Uff jakoś nadrobiłam ,bo mialam juz spore zaległości.
We wtorek byłam zEmisia na kontrolnym wazeniu,miała 5200 i 61 cm .Czyli w dwa tyg przybyla 600gr,od wyjscia zec szpitala 2680

i jeszcze 200 i podwoi urodzeniowa!Mle że juz sie zbliza bop w koncu od wazenia minęło 3 dniu a je jak szalona.Urosła 8cm,zuch dziewczynka:-).A po za tym przestała juz ulewać a dzis jakis taki ulewaniowy dzien był.Jeszcze mi Jasia ciężko zestresowała,bo trzymał ja spiąca na rękach podczas gdy ja scieliłam łóżko i zaczęla wymachiwac rączkami i nóżkami,białka jej było widac i poszło jej noskiem i zesliniła sie bardzo.Podniosłam ją szybko i zaczęło jej przechodzić.Chyba sie zakrztusiła ale strach u napedziła nam co niemiara

:-(Poszła po kapieli szybciutko spać i Jas co chwile sprawdza czy wszystko z nia ok.
No i rozpieszczona jest okropnie-
Izaa;-) najlepiej spi sie jej albo na maminych rękach albo na maminym brzauchu,po południu spi dłużej tylko leżąc z mamą bo jak nie to 5-10 min i poo spaniu a potem marudzenie bo śpiąca.Ale przynqajmniej ja odsypiam bo oczywiście śpie z nią

Wczoraj 4 godz przespałysmy

Z tym spaniem w dzień jest różnie,osttnio tak sie meczy do południa ze dopiero jak wyjdziemu na pole to zasypia,w zwiazku z czym wczoraj mokłam przez półtorej godz ale Emisia wypoczeta jak skowronek była.Za to w nocy nawet i 13 godz śpi oczywiścioe karmie ja ale na śpicha bo sie niewybudza tylko zaczyna posapywac co znaczy matka cycek!Ja ja tylko macam czy w pampersa bardzo nasiusiała i jak nie to ej nawet nie przebieram a jak tak to szybko przewijam zeby sie nie rozbudziła i lula dalej.Te moce sa boskie

No i łapki ładuje tez do budzi i tak je zar abiscie doi i smoka ze mozna sie popłakać ze smiechu

Ogólnie dziewczyna rosnie na schwał.A i kolki to przeszłośc bobotic pije 3 razy dzeinnie i jest ok a ja coraz wiecej jem