, ale tak mnie ten żołądek uszczęśliwił, że już mi było strasznie wszystko jedno byle tylko był)

No i tak oto przeżyłam takie stresy, że szkoda gadać.
Ale teraz już mam luuuuzik.
 
Do góry