reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

reklama
To ja sie też przyłączam do tego zbiorowego braku kasy. Wczoraj powiedziałam że nie będę już chodzić na zakupy!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tyle kasy sie wydaje, że głowa mała. Ale cóż nie ma wyjścia.
 
O kasie nic nie mówcie, bo my zazwyczaj wszystkie przelewy puszczamy w jeden dzień (rachunki, szkoły itp.) i jak widzę jaka kwota wylatuje z konta, to mi się słabo robi :baffled:

Hmm, ale kto ma za dużo kasy? Bo ja jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś mówił, że nie wie co z nią robić :-D
 
Oj dziewczyki ja sobie remont wymyśliłas i mi pęklło 2 razy tyle niż myślałam poza tym tak jak zakupky dla małej to specjalnie robiłam po trochu żeby od razu mi kaska nie poszła , miałam jeszcze zrobić łazienkę ale chyba sobie daruję bo już mam dosyć bałaganu a o kasie nie wspomnę. Jedno nadchnienie w domku i wymyśliłam malowanie w przedpokoju i listewki i od tak 200 stłówki poszły ale za to mam czysto.
 
Moje drogie zawsze znajdzie się jakaś dziura do załatania. A rachunki jak płacę to też za głowę się łapię. Dobrze z jednej strony, że M ma teraz drugą pracę to będzie można poszaleć i załatać owe dziurki.
Ale narzekać nie mogę na szczęście. Jak przypomnę sobie jak to było z kasą krucho jak z Kacprem byłam w ciąży to teraz nawet nie chcę narzekać. A wtedy wszystko nam runęło, chociaż decyzja o dziecku była przemyślana a tutaj nagle niespodzianki finansowe nam powyskakiwały. Szok. Ale co tam było minęło.

A teraz pochwalę się Wam moim wczorajszym nabytkiem. Byliśmy na giełdzie i kupiłam takie cosik.
Angelcare-Captiva POJEMNIK NA PIELUSZKI 2XGRATIS (356047433) - Aukcje internetowe Allegro

za UWAGA 10zł.:szok::szok::szok::szok: Kosz nowy z orginalnym nierozpakowanym wkładem tyle, że był przybrudzony. Ale w domku wyszorowałam i wygląda jak nowy. Wcześniej nawet nie planowałam kupna ale za te pieniądze:-D:-D:-D
 
Agusia ja też w zasadzie nie powinnam narzekac. Jak rodziłam Olka w czasach studenckich i nie pracowałam tylko liczyłam na mamę, a z grzeczności brałam tylko tyle żeby wystarczyło na najpotrzebniejsze rzeczy to dopiero było. Teraz rzeczywiście lepiej mi jest. Mam stały dochód - fakt nauczycielskie 1300 ale za to mąż ma więcej i generalnie nie ma żeby nie starczyło. Staram się też nie popadac w wariactwo i nie kupować wszystkiego dla maluszka - bo po co? Bez wielu rzeczy obejdę się bo to tylko moda na maluszkowe gadżety. Ale rzeczywiście opłaty są ogromne a życie i zakupy spożywcze to juz pomsta do nieba....ale niedługo 1000 zł becikowego nam wpadnie:-Dczas pomysleć na co je wydamy.


"Becikowe"

Pisemny wniosek o becikowe można złożyć w urzędzie gminy lub w ośrodku pomocy społecznej (w miejscu, gdzie wypłacane są świadczenia rodzinne) w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka (zmiana wprowadzona w czerwcu 2007 roku, wcześniej obowiązywal termin 3 miesięcy). Wniosek złożony po terminie będzie pozostawiony bez rozpoznania.


Do wniosku o becikowe dołączamy następujące dokumenty:
  • dokument stwierdzający tożsamość osoby ubiegającej się o becikowe
  • skrócony odpis aktu urodzenia dziecka lub inny dokument urzędowy potwierdzający datę urodzenia dziecka;
  • pisemne oświadczenie, że na dziecko nie zostało wcześniej pobrane becikowe np. przez drugiego z rodziców).
Klikając na te podkreślone możecie ściągnąc wnioski i sobie wydrukować
 
Ja oprócz becikowego, to pamiętam też o tym, że jestem ubezpieczona i mi wpadnie 1000, a mężulkowi to chyba 1600 :-) a poza tym, jak urodzę, to będę jeszcze studentką, więc wydębię zapomogę i u męża na uczelni też :-p jak się należy, to będę brać. Kaska się przyda :tak:
 
reklama
Do góry