reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

Już opisuję wizytę. Lekarz bardzo miła. Pooglądała małą. Stwierdziła, że jest lekka asymetria i napięcie wzmożone w rączkach - ale to już wiemy. Mała było zadowolona i uśmiechnięta, popłakała jak ją młoteczkiem po kolanach stukała;-)
Tak to nie miała zastrzeżeń i stwierdziła, że pewnie rehabilitantka zleciła ćwiczenia ale nie będzie potrzebna rehabilitacja.
Tylko rehabilitantka powiedziała, że na jej oko będzie trzeba ale może się mylić. Póki co ćwiczymy w domu i mamy się zgłosić na rehabilitację 16.01.

To powodzonka na wizycie już życzę i oby Mała była w takim nastroju jak dziś :-)

I my po wizycie jesteśmy,to i ja sie pochwalę.Malutka waży 5600 g,a więc o.k.Sprawdzałam w książęczce zdrowia Starszą i Ona dokładnie w tym samym okresie ważyła 4800 g,więc była drobniejsza ;-);-);-),no i taka została :-):-):-).
Ale szczepienia,to była masakra jakaś.Na szczęście M.zdążył,to Ją trzymał,bo ja nie dałam rady,przy Rotarixie było o.k,pierwsze ukłucie też tylko zakwiliła,ale przy kolejnym to normalnie taki koncert dała na całą przychodnię,że szok,aż w histerię wpadła i nic nie było w stanie Jej uspokoić :-:)-:)-:)-:)-(.Płakała całą drogę powrotną do domu,niedawno przysnęła a i tak przez sen coraz popłakuje sobie,pewnie sobie przypomina :-:)-:)-:)-(.
A za sześć tygodni powtórka z rozrywki :-:)-:)-(.

Oj aż szkoda mi Maleńkiej, aż serce ściska. :-( Dobrze, że M zdążył to przynajmniej Tobie troszkę lżej było.


My dzisiaj też mieliśmy przejście. Amelka strasznie zaczęła marudzić, płakać, aż się zanosiła i tak kilka godzin. :-(M. pojechał po żel i chyba o to chodziło. Posmarowałam małej dziąsełka i ... Amelka ma dwa ząbki :szok::baffled::szok: :baffled:Pociumała mój palec, po czym stwierdziła, że piąstka lepsza :-D Zjadła (mleczko z cycucha, nie piąstkę ;-):-p) i zasnęła :happy2: Jestem ciekawa jaka będzie noc...

Gratuluję ząbków :happy2: i powodzonka w nocy :tak:
 
reklama
mój Dawiś po wczorajszym szczepieniu spał jak suseł az momentami sprawdzałam czy oddycha bo nie dawał znaku życia...:szok: ale po prostu tak odreagowywał chyba stres a biedny od tego płaczu w przychodni tak mu nosek się zatkał że obudził się z takim płaczem nad ranem bo bidulek oddychac nie mógł aż się dusił więc zaraz poszła woda morska w ruch i "odsysaczka" i maluszek odrazu uśmiechnięty choć jak wstał o 2 to później co 2 godziny sie budził na butle gdzie normalnie co 3-4 godz. wstaje ale mysle że to dlatego gdyż prawie cały dzien i noc przesypiał i nie zjadał jak zwykle 120 tylko np. 60 albo 90 ale patrze juz chyba mu sie normuje bo niedawno zjadł prawie 110 więc myśle że wraca do siebie :-) a ja mam wyrzuty sumienia...bo nie bralismy tych płatnych szczepień tylko normalne czyli 3 kłucia:zawstydzona/y: i teraz tak się z tym źle czuje że na taki stres i cierpienie małego narażam ehh ale co zrobić jak z kasa krucho:-:)-(strasznie boje się kolejnej wizyty bo też będą chyba 3 kłócia i jestem przerażona na samą myśl mnie skręca w żołądku ehh

kochana nie martw się... on za kilka dni nawet nie będzie o tym pamiętał:happy2:

Izaa miała być w styczniu ale nie wiem dokładnie, dzwoniłam dziś do kolezanki ale właczyła się poczta. Postaram sie jeszcze jutro.

