reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wracamy do formy :)

Dzięki dziewczyny za wiadomość, faktycznie lepiej poczekać z tymi gorsetami. Póki co skupie się na wklepywaniu kremów :-) Dziewczyny po cc czy u was koło rany też robią się twarde kulki??
Ja mam tylko takie podłużne zgrubienie z jednej strony. Rana goi mi się dość szybko, przemywam ją spirytusem - zalecenie położnej, choć wg mnie nie ma potrzeby.
A co do wizyt - to musiałam sama zgłosić się do przychodni, bo szpital nie przesłał żadnych papierów.

Generalnie jestem zaskoczona, bo myślałam, że będę miała większy brzuch - może to przez brak apetytu, ból i ogólny stres. MAcica obkurczała mi się intensywnie przez pierwsze 3 dni jak karmiłam. Teraz niestety straciłam pokarm (stres, kofeina, leki p-bólowe) więc tym bardziej muszę się wziąć za ćwiczenia, bo nie zrzucę nawet tych 6 kg co mi zostały (a planuję zrzucić z 15kg, zobaczymy co tym razem wyjdzie z moich planów). Ale poczekam jeszcze z tydzień.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja mam tylko takie podłużne zgrubienie z jednej strony. Rana goi mi się dość szybko, przemywam ją spirytusem - zalecenie położnej, choć wg mnie nie ma potrzeby.
A co do wizyt - to musiałam sama zgłosić się do przychodni, bo szpital nie przesłał żadnych papierów.

Generalnie jestem zaskoczona, bo myślałam, że będę miała większy brzuch - może to przez brak apetytu, ból i ogólny stres. MAcica obkurczała mi się intensywnie przez pierwsze 3 dni jak karmiłam. Teraz niestety straciłam pokarm (stres, kofeina, leki p-bólowe) więc tym bardziej muszę się wziąć za ćwiczenia, bo nie zrzucę nawet tych 6 kg co mi zostały (a planuję zrzucić z 15kg, zobaczymy co tym razem wyjdzie z moich planów). Ale poczekam jeszcze z tydzień.


oj przykro mi, ze stracilas pokarm... a moze jeszcze nie wszystko stracone? w Koncu Cyprianek ma na razie dopiero 2 tygodnie!
 
W sumie wciąż na to liczę.
Ale przy tym moim schorzeniu muszę zażywać dużo kofeiny (a ona hamuje laktację) i biorę też leki. Czekam aż ciśnienie pmr mi się unormuje i będę mogła odstawić kawę i leki, więc cały czas odciągam pokarm - niestety dziennie jest tego ledwie 10-15 ml. Czasem robię dzień bez kawy i leków i przystawiam małego, ale on się denerwuje, że mu słabo leci i szybko zniechęca...a ja umieram z bólu.
Trudno, już się powoli z tym godzę, wolę być w jako takiej formie, by się nim w ogóle zająć, bo inaczej musiałabym mieć dwie osoby do pomocy - jedna do zajmowania się Cypriankiem, a druga mną:-(
 
W sumie wciąż na to liczę.
Ale przy tym moim schorzeniu muszę zażywać dużo kofeiny (a ona hamuje laktację) i biorę też leki. Czekam aż ciśnienie pmr mi się unormuje i będę mogła odstawić kawę i leki, więc cały czas odciągam pokarm - niestety dziennie jest tego ledwie 10-15 ml. Czasem robię dzień bez kawy i leków i przystawiam małego, ale on się denerwuje, że mu słabo leci i szybko zniechęca...a ja umieram z bólu.
Trudno, już się powoli z tym godzę, wolę być w jako takiej formie, by się nim w ogóle zająć, bo inaczej musiałabym mieć dwie osoby do pomocy - jedna do zajmowania się Cypriankiem, a druga mną:-(

Nic się nie przejmuj. Dzieci wykarmione sztucznie też są zdrowe i czasem bardziej odporne niż te wychowane na mleku mamy. Jak już nie raz pisałam moja córka wychowana na sztucznym mleku chodzi do żłobka i jest bardziej odporna niż jej kuzyn (starszy o 4 dni) który siedzi w domu z dziadkami i karmiony był cyckiem 9 miesięcy. Najważniejsze żebyś była sprawna i mogła zajmować się synkiem,a butleka to wg mnie fajna sprawa i większa wygodna niż cycek.
 
W końcu dzis się pojawiła położna i nie musialam nic zgłaszać bo tym zajął sie szpital. Ogólnie z raną wszystko dobrze tylko szew mi puścić na odcinku 3 mm od prawej strony. Musze to teraz przemywać woda utlenioną a później całą rane spirytusem.
Myangel mówisz że dźwigać nie można taki kawał czasu?? Pewnie dlatego szew mi puścił - dość że dźwigam to i dużo chodzę :/
Cristalrose nie przejmuj się brakiem pokarmu, dzieci na sztuczym mleku sa bardzo zdrowe i nie musze przyjmowac witaminy K, od której mój Krzyś robi sie bardzo nerwowy.
 
W końcu dzis się pojawiła położna i nie musialam nic zgłaszać bo tym zajął sie szpital. Ogólnie z raną wszystko dobrze tylko szew mi puścić na odcinku 3 mm od prawej strony. Musze to teraz przemywać woda utlenioną a później całą rane spirytusem.
Myangel mówisz że dźwigać nie można taki kawał czasu?? Pewnie dlatego szew mi puścił - dość że dźwigam to i dużo chodzę :/
Cristalrose nie przejmuj się brakiem pokarmu, dzieci na sztuczym mleku sa bardzo zdrowe i nie musze przyjmowac witaminy K, od której mój Krzyś robi sie bardzo nerwowy.

No u nas w szpitalu mowili o 3 miesiacach a ta polozna co byla to mowila o 6 tygodniach bezwzglednego zakazu noszenia... Juz i tak sam noworodek wystarczy do noszenia a przeciez zajmowanie sie nim tez nas wyczerpuje fizycznie... Wiadomo, ze nie kazdy ma mozliwosc lezenia calymi dniami w lozku ale trzeba sie oszczedzac - w koncu to operacja a nie jakis mały zabieg... Naprawde niektore rzeczy w domu nie muszą byc zrobione, mozna sobie odpuscic. uwazaj na siebie prosze Cie :*
 
cristalrose a kawa na zmiane z herbatkami na laktacje nie pomaga??
odciagaj nawet 10 ml grunt zeby piersi pracowaly, a sztuczne mleko faktycznie nie jest tragedią-grunt zeby dziecku smakowało i żeby zdrowo rósł:D
 
Dziewczyny a jak tam wasze figury? Ja w sumie w ciąży przytyłam ok. 14,5 kg. Po powrocie ze szpitala spadło 7,5 kg. Dzisiaj się ważyłam i w sumie jest na minusie 9,5 kg!
Brzuch mi trochę wisi (ale nie jest aż tak źle), ale w przedciążowe ciuchy to delikatnie mówiąc muszę się wbijać. Biodra jakieś szerokie:/// W domu wygodnie mi jest w ciążowych spodniach, które przyjemnie teraz wiszą na pupie i w nogawkach jakieś luźne:)
 
reklama
Do góry