reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

a Hubertowi bardzo smakują te wafelki ryżowe i czasami zakaszle jak wpadnie mu większy kawałek, ale już coraz rzadziej. Jestem przy nim i czuwam. Potrafi zjeść 3 naraz :tak: Właśnie kupiłam drugie opakowanie. A co do zupek Bobovity, jak mały jeszcze nie chciał jeść z powodu dużych kawałków, miksowałam trochę blenderem i było ok. Po co wyrzucać :happy:
no ja tak raz zrobiłam i troszkę pomemlał ale w sumie i tak resztę wyrzuciłam. nie wiem chyba mu te zupy starszaków nie smakują. ale teraz mam na działce przed domem warzywka więc i tak sama gotuję, tylko muszę chyba częściej mięsko mu podawać bo do tej pory nie podawałam mu codziennie.
 
reklama
Kuleczko mam troche zaleglosci ;-) W tym wieku zatrzymanie wagi na jakis czas jest podobno normalne. Na wszelki wypadek mozna zrobic badanie moczu. Ja bym na sile nie tuczyla dziecka. Bartek byl chudzinką z 3 centyla- w trzecim miesiacu zatrzymal sie z waga. Nie dawalam nic wiecej na sile i caly czas ladnie teraz rosnie. Juz jest gdzies na 20-25 centylu.
 
ja też jeszcze poczekam i jak waga nie drgnie to czeka mnie wyzyta u pediatry:-(, pobranie moczu jakoś zniosę, ale pobranie krwii (o którym wspominała pediatra) przeraża mnie. Juz raz to przechodziłam.

Ja tez karmię Lenka do momentu jej zainteresowania łyżeczką
 
póki co Ola dobrze wygląda, ale zmartwiło mnie to, że mniej wiecej od 11 do 18 nie chce jeść, nawet cyca nie obala tak jak kiedyś, pocyca bardziej jako picie niż jedzonko... poza tym martwi mnie to, że nie je mięska - w tym wieku kończą się zapasy żelaza a skąd ona ma dostać żelazo skoro nie chce mi jeść :confused: no chyba, że moje mleko jeszcze zapsokaja jej wszystkie potrzeby - tego nie wiem. Samo badanie moczu wystarczy żeby sprawdzić czy wszystko jest ok? bo ta morfologia też mnie troszke przeraża - nie wyobrażam sobie jak miałoby wyglądać pobranie krwi u niej.... :-(
Celinko - nawet nie pomyślałam o tym, żeby młoda mi przesypiała całe nocki, nie po to zastanawiam się nad wprowadzeniem kaszki ;-) póki co nie pracuje i nie muszę rano wstawać wypoczęta, więc nie jest to dla mnie aż tak wielkim problemem ;-)
a z tego, co pamiętam to Ty tez jakiś czas temu wprowadziłaś sinlac, a przecież jednym z powodów podawania tej akurat kaszki jest słaby przyrost wagi, więc już nie pisz, że nic wcześniej nie dawałaś ;-) no i z tego, co pamiętam Bartoszek na samym początku jak jadł tą kaszkę lepiej sypiał, pomyliłam coś? ;-)
 
Ostatnia edycja:
o kurcze Sinlack dla przyrostu wagi?????? :szok: nie wiedziałam. misiek waży prawie 10 kg a może i już 10 i ja mu daję Sinlack. Wiadomo nie codziennie, tak na zmianę, ale on go lepiej lubi niż np kleik ryżowy.
dzisiaj podałam Miśkowi kaszkę ryżową malinową, ale na 150 wody dałam tylko 3 miarki mleka żeby nie było takie kaloryczne ale w sumie nie wiem czy to się nawet opłaca bo tak jak zje mleko z 4 miarek bez zagęszczaczy to wytrzymuje 4 godziny, a tutaj zjadł prawie całą tą kaszkę ze 150 mleka, 3 miarek i 3-4 lyzek kaszki i już po 3,5 godzinie był głodny
 
Mamjakty sinlac podawalam 3 tyg. i teraz bardzo tego zaluje(glownie dlatego, ze ma cukierf w skladzie). Podawalam dlatego, ze robi sie go bez mleka, a nie dla przyrostu wagi.
 
O rany dziewczyny (nie wszystkie oczywiście), kiedy Wy macie czas, żeby tak przepisowo (wręcz książkowo) zajmować się Pociechami? :szok: Czasem, jak czytam niektóre posty, to stwierdzam, że lepiej się nie udzielać, bo nie posiadam wystarczającej wiedzy, żeby zabłysnąć i tylko się wygłupię :-D Ja raczej tradycjonalistka :tak::baffled::cool2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja myślę, że co do wagi nie ma co panikować, bo w tym wieku zastopowanie przyrostu jest normalne. Chyba, że będzie wyraźnie widać, że maluchy marnieją i chudną i będą pojawiały się inne objawy, będą ospałe itp.
Julka też mi stanęła z wagą przez ostatnie 2 miesiące przytyła 600gram, gdzie normalnie przybierała dwa razy tyle. Je mało, ale panikować nie będę. Gdyby jeść chciała to by jadła ;-)
 
Do góry