IZA I ABEJA... ja pytałam dzisiaj o tę szczepionkę... jest już dostępna i kosztuje podobno mniej więcej to samo co prevenar i synflorix czyli koło 300... i potwierdził lekarz to co mówiłaś abejko że po prevenarze zwykłym można kontynuować 13 walentnym i nabiera dzidzia odporności...
 
kms, dobrze, że z Olgą lepiej
Lenka też ma katarek już od jakiegoś czasu i się zastanawiam czy lepiej iść do lekarza i narazić ja na kontakt z innymi chorymi czy na wlasna reke zastosowac te witamine c. przepraszam za nieczytelnosc ale pisze z lenka na rece

Amelkowa ja jak zawsze dzwonię małego zarejestrować do pediatry to mówięże to maluszek i że nie chciałabym przychodzićdo dzieci chorych, piguły zawsze się zgadzaja i zapraszaja nas do zdrowych i pediatra zawsze przychodzi do nas moze tez spróbuj z nimi pogadaccc napewno zrozumieja.

Dziewczyny pytałam się przy rejestracji... No i babka mi mówiła że jak są najmniejsze objawy choroby to do dzieci chorych... Z drugiej strony gdybym u dzieci zdrowych czekała na szczepienie to bym nie chciała żeby dziecko z podejrzeniem o jakieś przeziębienie też tam było...


U mnie tak samo. Chodzimy na dzieci zdrowe, ale jak już wszystkie wyjdą i jest pusto. U nas w przychodni Adasia zna cały personel i chuchają na niego jak na mało kogo, więc może dlatego mnie tak przyjmują.

U nas jeszcze żadnych szczepień nie było. Poczytałam trochę, bo muszę wrócić do tematu. Ale dopuścili go tylko do żółtaczki na razie. Inne szczepienia pod koniec stycznia jak posiewy krwi i moczu wyjdą jałowe i neurolog nas dopuści do szczepień. TYLE że neurologa mamy na MARZEC. Więc super, trzeba będzie wysupłać na prywatną wizytę.

Co to za nowości w tych szczepionkach macie? U nas wchodzą w grę tylko normalne choroby, pneumokoki i itp odpadają. No i pewnie acelularne. No nie wiem. Zgupiałam po waszych postach.
 
Monka..Kajtek jest pod kontrola neurologa (zreszta tez prywatnie)..poczatkowo wsztrzymała mu szczepienia z uwagi na jego przejścia przy i po porodzie..chciała, żeby się wzmocnil..teraz nie widziala żadnych przeciwskazań, ale zalecała tylko acelularne szczepienia (Kajtek miał podobnie jak Adaś wczesniej tylko szczepienie na żółtaczke w 8 tygodniu)..same szczepienia zas zaczęliśmy teraz..nam neurolog dopuściła pneumo, rota, meningo..itp.
my wybralismy 5 w 1 infanrix ipv+hib (bo żółtaczke juz miał więc nie chciałam jej powtarzać w infanrix hexa)...

i powiem Wam, że podlamała mnie wiedza babek z punktu szczepień o szczepionkach..po prostu dramat!!!! gdy pytałam o szczepionke na rota..mówia rotarix...a ja im na to, że chciałabym dowiedziec się jeszcze od nich czegos na temat rotateq (jest na pięć szczepów rota a rotarix na 1)..oczywiście nie miały bladego pojecia..no więc owczym pędem i opierając sie na tym co juz przeczytałam wybrałam rotarix..bo nie miałam czasu na zastanowienie..wczoraj maluch skończył 12 tygodni..i d***
poza tym chcieli mi malego szczepic od razu: 5w1, rotarix i prevenar..ale sie nie zgodziłam!!! nie bede malucha tak obciążać na raz..ale to tez wiem tylko dzieki Wam (Abeja :tak:)
ale wnioski sa masakra: brak fachowej wiedzy i rosądnego podejścia tam, gdzie tego wlaśnie oczekiwałam..porażka
 
Shenkoka,ja tak Małą wczoraj szczepiłam,tzn.Rotarix,Prevenar i 5 w 1 :tak::tak::tak:,ale pediatra mówiła,że jeżeli dziecko jest kompletnie zdrowe(a tak jest w naszym przypadku),to nie ma przeciwwskazań :tak::tak::tak:.
Petinka :* ;-)
Będę trzymać kciuki za Waszą wizytę,na pewno będzie o.k :tak::tak::tak:
A Filipek,to po prostu wrażliwy chłopiec i już :tak::tak::tak:
A co do neurolog,to pewnie,lepiej poczekać i mieć pewność,że zajmie się Wami,jak należy i nic nie przeoczy :tak::tak::tak:
 
