reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wózki

hej dziewczyny

przypadkiem natrafiłam na wasz wątek i postanowiłam się udzielić:-p mam nadzieję ze nie macie nic przeciwko:)

jestem podwójna mamą i temat wózków przerabiałam ad a do z:-D wiadomo, że każda z nas oczekuje od wózka czego innego, no i oczywiście należy wziąc pod uwagę teren, po którym na co dzień będzie się śmigać:)

ale jeśłi poszukujecie czegoś lekkiego, zwinnego, do typowo miejskich ulic i ewentualnie w miarę "równych" dróg to gorąco polecam wózek jane nomad:)
JANE NOMAD PRO + CAPAZO + STRATA 2008 Waga 6,5 kg (489039723) - Aukcje internetowe Allegro

przetestowany:tak::tak:
 
reklama
No to ja tez o wózkach, a przyznam, że odkąd mam dziecko to trochę moja pasja, znam chyba większość modeli na rynku włoskim, jak chcecie zapytać coś o włoskie wózki to chętnie pomoge. Tak jak napisała Lucy tu nie ma takiej zimy i wózki nie mają prawie nigdy dołączonego przykrycia na nózki ( zwykle mozna je dokupić) i sa zdecydowanie mniej zabudowane. Tu używa się najczęsciej wózków małych i lekkich, bo mamy raczej mało chodzą z dzieciaczkami na spacery, wszędzie się jeździ samochodami i wózki musza być małe. Ja przetestowałam chyba wszystkie wózki zanim zdecydowałam, chciałam jakiś fajny i troche mniej spotykany, najbardziej podobał mi się Quinny, ale miał bardzo małą gondolkę, myślę że dziecko pojeżdziłoby w niej najwyżej dwa-trzy miesiące, a w zimie jeszcze mniej, więć głeboki kupiliśmy taki tylko beżowo-czarny
CARROZZINA YOUNG OLTREMARE
i jest prawie nowy bo Tomek jeżdził w nim miesiąc, a potem wolal być noszony w nosidle. No i spacerówke kupiliśmy ten mój wymarzony, który służy nam do dziś i nie dał nam nigdy żadnych problemów, Quinny o taki:
QUINNY BUZZ 2007 CAPRI + KOSZ + GRATISY 24H (481794635) - Aukcje internetowe Allegro
tylko mój jest z 2006 i ma trochę inne siedzisko i inny materiał, taki blyszczący. W nowej wersji dają dwa siedziska, jedno mniejsze do 18 miesięcy i drugie większe po 18 miesiącach, to naprawde fajny wózeczek, dawałam sobie z nim radę sama z dzieckiem, na lotnisku, składa się łatwo, a rozkłada jedna ręką. także serdecznie polecam ten wózek. Dla fasolki podobają mi sie te dwa, ale do lipca na pewno wypuszcza jeszce inne fajniejsze:tak:
Wózek Maxi Cosi Mura 4 SPACEROWY W-wa 1299 zł (471571847) - Aukcje internetowe Allegro

i ten ale tylko spacerówka bez gondolki

Wózek spacerowy Concord NEO- LIMUZYNA wys.0 RATY (487253606) - Aukcje internetowe Allegro

Aha no i marzy mi sie chusta wiązana, czy któras z was używała albo zamierza używać? Tu jest fajna stronka o noszeniu

chustomania wszystko o chustach i noszeniu

Ale sie rozpisałam:no:, pa dziewczynki
 
Antkowa, nigdy nie używałamm wózków Chicco, ale tutaj są bardzo popularne, nie znam nikogo kto by na nie narzekał, mnóstwo moich koleżanek ich używa i sa zadowolone. Widziałam ten wózek mnóstwo razy, jest ładny, mały, lekki i składa się do małych rozmiarów. Z wad mogę ci napisać, że jak prawie wszystkie włoskie wózki ma malutka gondole, wystarczy może na dwa, trzy miesiące, jeśli masz zamiar dużo spacerować po polskich chodnikach to maluttkie kółka na pewno Ci nie pomogą. No i jest plastikowy, wiem że w polsce wózki plastikowe nie cieszą się popularnością, ale tu używaja ich wszyscy. To naprawde dobra marka wózków, myslę, że około 30% wózków kupowanych we włoszech to wozki Chicco. Oglądne go lepiej następnym razem jak go gdzieś spotkam, to Ci coś więcej opowiem.
P.S. No i myslę, ża za ta cenę to naprawdę dobry interes, z tymi wszystkimi gadżetami, ocieplacz na nóżki, fotelik z bazą itp.
 
