Lanselotka
Fanka BB :)
hejka,
u nas z nowin "wizytowych": mamy za soba szczepienia 1 grudnia infanrix, hepavax i rotarix i 8 grudnia prenevar. Następne dawki planowane na 12 stycznia
W piątek bylismy na kontroli u ortopedy jest poprawa: BP IIa+,
BL IIa (a było BP IIa, BL IIa-) ale jeszcze pielu****emy się szeroko przez kolejnych 7 tygodni i kontrola.
Poza tym mysle o wizycie u neurologa bo mała bardzo często zaciska piąstki a podnoszenie głowki też nie jest jej mocną stroną
u nas z nowin "wizytowych": mamy za soba szczepienia 1 grudnia infanrix, hepavax i rotarix i 8 grudnia prenevar. Następne dawki planowane na 12 stycznia
W piątek bylismy na kontroli u ortopedy jest poprawa: BP IIa+,
BL IIa (a było BP IIa, BL IIa-) ale jeszcze pielu****emy się szeroko przez kolejnych 7 tygodni i kontrola.
Poza tym mysle o wizycie u neurologa bo mała bardzo często zaciska piąstki a podnoszenie głowki też nie jest jej mocną stroną



to jeszcze przed nami i powiem szczerze, że już sie boję. No i martwi mnie to,że Olga zawsze ulewa po jedzeniu a tym bardziej jak się wierci i rusza po jedzeniu a to nieuniknione podczas szczepień - a martwi mnie ten Rotarix do picia - jak uniknąć tego,żeby nie ulała. Wy nie mia.lyscie takich broblemów? No wiem,e niektrym dzieciaczykom podano przed a niektrym pi klóciach - a jak z ulewaniem? Moja to nawet i 2h po jedzeniu czasem chluśnie. Trochę to chaotycznie napisalam ale wiecie o co chodzi ;-)

ta agresja... ech.
, ale na szczęście nie ulał.
.