Wrzesień 2010...

[agnieszka75]

Dziewczyny martwie sie tym poniedzialkiem:-( moj synek ma zabieg na te uszy (sciaganie plynu z ucha srodkowego) i mozliwe ze od razu bedzie mial robione migdalki pd narkoza ....

Mój 5-letni synek miał taki zabieg w maju (migdałki + drenaż uszu) i powiem Ci, że zniósł to bardzo dobrze a nawet bardzo mu się podobało i dopytuje kiedy znowu pójdziemy do szpitala. Ja zniosłam to o wiele gorzej bo nakręciłam się za bardzo.

 

[calineczka27]

Dzien dobry w ten piekny słoneczny piatek
Ja juz po wizycie ......... leków nie musze brac bo leżenie pomaga na mój brzuszek tak więc zalecenia jak dotychczas ...... odpoczywac

po ostatnich wymiarach dzisiejsza wizyta krótka ale co trzeba sprawdzone
kolejne L4 musze dostarczyc do pracy po ostatnich akcjach trzy razy je sprawdzałam
ja np czuję , że Michałek rośnie bo czuję go nawet na bokach tak jakby sie czasami przeciągał albo nózki prostował;-);-) co do wagi to jesli bym miała sobie wybrac to tak do 3,5 kilo więcej mu na początek nie trzeba;-)
zreszta moj mąz mial tyle a ja to juz w ogole zaledwie 2400
miłego dnia:-):-)

 

[tosia1]

witam piekne panie :-)
no tak.. mnie już w drugim takim sondażu wyszło, ze zgadzam się z Januszem Korwin-Mikke w tym na szczęście mój kandydat jest na 3 miejscu z jednym głosem różnicy.. powiem Wam tak, przeciętny człowiek nie zna dokładnie programów wyborczych kandydatów a kieruje się niestety tym co widzi w tv itp... kończy sie to tym, ze głosuje na jednego z dwóch, bo sondaże mówią, ze tylko Ci maja szansę.. :-(
głowa mi pęka... pogoda piękna a mi się nic nie chce.. czekam na telefon od kuriera, bo mam dostać jakąś przesyłkę z mojej kochanej firmy a odebrać ją muszę w domku rodzinnym.. więc nie znam ani dnia ani godziny a jakoś się tam dostać muszę.. sms-y przychodzą a kontaktu z żywym człowiekiem ni chu... :-) jejku, jak ja brzydko mówię... pisałyście o uwstecznianiu :-) ja mam dokładnie to samo... nawet nie chce mi się przykładów podawać, bo jest tego multum... ale cóż... niedługo zaczniemy wszystko zdrabniać (choć ja nie mam zamiaru, ale i tak pewnie będę), więc ciąg dalszy jeszcze przed nami
miłego dnia życzę i cmoki wysyłam!!!

 

[malgos83]

Calineczka i bardzo fajnie ze wszystko oki

heh jak sie urodzilam to wazylam 2200

 

[olcia23]

Mój 5-letni synek miał taki zabieg w maju (migdałki + drenaż uszu) i powiem Ci, że zniósł to bardzo dobrze a nawet bardzo mu się podobało i dopytuje kiedy znowu pójdziemy do szpitala. Ja zniosłam to o wiele gorzej bo nakręciłam się za bardzo.

dzieki ze to napisalas-a jak po tym nie bolalo go gardlo?a bardzo uwazalas na uszy?i ile siedzal w domu?


i dzieki reszcie za slowa pociechy

 

[olcia23]

a co do wagi to ja wazylam 3650kg moj B 2800kg,a synus 2910kg ciekawe ile mala bedzie wazyla?

 

[lilu02]

Hej laski!!!!!!!!!!
Ja tylko na moment, dzisiaj posiedzę więc nadrobię zaległości ale teraz muszę uciekać bo mam wyjazd!!!!!!!!
Chciałam tylko dać znak życia i życzyć wam miłego dnia!!!!!!!!!!!!!

