reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

my tez nie mamy wiekszych problemow z jedzeniem w zwiazku z upalami; mala czasami ma fochy przy kaszce lub deserku ale to nie jest zalezne od pogody :) a pije calkiem sporo
 
reklama
Ta, u nas też Mateusz wciąga wszystko co mu smakuje. A smakuje mu narazie wszystko. A no nie, pomidorki mu nie podchodzą. Pić tez pije sporo, albo wodę przegotowaną albo herbatkę z cytrynką i cukrem (odrobiną) przestudzoną.
 
Jak ja Wam zazdroszczę z tym piciem i jedzeniem:tak::tak::tak:. Wy pewnie sobie nawet nie zdajecie sprawy jakie macie szczęście:-).

U mnie króluje nutramigen z kleikiem ryżowym z butelki 4 razy dziennie:wściekła/y::wściekła/y:. Jak Inguch zje trochę zupki to święto w rodzinie. I to wszystko:wściekła/y:. Żadnych deserków i żadnego picia:wściekła/y:.

To dziecko uschnie w końcu od środka:baffled:.
 
Asiun wspłczuje bo kiedys Antos tez mial alergie na pokarmy, teraz została mu tylko na nabiał, chociaz ostatnio tatus dał mu kanapke z masłem i nic sie nie działo, mam nadziejej ze z tego wyrośnie.:tak:
 
No tak, ja tu narzekam na dziecko a ona wczoraj miała jakiś dzień głodomora:tak:. Zjadła w ciągu dnia 5 butli nutramigenu i jeszcze normalną zupę:-)

Po południu jeszcze zanim przyszła jej pora jedzenia poszła do mojej mamy, kazała się wziąć na ręce i krzycząc "mniam,mniam" zaczęła machać ręką w kierunku kuchni:-D. Mama zrobiła jej pełną butlę aż po wrąbek i ta zjadła do ostatniej kropelki:tak:.

Pewnie nadrabia zaległości po trzech tygodniach, kiedy jadła tylko od 2 do 2,5 butli dziennie i nic poza tym:tak:.

Poza tym dałam jej wczoraj spróbować cukierka czekoladowego i bardzo jej smakował. Zawsze to jakiś postęp zważywszy, że jej kompletnie nic nie smakuje oprócz tego cholernego nutramigenu i skórki od chleba:-).

Szkoda tylko, że cukierki czekoladowe to nie jest najlepszy i najzdrowszy produkt do urozmaicenia jej diety:no:

No a poza tym oczywiście ani kropelki picia:baffled:
 
Asiun w nutramigenie płyny tez są.może Igunia nie lubi dużo pić i nie potrzebuje każdy jest inny.Przecież na siłę nie da się.A próbowaliście dawać małej jeść w czasie waszych posiłków może wtedy coś ruszy i najlepiej na początek coś z waszego talerza.
 
Vici - próbowaliśmy tysiące razy ale ona tylko się śmieje mówi "nie" i kręci głową albo ucieka:baffled:

Jak kilka razy udało jej się coś przemycić do buzi i spróbowała i jej posmakowało, to tak jadła, że aż z pół łyżeczki by się tego uzbierało a potem "nie" i koniec:wściekła/y:

A martwię się tym niepiciem, bo to zawsze zdrowo jak człowiek dużo pije. Ja piję bardzo dużo - praktycznie cały dzień non stop a Inguch nic. Dziwne to bardzo.
 
reklama
Ja tam swego czasu malusio piłam bo jakoś nie chciałam.A może Igunia nie lubi nowości i innego jedzonka?Widziałam takie dzieciaczki w programie telewizyjnym tylko nie pamiętam na jakim kanale.
 
Do góry