reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

jejuniuuu ale się zmęczyłam, jutro mam termin i muszę jechać na KTG no i na wszelki wielki wzięłam się ponownie wygoliłam, wydepilowałam, i co jeszcze tylko można było - od kostek aż po paszki - ale się przy tym nawzdychałam, później prysznic a na końcu po całych zabiegach jeszcze trzeba było się wysuszyć - chyba jeszcze raz będę musiała wziąć prysznic bo się spociłam przy tych zabiegach hihihi :-D:-D:-D
 
reklama
jejuniuuu ale się zmęczyłam, jutro mam termin i muszę jechać na KTG no i na wszelki wielki wzięłam się ponownie wygoliłam, wydepilowałam, i co jeszcze tylko można było - od kostek aż po paszki - ale się przy tym nawzdychałam, później prysznic a na końcu po całych zabiegach jeszcze trzeba było się wysuszyć - chyba jeszcze raz będę musiała wziąć prysznic bo się spociłam przy tych zabiegach hihihi :-D:-D:-D

Ja też ostatnio musiałam się gimnastykować przy depilacji bo mąż był nieobecny. Nastepnego dnia niestety kiepsko ocenił mój wysiłek i trzeba poprawiać:-D:-D:-D. Chyba daruje juz sobie samodzielne działania w tym zakresie.:laugh2::laugh2::laugh2:
 
moze w maju, może w grudniu, zresztą kto to wie.... w każdym razie dzisiaj NIE! calineczko :-D:-D:-D
no i oczywiście kolejna noc cała przespana :confused2::confused2::confused2::confused2:
 
Witam piątkowo
U mnie cała noc super... spanko jak marzenie bo popadało i wreszcie było czym oddychać.... tylko czemu dziś wstałam razem z M i nie mogę zasnąć od 5:wściekła/y:
 
No kochane witam i ja piątkowo, mąż pojechał na szkolenie, myślę że w razie co zdąży wróćić, zaraz jadę do gina aby mnie zbadał i zadecydujemy co dalej, ale chyba szpital na dyżur.
Odeszła chyba kolejna cześć czopa, noc cała do kitu, bolały mnie nogi, z wrażenia nie mogłam wogóle zasnąć, usnęłam chyba ok 1 jak się z M pokłóciłam, wstałam chyba o 3 i poszłam spac ok 5, do teraz........oj jak by mi przyszło teraz rodzić, to bym chyba spała na stojąco.
Lecę się szykować
 
hej hej
i ja nadal w dwupaku choć byłam już bliska jechania do szpitala:tak::tak::tak::tak::-):-):-):-):-)
skurcze się rozeszły i już nie są regularne:-D
 
reklama
Do góry