reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

reklama
My wczoraj spróbowaliśmy soczku jabłkowo-marchwiowego i najpierw Kuba się krzywił i nie chciał, więc spróbowałam pół godz.później i najpierw trochę marudził, a potem wypił cały (60 ml) :). Zobaczymy, czy dzisiaj wypije. Kaszka z malinami dalej smakuje, ale niestety Kubuś troszkę miał problemy ze zrobieniem kupki. Dzisiaj zrobiłam mu kleik kukurydziany na mleku, dodałam trochę banana i nawet smakowało :). A nie wiecie dlaczego nie ma żadnej kaszki kukurydzianej już z mlekiem, żeby można było dodać tylko wody - takie są wygodniejsze w przygotowaniu !???
 
wiecie co wyczytałam apropos kaszek, czy rano czy wieczorem?
cyt. z książki "Uśnij wreszcie": Wiadomo, że niektóre pokarmy mają właściwości stymulujące, inne natomiast - uspokajające. I tak na przykład proteiny (mięso) wywołują pobudzenie, zaś węglowodany (makaron, kasze) ułatwiają zasypianie. Dlatego dzieciom podajemy zwykle proteiny w południe, a węglowodany wieczorem.
 
Magdaleona a ja wczoraj przydybałam męża jak dawał Polce czekoladkę (!!!) do polizania :p eh, ci faceci ;D ;D ;D
Zuzia1 spróbuj rozcieńczać soczek, lepiej jak się nasze dzieciaki przyzwyczają do rozcieńczonego, bo to przecież cukier i będzie szkodził na ząbki (jak takowe się pojawią ;)) - chyba że Kuba pije samą wodę, u nas niestety Pola nie lubi...
 
Papajka - oczywiście rozcieńczamy soczki. Niestety na drugi dzień mały już soczku nie pił. Wczoraj dawałam mu jabłkowy (bo już przed urlopem pił) i też nie chciał. Przed wczoraj próbowaliśmy mu dać brzoskwinię ze słoiczka, ale też nie smakowało (za to mnie bardzo ;D). Wczoraj poszłam w stronę warzyw (dynia z ziemniaczkami Hippa - dostaliśmy w pakiecie reklamowym dzień wcześniej) i Kubuś zjadł pół słoiczka !!! :).
 
moja też uwielbia dynie z ziemniaczkami hippa. wogóle hipp najbardziej jej smakuje i ma chyba największy wybór jeśli chodzi o smaki
 
Po południu próbowałam dać małemu butlę z Bebilonem i niestety znowu klapa... Potem próbowałam przez sen, ale miał taki odlot, że zupełnie nie chciał ssać. Nie wiem, co on będzie pił, jak wrócę do pracy :(. A czasu coraz mniej ::).
 
Zuzia1 ja naprawdę miałam to samo!!!!!!! ode mnie nie chciała jeść z butelki,-odwracała główkę i płakała i ja po kwadransie "wymiękałam" :-[ i to tydzień przed powrotem!!! Spróbuj koniecznie "zmianę otoczenia" i niech karmi Tata, a potem bądź konsekwentna i w domku też tego nie zmieniaj, ja początkowo ściągałam pokarm i stopniowo rezygnowałam z karmień dziennych (u mnie w pracy nie ma mozliwości żeby sciągać pokarm-niestety) :-[ a może chodź na karmienie do Babci ??? - to też jest wyjście
a z soczkiem to wczoraj opatentowaliśmy, że pije ale z butelki nuka z lateksowym smoczkiem (takim żółtym) i to odwróconym ;D ;D ;D ;D ;D tj, dziurka na dół :D a mleczko tylko avent 8) a wcześniej męczyliśmy się nawet łyżeczką ??? chyba chodzi o to że jest "kumiasta" i wie że soczek z cycusia nie leci - bo avent technikę ssania ma najbardziej zbliżoną do naturalnej no i w nocy karmi mama ;D ;D ;D
 
reklama
Zuzia1 i jescze jedno, dlaczego Bebilon ??? to nie jest mleczko tylko preparat mlekozastępczy, jeśli nie masz wyraźnych wskazań (typu alergia-stwierdzona!!!) spróbuj normalne mleczko tylko np. HA-delikatniejsze. My też mamy bebilon-ale nie dawaliśmy Małej- tak na wszelki wypadek-jak ew. wyjdzie jakaś alergia, żeby niebiegać po receptę ;) ale próbowaliśmy też nan- i lipa :( toleruje tylko bebiko ;D ;D ;D
 
Do góry