kasia@kruszyna
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2008
- Postów
- 957
no ja tak raz zrobiłam i troszkę pomemlał ale w sumie i tak resztę wyrzuciłam. nie wiem chyba mu te zupy starszaków nie smakują. ale teraz mam na działce przed domem warzywka więc i tak sama gotuję, tylko muszę chyba częściej mięsko mu podawać bo do tej pory nie podawałam mu codziennie.a Hubertowi bardzo smakują te wafelki ryżowe i czasami zakaszle jak wpadnie mu większy kawałek, ale już coraz rzadziej. Jestem przy nim i czuwam. Potrafi zjeść 3 narazWłaśnie kupiłam drugie opakowanie. A co do zupek Bobovity, jak mały jeszcze nie chciał jeść z powodu dużych kawałków, miksowałam trochę blenderem i było ok. Po co wyrzucać
![]()