Ja dziś byłam u lekarki i byłam u dzieci chorych ale w ogóle nie było dzieci nikogo więc luz..ale jak by ktoś był to też do dzieci zdrowych idę i pani dr przychodzi do nas.
Zoha ma katar ale to nic poważnego i muszę ją nawilżać mocno i mieszkanie też no i maść majerankowa do tego alergia jej się nasiliła i jem tylko same ochłapy ażeby moje dziecko jakoś wyglądało:zawstydzona/y: już mam dość czasami jestem wykończona :baffled:
26 stycznia mamy kolejne szczepienie no i 5w1 kosztuje nas 125 za dawkę i do tego pneumo za 270zl dawka ... czyli jednym słowem bankrut:confused:...
zapomniałam tylko zapytać się czemu mała tak się ślini i zapytać czy to już ząbki czy jeszcze nie...cholerka zawsze coś jak jest taki pośpiech...:baffled:
 
Sorki,że post pod postem,ale mi sie przypomniało :sorry2::sorry2::sorry2:
Co to jest ta 13-sto walentna szczepionka???Ja dziś Małą szczepiłam Prevenarem.Jest coś innego???

Pisałam jakieś 2 tyg temu że w połowie stycznia ma wejść nowy Prevenar 13 walentny i że kto może niech się wstrzyma.
Izaa oficjalna data wejscia na rynek to 18 stycznia, ale szczepionki Prevenar13 (tak jak pisała Catedra) już są dostępne w hurtowniach i faktycznie mają być w takiej samej cenie jak Prevenar (u nas ok 250)
 
poza tym chcieli mi malego szczepic od razu: 5w1, rotarix i prevenar..ale sie nie zgodziłam!!! nie bede malucha tak obciążać na raz..ale to tez wiem tylko dzieki Wam (Abeja :tak:)
ale wnioski sa masakra: brak fachowej wiedzy i rosądnego podejścia tam, gdzie tego wlaśnie oczekiwałam..porażka
Ania miała te trzy szczepionki na raz i zniosła to dobrze, nie płakała, nie była senna... Pani dr była przy szczepieniu... No i o rotatequ nie wiedziałam nic... :dry:

Wczoraj wieczorem jak mąż brał go na ręce, to zahaczył (Filip) palcem o kocyk (widziałam to i nie mogło go to boleć, a już na pewno nie mocno) i była straszna histeria, szlochał chyba z 10 minut:szok: Mam nadzieję, że z tego wyrośnie, bo nie mogliśmy go uspokoić.
Może on ma nadwrażliwość dotykową i wszystko mocniej odczuwa... Zwróć uwagę jak się zachowuje jak ma szorstkie ubranko, albo sprawdź z szorstkim ręcznikiem - jak zacznie marudzić, prężyć się czy płakać to możliwe że o to chodzi... U wcześniaków się to zdarza.

Abeja czyli mam rozumieć że ten prevenar 13 jest lepszy? My mamy szczepienie 2.02 więc powinien już być dostępny...
 
Ja się dziś wzięłam za obcinanie paznokietków...Oczywiście Mała spała. Lecę sobie paluszki pokolei, docieram do kciuka a tu ryyyyyyyyyyyyyk przez sen!!!!! uśmiałam się, bo nie zahaczyłam o skórkę ani nic...
I efekt jest taki, że ma obcięte paznokcie u czterech paluszków prawej dłoni, kciuk został i jeszcze druga rączka, bo jak zaczełam dalej się zabierać do dzieła to był płacz-przez sen taki żałosny.
Później dokończę no i może stópki uda mi się dziś ogarnąć.
 
reklama
Abeja czyli mam rozumieć że ten prevenar 13 jest lepszy? My mamy szczepienie 2.02 więc powinien już być dostępny...
Prevenar 13 ma 13 serotypów wirusa pneumokoka, synflorix ma 10 a zwykły prevenar 7.

My przypadkiem załapałysmy się dzis na wizytę u pediatry. Poszłam młodą zważyć i doktorka nas wzięła do zbadania - i dobrze się stało bo młoda stanowczo za mało przybiera - równy miesiąc temu ważyła 4460 z dziś 4740 przybrała wiec niecałe 300 g i to stanowczo za mało.
Za 2 tyg szczepienie do tego czasu mam karmić cycem jak czesto się da, zrobić morfologię... a na 27 mamy usg brzuszka. Poza tym dostałysmy skierowanie do neurologa bo młoda pięknie dźwiga główkę ale bardzo wygina się w rogalik w jedna stronę, zarówno na pleckach jak i na brzuchu. Jutro bedziemy się rejestrować...
 
Do góry