reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

reklama
uu, a pomyśleć, że danonki to samo zdrowie dla dzieciaczka :szok::szok:
adiva - ja też zastanawiam się nad wprowadzeniem potem małej sinlacu, ale zastanawiam się czy to będzie dobre, bo na opakowaniu jednym ze wskazań jest mały przyrost wagi chyba :sorry: no ale z drugiej strony to jest pełnowartościowy posiłek, więc czemu nie? ;-)
Celinka daje Synkowi sinlac, więc może Ona odpowie Ci na pytanie :tak:

widzę, że Reni chyba na dobre nas opuszcza, pokasowała praktycznie wszystkie posty - ale przecież forum jest po to, żeby pisać swoje opinie itp zadając pytanie człowiek spodziewa się różnych odpowiedzi, niekoniecznie zgodnych z naszymi przekonaniami.... nikt tu nie każe komuś coś robić, każda z nas zrobi po swojemu, tyle, że akurat wg większości poczynania Reni są nieco kontrowersyjne i dlatego taki a nie inny odzew....
 
Ostatnia edycja:
nam pani doktor powiedziała że można powoli już zacząć wprowadzać nowości,żeby młody zaczłą poznawac nowe smaki....muszę to przemyśleć
 
Słuchajcie na etykietach hippa z mięskiem(kurczak, indyk)w składzie jest sól jodowana....podejrzewam, że w minimalnych ilościach..Jacek najładniej hippy toleruje i alergii brak i smakują:tak::tak::tak:ale troszkę się tą solą w składzie zmartwiłam:-(
 
Słuchajcie na etykietach hippa z mięskiem(kurczak, indyk)w składzie jest sól jodowana....podejrzewam, że w minimalnych ilościach..Jacek najładniej hippy toleruje i alergii brak i smakują:tak::tak::tak:ale troszkę się tą solą w składzie zmartwiłam:-(
ja bym się tym strasznie nie przejmowała sód też bardzo potrzebna do życia....;-)
ja to mam zdanie, że od wszystkigo się dzieci nie uchroni... wszystko trzeba umiec wypośrodkowac:happy2:...a po za tym bez soli nie jest tak smaczne- ja nie zjem mięsa bez soli bo mi nie smakuje...:tak:... i jak odrobinę cukru dziecko zje to też tragedii nie będzie... możecie linczowac:-D

po za tym podałam kaszkę wielozbożową od 4 miesiąca Heinz z jabłuszkiem pyszka smakowało mu... i mały przespał mi 6 godzin...a ja się wyspałam.... (widocznie ryż za szybko trawił) i kupa przepiękna:-)
 
Ostatnia edycja:
U nas uczulają winogrona które tez są ponoć ok...Co ciekawe to cholerstwo jest dodawane do połowy soczków i części deserków owocowych...mówi sie trudno

Ja spotkałam sie już nieraz z opinią że soczków powinno sie podawać 50 ml na dzien...i nie na sen...Zawsze można je wodą rozcieńczyć....My pozostajemy przy herbatkach granulowanych...Piotrek potrafi wypić 600 ml na dzien - zbankrutowałabym....za to herbatek mam całą kolekcje :-D

Black a podajesz deserek jako danie głowne czy najpierw jakis obiadek potem deserek?Bo tak sobie myśle że mogłabyś przemycić soczek podczas obiadku...A potem ewentualnie deserek...za jakiś czas...chociaż kurcze nie wiem...żeby też nie przesadzić...
niewiem czy dziewczyny zauwazylyscie, ale w niektorych herbatkach granulowanych hipp'a tez jest cukier........................
 
Owszem Perła ale ja zazwyczaj zwracam uwage na dopiske "bez dodatku cukru krystalicznego"....zresztą po troszku zgodze sie z wypowiedzią moni3ka....odrobina jodu czy odrobina cukru jeszcze nikomu nie zaszkodziła...."czipsy" zdrowe nie są a i tak podejżewam kiedyś nasze pociechy je jadać bedą...:-)
 
no jasne ze nie ustrzezemy, ale ja poki co zaczne podawac tylko te herbatki, ktore maja w skladzie jedynie glukoze a nie cukier...
 
A ja z ciekawości sprawdziłam nasz zapas i jedna z herbatek bobovity ma cukier - brzoskwiniowa....ale to tatulek kupował wiec mu wybacze....:-) Swoja droga skoro robia te herbatki to jest pewnie jakies maksimum jakie dzecko moze jej wypic...tylko ile bo na etykiecie nic nie ma....:dry:
 
reklama
Do góry