Zastanawiam się do ilu lat kobieta może starać się naturalnie o potomstwo - wiecie, tak aby nie być egoistą wziąć pod uwagę również późniejszy rozwój dziecka. Muszę to sprawdzić.
Powiem szczerze, ze nie wiem.
My z mezem ustalilismy, ze do swojej 30-stki bede miala 2 dzieci. Mam nadzieje, ze uda sie zrealizowac plan.
A postanowilismy tak poniewaz:
a) nie chcemy duzej roznicy wieku - max. 4 lata
b) ze wzgledu na zdrowie dziecka - niby pozny wiek moze powodowac choroby dziecka, chociaz wiemy doskonale, ze to nie jest zaden pewnik, bo roznie w zyciu bywa, no ale nie chcemy kusic specjalnie losu i jezeli mozemy chociaz cos zrobic no to chcemy

c) ze wzgledu na prawdopodobienstwo latwiejszego przechodzenia ciazy - tak twierdza lekarze, ze niby w mlodszym wieku sprawniej sie to przechodzi. Chociaz tutaj znowu nic pewnego, pewnie wszystko zalezy indywidualnie od organizmu matki. Prawda
Mam kolezanke, ktora ma 32 lata i jest wlasnie w ciazy. Nie miala zadnych problemow z zajsciem. Teraz jednak cos tam jej wyskoczylo z serduszkiem. Musiala isc na zwolnienie. Ale czy to kwestia wieku. Hmm nie wiem. Moze po prostu taki ma organizm, moze tak musialo byc ? Ja mysle, ze trzeba dzialac zgodnie z wlasnym sumieniem. Jednak tak jak
moniolek wspomnialas nie mozna byc totalnym egoista i jednak pomyslec tez o tym nienarodzonym dzidziusiu, aby ono bylo szczesliwe i aby zrobic wszystko, zeby dzidzius byl zdrowy. Jednak wiele z tego wszystkiego nie lezy w naszych rekach...i trzeba czekac na to co przyniesie los