Ja mam dwa wózki po córci i raczej nie będę kupować. Głęboki mam dość zwykły i ciężki, ale myślę, że posłuży nam tylko do momentu aż dzidzi usiądzie. Mam też spacerówkę, niewielką i lekką. Sprawdziła się przy małej, więc nie będę zmieniać. Szkoda mi po porostu kasy, szczególnie, że moja mała szybko z wożenia zrezygnowała.

Tomtom też mi się podobają chusty, zastanawiam się nad ewentualnym kupnem. Przy małej miałam nosidełko, ale skorzystałam z niego może trzy razy. Jednak lepiej się czułam wiedząc, że dziecko bezpiecznie leży w wózku. Ostatnio oglądałam program, gdzie wypowiadał się na ten temat lekarz. Mówił, że zdecydowanie lepsze jest noszenie dziecka w chuście niż nosidełku, ale chusta powinna być używana na krótkich trasach, a nie np. na spacer.
 
Antkowa - ja osobiście nie miałam kontaktu z takim wózkiem ale mój brat miał bardzo podobny - żeby nie powiedzieć, że taki sam i był pewien proble kiedy ich córeczka była już siedząca ale nóżkami nie dosięgala do tego paska który służy do opierania nóżek i wiecznie jej się nóżki machały bo podnoszona podpórka pod nogi kończyła się jej w połowie łydek. Może dla niektórych nie ma to znaczenia ale ich małej wyjątkowo to przeszkadzało, wierciła się i nie mogła wygodnie się usadowić. Na to chyba też warto zwrócić uwagę szczególnie jeżeli z gondoli nie zamierza się korzystać jakoś bardzo długo
 
W pełni się zgadzam z Sam, taki typowy głęboki wózek jest fajny , tylko maluch ( przynajmniej moje) szybko przestają w nich jeździć. Trochę mnie przeraża perspektywa przesadzani w zimie, małego dziecka w spacerówkę. Jedego przesadzałam w sierpniu, drugiego w lipcu, to teraz wypada listopad, grudzień...:-(
 
Antkowa - aż musze pojawić się zza światów w sprawie wózka, który jak widzę wywołąłaś. Ja mam ten wózek :-) Wszystko co pisałam o nim w swoim wielgachnym postcie powyżej dotyczy właśnie jego. Ja mam tylko spacerówkę ale gdybym weidziała wcześniej że można kupić całość, mając dzisiejsze doświadczenia z tym wózkiem - na pewno bym to zrobiła.
Generalnie wózek ma minusiki:
- rzeczywiście dość małe koła co stanowi jedynie problem w zimie w warstwie śniegu - ostatnio jak spadł to trochę żeśmy się przebijali
- spacerówka - krzesełko jest dość wąskie więc dziecko w kombinezonie i śpiworku zimą ma dość ciasno

I to tyle co przychodzi mi do głowy. Ja generalnie jestem dość wybredna cyba i wygodna, bo tak zachwalanego x landera (pierwszy zakup) nienawidziłam! Waga, rozmiary, rozstaw tylnych kół, nieprzekłądane siedzisko, generalnie - brrrrrrrr, koszmarne wspomnienia. Kupiłam ten wózek i jestem baaaaardzo zadowolona. Leciutki, zwrotny, łatwo się składa/rozkłada no i dla mnie przede wszystkim: mogę mieć malucha przodem do siebie. Kiedy jest wichura np ma to także praktyczne zastosowanie.
Mam kolor fuego (zielony) i jest bardzo ładny.
Napisz na priva jeżeli chcesz, chętnie opowiem więcej i pomogę.
Ogólnie - bardzo polecam.
 
reklama
ps: to co pisałam w tym długim poście wcześniej dotyczy wersji spacerowej - tzn że od 3go 4go miesiąca dopiero. Po mojej okolicy chodzi kilka mam z taką gondolką i patrzę na nie z zazdrością. Gdybym od razu kupiła to kochane chicco a nie tego śmierdziucha x-landera. kurcze, ale uratowanych nerwów!

ps2: wiem że to nie ten wątek ale jak wiecie mam zakaz netowania wiec tylko szybciutko: słyszałam ostanio serduszko mojej dzidzi i widziałąm ja na usg, ma 5 mm, 7 tygodni i ma się bardzo dobrze :-) calusy!
 
Do góry