 

[agim79]

Witam piątkowo:-):-)

Co do kawy to od drugiego trymestru pije codziennie rano kawe parzoną, bez niej nie dałabym rady funkcjonowaćDo tego jem kupe lodów, sery feta i pleśniowe, pizze mrożoną, fast foody - wszystko oczywiście w granicach rozsądkuW pierwszej ciąży czytałam kupe opracowań o ciąży, wszystkim sie przejmowałam, ło bosze Teraz mam to gdzieś, jestem szczęśliwa a maleństwo zdrowe

Co do wagi to ja przy narodzinach ważyłam 3600, mąż 4500Borys gdy się urodził 4050 Mam nadzieje że mała dobije do naszych wagi

 

[dagna]

niedługo zaczniemy wszystko zdrabniać (choć ja nie mam zamiaru, ale i tak pewnie będę), więc ciąg dalszy jeszcze przed nami

Będziemy ciólećkę lub sinka blać na lońcki i tiutiować jej/jemu ;-)O rany jak to słyszę to mnie szlag trafia. Ale sama pewnie też tak będę tiutiać - OBY nie. Właśnie dzwoniła mama, że zaraz będzie u niej bratowa z moim ślicznym 5miesięcznym bratankiem, więc zaraz się zbieram i idę ich odwiedzić i potiutiać trochę :-)

 

[Mycha1]

Witam.
Ja po wizycie muszę się z kimś podzielić nowinami.
Dzidziuś waży ok.830 gr. ale ja mam od początku wachania tak jakbym była ciut mniej w ciąży. Mięsniak nie rośnie. Przesunął się wysoko więc nie zagraża. Łożysko też zmieniło położenie z przedniej ściany bardzo nisko na boczną przednią więc narazie ok.
Szyjka krótka ale trzyma mocno dalej odpoczywać. Mała anemia dodać magnez no i sok z buraków i wątróbka.
Glukaza ok.

No wygadałam sie. Ciut ulżyło.

U ciebie też mięśniak? tego nie wiedziałam.. Najważniejsze nie że tak jak u mnie nie zagraża dzidziiusiowi. Będziesz miałam cesarkę?

Jestem po wizycie..dopiero teraz doszłam do siebie i troszkę się uspokoiłam.
wiecie co...babka robi usg i mówi ale mały będzie klocekzdębiałam bo miała byc mała przecież..to siępytam jak to przecież dziewczynka miała być. Jednak chłopak?? A ona do mnie, że dziewczynka?? A ja nie wiem bo nie widzę i po temacie A ja teraz mam głowę pełną wątpliwosci i jużsama nie wiem co i jak
Na allegro już ciuszki zakupione a ta mi nawet nie raczyła popatrzeć jeszcze raz i potwierdzić
do tego filmik z usg jest taki, że nic tam nie widać kompletnie..chyba specjalnie babka chce mnie wyprowadzic z równowagi..
ale żeby było mało to mam wysokie cisnienei i cały tydzień mam mierzyć. Tzn, dzisiaj było 140/80:-(kurcze mam nadzieję, że to nei to co myśle bo czarna rozpacz...
No ale mała/y jest zdrowy i waży ok 1030 i 25cm.
kurde ale jestem zła...zaraz znowu pewnie będę ryczeć no...

Mi się wydaje że ona słowem klocek miałam na myśli dziecko a nie że to chłopiec, nawet tam nie zajrzała także nazwa zabrzmiała strasznie ogólnie. Nie przejmuj się napewno bedzie córcia i już na następnej wizycie jej to udowodnisz ;-)


Ja momentami zachowuję się jak wariatka
Jak tylko za długo nie czuję ruchów, to robię wszystko żeby poczuć tzn. gadam głośno do brzucha, ruszam nim i potem spokojnie rozkładam się w fotleu i oddycham z ulgą "rusza się ufffff"...