reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

Co do bananow to dalam Sarze kiedys "pomamlac" i widac, ze jej smakowalo - i nic jej nie wyskoczylo na cialku, wiec chyba uczulenia akurat na to nie ma.
 
reklama
Sandra, Ty to jeszcze rozsadnie, moje dziecie wczoraj dziamgalo sobie czekolade i normalnie rzucala sie na nia... A jak jej w koncu wyjelam z pyszczka i zjadlam to zaczelam sie denerwowac, no jak to mama - zabralas mi takie dobre cos?? ;-)
 
moje dziecko też raz zasmakowało czekoladk9- o rany z jakim wyrzutem na mnie patrzyła jak nie chciałam dac jej wiecej..:-p:-p:-p
 
Piotruś uwielbia jarzynki z króliczkiem i jarzynki z kurczaczkiem - pożera już cały słoiczek 130 g :tak:
do tego soczek jabłkowy przecierowy z Bobo Fruta w każdych ilościach mógłby pić :tak:
nie ma juz problemu z butelką, ale tylko wtedy gdy jest w niej soczek albo moje mleko, inne rzeczy na razie nie wchodzą
cóż... Bebilon Pepti za każdym razem ląduje w zlewie... w tym tygodniu za pozwoleniem doktórki przeprowadzimy prowokację na NAN HA - albo wyskoczy mu wysypka albo nie. jak wyskoczy to sprawa jasna... a jak nie, to może nie do końca ma tę skazę - zobaczymy
 
ewka uwielbia z bobowity zupke marchwiową z ryzem i jarzynową z kalafiorem. dzisiaj zjadła 1 i 1/2 słoiczka,az jej sie uszy trzęsły. a z soczków to też z bobovity herbatka z meliską i coś tam jeszcze jest ale teraz nie pamietam,ale jest naprawde smaczna
po kaszce z jabłkami ostatnio narzekała na brzuszek chyba z półtorej godziny .wiecej jej nie dam.na razie zostajemy przy kleiku i to też w małych ilościach.
 
Moja generalnie je wszystko, jeśli chodzi o zupki i deserki. Trochę łaskawiej podchodzi też do soczków i herbatek. Wychodzi na to że jest wszystkożerna jak tatuś:-) Tylko kaszka be
 
Silunia jak Zuzu nie chce owoców to spróbuj z warzywkami czyli marcheweczka, później marchewka z jabłkiem. Ja tak rozszerzałam dietę Kinguli- tydzień przed skończeniem przez nią 6 miesiecy - i było ok (bo samego jablka na początku też nie chciała - a teraz wsuwa)
 
Pszczola caly czas na cycu. Od czasu do czasu zje marchewke Hippa (zalezy od humoru od 3 lyzeczek do 2/3 sloiczka) - niczego innego nie przelknie:no:, codziennie wieczorem zjada butle kleiku ryzowego na moim mleku, pije wode i herbatki. Z przerazeniem mysle, co to bedzie, jak juz pelna para pojdzie u niej rozszerzanie diety:baffled::baffled: Bedzie, jak to silunia napisala "placz i zgrzytanie dziaslami":baffled:;-)
 
reklama
Karoo i Ewa, nie jestescie jedyne z ta czekolada :-) Sarze dalam raz do polizania Toffifee - ale jej smakowalo :-) A wczoraj moje dziecko zjadlo 3/4 duzego sloiczka zupy jarzynowej z indykiem, po poludniu caly sloiczek marchweki - jadlaby wiecej, ale to juz bylaby chyba przesada. No i przez to jedzenie lyzeczka w ciagu dnia nie za bardzo chce pic mleko z butli :-/ Cos sie jej poprzestawialo. Za to wieczorem wypija 250 ml i zaczela mi sie budzic 2 razy w nocy i pije po 180 ml. .................................... Dominique, Silunia, predzej czy pozniej male zalapia, ze istnieje jeszcze cos innego niz mleczucho :-) PS. A Ty Dominique kochanie na bezsennosc cierpisz? ;-) (godz. 3:13)
 
Do góry