reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

hej dziewczyny :-D
mam chwilke czasu bo maly spi :-)
na szczescie nie rozrabia za bardzo, w nocy daje pospac wiec nie jest zle :-D i uwielbia sie kapac :-D
szwy ciagna po nacieciu, chodze jak ostatnia kaleka, ale daje rade :-D malusi jest przecudny i wynagradza caly bol :-D

karotka
u mnie wlasnie chodzenie po schodach pomoglo :-) jak lezalam w szpitalu na 1 pietrze to lazilam w ta i spowrotem na dol i na gore, a na drugi dzien od rana mialam skurcze :-D i co dziwne, nie mialam zadnych co 10 minut, najpierw bylo kilka co 5-6 a po niedlugim czasie zaczely sie odrazu co 2-3 minuty :-D
 
reklama
Witajcie
Ja oczywiście nie umiem odpocząć przez weekend tylko jadę z koksem z jakimś sprzątaniem i wymyślam co by tu jeszcze zrobić, a gdy już padam na pychol to zdaje sobie sprawę że przecież w każdej chwili mogę zacząć rodzić a tu sił już całkowicie brak. Szkoda tylko że dociera to do mnie jak już totalnie nie mam siły.

Dzisiejsza noc to tragedia... plecy i ledźwia tak bolały że aż ryczałam z bólu. Jakby mnie conajmniej jakaś mega grypa dopadła. Miała któraś coś takiego:confused:

Dzisiaj za to zrobiłam obiadek i wybrałam się na zakupki ale sily już nie te same. Kupiłam 5 kg papryczki na mrożonki to w zimie będzie jak znalazł. Teraz już totalnie opadłam z sił. A jutro teściowa wraca bo już się nie może doczekać wnuka... tylko że przy niej to nawet ponarzekać nie można bo taka oziębła jest że zamiast współczuć to sypie hasła..."tyle kobiet rodziło Ty też urodzisz", "a ja w ciąży to...." "a ja w ciązy tamto" w du.....mam takie rady. Teraz potrzebuje żeby ktoś mi powiedział jaka to jestem biedna:-D:-D:-D bo kretynką nie jestem i wiem że wytrzymać musze i urodzić musze też sama:-D choć nie obraziłabym się żeby ktoś za mnie urodził:-D:-D
Jak byłam mała to sama pamiętam jak moja kuzynka się urodziła to ja mówiłam że moje dziecko urodzi mi mama bo to boli :-D:-D:-D

Czekam i czekam na tego mojego Skarba a on ciągle nic. Chyba czeka aż mój gin wróci z urlopu... może mają jakąś cichą umowę;-)
 
karotka u mnie to chodzenie chyba tez pomoglo, ciagle gora dol, dlgaskie spacery no i sex dzien przed porodem chyba tez cos dal;-):-D:-D
beszamelowa jeszze troszke ..:tak:
syla super ze juz w domciu:-)doczekalysmy sie naszych ukochanych synkow;-)niesamowite szczescie prawda???:rofl2:

Moj synus twu twu taki kochaniutki grzeczniutki :-)ciagle spi je i robi kupku:-pnpatrzec sie na niego nie moge...:rofl2:
 
a propop jeszcze staniczków do karmienia - to uważajcie na te normalne, bo one maja fiszbiny, które moga narobic sporo szkód, jeżeli będa gdzieś uciskały :tak: u mnie na pierwszej wizycie domowej położna pierwsze co to sprawdzała właśnie stanik aby był miękki i bez fiszbin i dobrze przepuszczający powietrze :tak::-D:tak:

a wogóle to witam spowrotem na forum kolejne mamusie tulące juz swoje maleństwa :tak: ja nadal czekam, chociazby na jakąś oznake zbliżającego sie porodu a tu nic, cisza i tyle :szok::szok::szok:
 
nooo Fredka1 trzymam kciukaski
ja też się zbieram pomału do szpitala tzn dosuwam torbę, golę się, itd itp i jutro za samego rana na 7:30 do szpitala
także dziewczyny trzymać kciuki i do spisania :-) Olgha porozmawiałaś z Marysią poważnie? będzie nam dane leżeć razem czy nie :happy2:
 
reklama
Do góry