reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Ja podawałam małej słoiczek z bobovity jabłko, banan i brzoskwinia:tak: tylko chyba jej nie smakowało bo kwaśnawe jest;-) Najbardziej z deserków moja lubi bananki;-)
Ja tam podaję wg swojego uznania! Jakbym miała czytać te wszystkie tabele co można co nie to bym zgłupiała zupełnie...bo w każdej co innego...!! Skoro jest napisane na kaszce, słoiczku po 4 mies. to podaję tymbardziej, że nasze dzieci już są w 6 miesiącu!!
Mleko następne chce podać jak mała skończy 6 miesięcy...stopniowo po 1,2 miarki! Glutenu narazie nie podaje..poczekam aż skończy 6 mies!
 
reklama
Z glutenem też czekam do 6 miesiąca, jak przyzwyczai się do mięska. Moja właśnie ten słoiczek z brzoskwinią uwielbia, banany też uwielbia. Zresztą ona mogłaby się żywić samymi owocami ;-)
 
W niektórych słoiczkach jest już gluten...po 5 miesiącu tak że ostrożnie...Najcześciej w tych kaszkach i zbożach itp
Ja chciałam wprowadzić już mleko następne...ale właśnie doczytałam że jest bardziej kaloryczne i postanowiłam zaczekać aż uda mi sie wyeliminować jeszcze jedną butle...tak żeby mleczka były tylko 2 góra 3 karmienia...
Ktoś kiedyś pisał o kaszce lub kleiku kukurydzianym...Sytuacja była podobna jak u nas że po tych ryżowych nie było różnicy....no i zatwardzają cholery jedne...Więc pytanie...Jak sie sprawuje to cudo kukurydziane ??? :-) :-)

A myśmy dziś przespali 14 godzin w nocy...Zarazek obudził sie tak jak zawsze ok 3 na karmienie a potem już tylko woda....i tak sobie do 11 pospaliśmy....no jak sie wyspałam to nie uwierzycie :-D tylko dzien jakiś krótki teraz mam....;-) ale nie bede narzekać bo to grzech....
 
Ja stosuję kukurydziany:tak: Kluska wszelki ryż zapiera. Dodaję łyżkę kleiku kukurydzianego do sinlacu który jest ryżowy i na wieczór do mleka Dłużej mi po tym nie śpi ale kupy ma lepsze:-p A po 6 miesiącu można jeszcze buraczki wprowadzić Testujemy już 3 dzień dynię z ziemniakiem Przy brokułach był awantura że daję a teraz jest wojna że zabieram:dry:
 
anihira a możesz mi napisać w jakiej ilości podajesz wieczorkiem???Bo mi właśnie zależy na tym żeby młody wreszcie całe noce przesypiał...a po kaszkach ryżowych to spał jeszcze krócej :dry:
No i czy podajesz łyżeczką czy butlą?Bo ja sie w mamach karmiących cycem i butlą zaczełam gubić :-D
 
:tak::tak::tak:nasz Jacuś też ruchliwy..jak znajomi przychodzą to się dziwią, że ich dzieci to takie spokojne i oczywiście cięższe od Jacka...Jacek waży trochę ponad 7 kg.więc też zawrotnej wagi nie ma, teraz skrupulatnie ucieka mi z maty, robiąc obroty w okół własnej osi:-D:-D:-Doj jak zacznie raczkować, to przynajmniej może Mamie w końcu kilogramy spadną;-);-):tak::tak:a je też wcale nie tak dużo zazwyczaj 120m., wieczorem mu się zdarza 180ml. i kaszki rano150 ml. wygląda to tak:
5 rano- 120ml.
9- 150ml. "mleko"z kaszką ryżową
13-120ml
16- słoiczek obiadkowy(zazwyczaj pół)i dopite 50ml "mleka"
20- 180ml.
i zazwyczaj jeszcze 2 w nocy-120ml.
na wszystkie dotychczas wprowadzane owoce i deserki, bądź soczki reagował wysypką, więc na razie tak...a że wygląda dobrze to się nie martwię:tak::tak::tak:choć przyznam się, że skrupulanie liczę "mleczko":)
no to wygląda na to że misiek wcale nie je tak dużo bo z tego wynika że twoje dzieciątko je ok. 860 ml na dobę, plus jakieś tam dodatki, misiek mniej więcej tak samo, najczęściej mieści się w granicy do 790,

wprowadziłam wskazówki małpki i wczoraj zjadł 690, oczywiście nie głodziłam go!!
 
adiva ja daję tak 1-1,5 łyżki do butli z mlekiem ale ja nie chcę wyeliminować karmienia w nocy bo Klusek i tak jest za mały Daję kleik ze wzgledu na kupę i dlatego że on woli pić trochę gęstrze płyny mniej się krztusi
 
Ja dziś otwarłam słoiczek hippa: puree jarzynowe z indykiem (ziemniak, kukurydza, indyk, olej kukurydziany, sol jodowana) - i powiem Wam jedno - wywaliłam wszystko do ubikacji - nawet nie dałam sprobowac Malej - konsystencja mokrego piachu - zapach jakis taki dziwny - po sprobowaniu doszlam do wnoisku, ze z ziemniakiem to ma niewiele wspolnego - smakowało jak pachnialo - słono słodkawy obrzydliwy zapach - po za tym kolor jakis taki nienaturalny kremowy. Czy gotujac w domu ziemniaka z kukurydza i miksujac to otrzymaloby sie taki kolor??? Ble....
Na szczescie posiadalam tez sloiczek bobovity jarzynowa z krolikiem - dodalam troche marchewki gotowanej -bo Mala juz wciaga ze 190g i bylo OK.

Jesli chodzi o mleko nastepne to kupie na pewno i zaczniemy stosowac w najblizszym czasie. Mała średniawo przybiera - je co 3 godziny.
2x 120ml mleka sztucznego (czesto nie wypija wszystkiego)
2x piers plus 100-120ml mleka z butli
1x piers plus 150 ml mleka butlowego z dwoma miarkami kleiku kukur lub ryz (wieczorem)
1x 190g obiadku
deserek jabluszko skrobane

Nijak sie to ma do schematow, wg ktorych powinna w 7 miesiacu jesc rzadziej i wiecej. Moze mleko nastepne nam to pozmienia. Schemat przewiduje tez juz gluten 1x dziennie oraz dodawanie kleiku/ kaszki bezglutenowej do mleka 2x dziennie, plus oczywiscie połowa żółtka, plus kaszka na mleku lub deser mleczno owocowy raz dziennie:baffled: - nie wiem kiedy nam sie to uda osiagnac.... jak narazie 1 nowosc na tydzien.... zwariowac mozna.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Melody ja się na początku martwiłam, że nie je większych porcji, ale dobowo wychodzimy ok, więc już się nie martwię:tak::tak:..Zresztą częściej a małe porcje to prawidłowy nawyk żywieniowy;-)
 
Do góry