reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

reklama
Moje dziecie uwielbia zupke ktora jej gotuje z marchewki, ziemniaczka i szpinaku z dodatkiem maselka :-D Ma na jej punkcie obsesje - tylko widzi cos zielonego w miseczce a zaczyna szalec :-D
 
Karoo, a skad bierzesz szpinak?
Ja daje tylko jabluszko albo marchewke ze slioczka. Jak daje Piotrusiowi kleik, to robi mine: "Sama to zjedz", wiec mysle nad kaszka. Ale tylko mysle... Niedlugo tez zaczne gotowac zupki.
 
Szpinak hortexu zamrozony :-D - trzymam w zamrazarce i jak potrzebuje troche to odkrajam nozem :-D A po kilku dniach dawania zupki codziennie moje dziecie zaczelo sie "nadziewac" na lyzeczke :-)
 
:-) Joas tyle , ze na tych bananach jak byk pisze od 4 miesiaca....no ale juz przestalam sie martwic ..wrocilysmy tylko na cyca i moze za jakies dwa trzy tygodnie ponowimy proby innego jedzonka ...boje sie tylko , zeby mala sie za bardzo do cycusia nie przyzwyczaila i potem bedzie problem bo nie bedzie chciala nic kompletnie innego
 
Moja wsuwa banany az jej sie uszy trzesą zadnych uczulen na szczescie nie ma zreszta ja w ciązy codziennie jadłam banany wiec chyba jest przyzwyczajona;-)
Silunia lepiej powoli Zuzu podawaj inne żarełko bo faktycznie tak moze byc ,ze im pozniej tym bedzie gorzej tak było z moim bratankiem ...bratowa do tej pory klnie ze niepotrzebnie czekała az skonczy pół roku bo tez był tylko na cycu a pozniej nie chciał nic innego jesc..:confused:
 
Jaaga naprawde staralam sie dawac jej cos innego niz cyc...myslam juz ze moze uda sie z kaszka , ale na jednym razie stanelo....jak cos chce jej dawac to jest wielki placz i zgrzytanie dziasel ...zatyka tak mocno usteczka jakbym przynajmniej jej najgorsza rzecz dawala i potem ma taka obrazona mine ...poczekam , tak jak pislam ze dwa trzy tygodnie i potem bedziemy probowac jeszcze raz
 
reklama
Silunia, odczekaj troche i znowu sprobuj! Moze Zuzu jeszcze nie jest gotowa na nowe smaki :-) A Sara wcina juz bardzo duzo roznych rzeczy. Uwielbia zupke z krolikiem (kupilam jej jeszcze z indykiem), wczoraj zjadla caly sloiczek marchewki na podwieczorek, do tego jabluszka z dynia tez lubi (samo jablko cos jej nie podchodzi). Dzisiaj kupilam jej jablko z jagodami i winogronami - ciekawe czy jej bedzie smakowac ??? Tylko skubaniec maly toleruje wylacznie Bobovite, innymi pluje :-)
 
Do góry