reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wracamy do formy

kurcze, ja nie mam kompletnie w czym chodzić:-(
wczoraj wyskoczyłam na sklepy, żeby sobie jakąś kiecke na gumce kupić i coś na ramiaczkach wiekszego ale nic w koncu nie znalazłam na siebie:wściekła/y:
kupiłam jedynie dwie pary wysokich majtasów coby troche brzuchol scisnąc...
 
reklama
a ja jestem zadowolona bo juz zeszłam ponizej 60kg:-) ale do wagi sprzed ciązy jeszcze mi zostało do zrzucenia 8 kg ale to i tak chyba nie jest źle bo na porodówce miałam 72,5kg a to dopiero ponad 3 tygodnie po porodzie, no dobra sama się pocieszam;-) a co mi pozostaje. Moge sie pochwalic że kilka rozstępów mi znikło:szok: nawet się nie spodziewałam ale jeszcze zostało troche i na to że znikną jakoś nie liczę, pocieszam się tym że są poniżej pępka i można je przykamuflować troszke:-)
 
Dziś zostałam zważona i ubyło mi sprzed ciąży 5 kilo. Ważę teraz 89 i mam nadzieję, że stracę tę cholerną 9. 9 kilo schudłam przed ciążą (by w nią zajść), 9 po porodzie to teraz 9 też by tak ładnie wyglądało :-p:happy2:
 
Ja to nie zapomne do konca życia jak mi pierwsze szwy zdejmowali.. które podchodziły ropą..(bez znieczulenia) zdejmował je ginekolog to gdy by nie połozna która mnie trzymała to bym go pobiła.. :wściekła/y:
mąż który był w pokoju z małym to mnie słyszał jak sie darłam
i słyszał wszystkie epitety jakie leciały na gina. :wściekła/y:
cały oddział połozniczy mnie słyszał...
Jak przyszedł do pokoju i powiedział że musiał tak zrobić i jeszcze zadowolony bo mu sie spodobałam :confused2:
co do diety to najlepsza jest ta szpitalna :-)
posiłki w Kutnowskim szpitalu : sniadanie dwie kanapki czyms tam ( kielbasa , jajko serek topiony)
obiad zupa.
kolacja dwie kanapki ( z rybką.. lub kiebaską)
ostatniego dnia w szpitalu stwierdziłam ze wracam do zdrowia bo głodna jestem :-)
Szczerze przy małym jesc mi sie w ogole niechce.

co do rozstepów to mam je tylko na pupie.
 
dopiełam sie dzis w jedne jeansy i humor mi sie poprawił tylko troche ciasno i flaczek mały zwisa. do zgubienia jeszcze jakies 3 kg.
 
nie wygladam seksownie,ale wchodze w spodnie sprzed ciazy i wygladam w nich tak,jak wygladalam przed ciaza :-p na poprawe humoru wciagnelam czekolade :-D
 
u mnie brzuchol zwisajacy i dobija mnie to, że takie upały teraz:angry:
no i jakos odkładam na później spotkanie z wagą...
 
reklama
flaki flakami, a co z założeniem stroja kąpielowego???????? mi jest wstyd jak byk!!!!!!!!! nigdy takiego brzucha nie miałam i jeszcze te sznyty!!!!!!!!!!!!
 
Do góry