reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarza

reklama
Hej Wam :) Wczoraj mialam wizyte: bole miednicy to kosci ktore sie za bardzo rozchodza, a nie powinny az tak, moze byc problem przy sn, wiec dzis umawiam sie na wizyte do dr Jakiela i zamawiamy planowana cc- za duzo juz jest przeciwko sn, niestety. Cala noc nie moglam spac, myslalam co wybrac itd. Do tego znow ta miednica nie dala prawie sie przekrecic koszmar jakis.Mała nadgania :) wazy juz 2100:) dr KArwacka powiedziala ze za 2 tyg moge rodzic;), powinna miec wtedy 2400-2600 wagi. podobno bedzie chuda a dluga :) Reszta na usg ok, nozka dogonila do normy,gdzies tam jest minimalnie za malo (w jednym miejscu wód) ale to pikus :) Nadal jest tez miedzy 10-50 centylem wagi ale to tez spoko. Mam odstawic nospe, gadalysmy o tym kiedy jakie leki odstawic po porodzie, wizyte u niej mam za 2 tygodnie. Mam sie mocno oszczedzac, ale moge wstawac troche i nawet moge w ndz wyjatkowo do szkoly. Szyjka sie skrocila na 2,29, ale dr powiedziala ze jak przez miesiac to super. Byla bardzo ze mnie zadowlonoa, mowi ze nie bylo tak od 3 wizyt. Nic praktycznie nie przytylam, no waga pokazala 100g wiecej tylko ,a mala tak ladnie urosla :D jestem zadowolona i jakos powoli godze sie z ta cc. hm, czy cos jeszcze...mała nas nastraszyla, bo miala w raczce jakby jeden palec inny, jakby go pol bylo, ale okazalo sie ze trzyma pępowinke :) i oczywiscie znow byla mowa o ogromnej ilosci wlosow ;P rozmawialam tez o naszym szpitalu z dr,rece jej opadaly...No to chce rodzic na Czerniakowskiej w Wawie i jak sie uda dostac do Jakiela to bede miec cc. Ciekawe jaki termin...A jak zaczne rodzic wczesniej to nic, pokaze papier od niego i zrobia mi cc. Moze to rozsadniejsze w moim przypadku, na pewno bezpieczniejsze dla małej, no i dr niby nie mowi wprost ze ta cc powinna byc bo moglabym "sprobowac" naturalnie, ale ewidentnie na kazdej wizycie o tym mowi...mowi tez ze to pomoze tam w pisztalu bo Jakiela sie wszyscy boja i bede uwazana za jego prywatna pacjentke, to prof. dr. hab.n.m. wydal 290 publikacji i ogole jest tam Ordynatorem wiec nikt go nie ma prawa podwazyc. No to chyba tyle:) Chyba ze o czyms zapomnialam. Reszta to mniej wazna:)
 
ALG ooooo ja Cie...jaki tluscioszek:-D Gratuluje udanej wizyty!!:*

Fakt na USG było widać takie fajne okrągle polisie :tak: wyglądał słodko ... ah jak ja się cieszę że już niedługo będzie ze mną po tej stronie brzucha :-D

A tą wagą się nie przejmuje bardzo. Pani dr. powiedziala ze obwód brzuszka jest spory bo brzuszek pełniutki świeżo po jedzeniu :-D i dodatkowo jest te +/- 10% błędu pomiaru. Wg. niej w dniu porodu powinien miec max 3500g.

Dziewczyny "szpitalne" - ja wiem że pewnie trudno tak leżeć, ale pomyślcie... jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik i maleństwa będą z Wami :-)
 
Do startu,gotowe,STAAAART!:-D
Wszystkim gratuluje udanych wizyt.
Dziewczyny szpitalne:duzo cierpliwosci i pozytywnego myslenia!Juz naprawde niedlugo!
Ciekawe ktora pierwsza?Juz te wizyty u lekarzy coraz bardziej przyblizaja terminy.Ja sie nawet nie polapalam a od wczoraj witam 38tc.Nawet wg terminu z USG.
Dziewczyny z dalszymi terminami-nie martwcie sie!Jak juz sie ruszy to pewnie tez czas bedzie szybciej lecial od razu!
 
Wróciłam od lekarza!
Próbka na GBS pobrana, tętno sprawdzone (dzisiaj bez USG, bo i tak byłam nadprogramową pacjentką :-D). Dzidziuś nisko, wali mnie łepetynką w spojenie łonowe (momentami boli jak @$^%$%). Po skończonym 37. tygodniu (a kończę 21 kwietnia), mam iść na zdjęcie szwu (czyli pójdę 22 kwietnia w poniedziałek) i może być tak, że ze względu na niskie ułożenie Kluska urodzę szybciutko :-D Tak czy siak lekarz nie zapisał mnie już na kolejną wizytę i powiedział, że ma nadzieję na spotkanie dopiero po porodzie, więęęęęęc... no nie mam wyjścia, muszę się wykluwać :laugh2:
 
reklama
ja w pon ostatnią wizytę mam u gin, wczoraj byłam u diabetologa i kazała nie dać się odesłać z IP i jechać 23.04....że mają mnie przyjąć i obserwować od 38 tc...i upierać się że coś się dzieję jeśli ktoś mi powie że mam wracać do domu :-pzobaczymy.... 1,5 tygodnia jeszcze...
 
Do góry