reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Wrzesień 2010...

Witam dziewczyny, nic mi się dzisiaj nie chce, jestem śpiąca po wczorajszym ciężkim dniu-porządki w piwnicy-4,5 godz. trwały. Ale udało nam się znaleźć wanienkę i gondolkę do wózka.
Poza tym przyniosłam kilka worków z ubraniami i segregowałam do nocy-znowu pokój zawalony jakby nadal trwał remont.
Za chwile wychodzę do diabetologa-mam już dosyć tych wizyt, średnio raz na półtora tygodnia muszę tam chodzić.
Miłego dnia:)
 
reklama
Onionek - lubię kaszę kuskus! Na pewno wykorzystam Twój przepis w najbliższym czasie, tylko tak jak ni Guusia bez oliwek, bo ja nieoliwkożerna jestem ;-)

Tosia -
tak to jest z chłopami - najpierw obiecują a potem się wymigują ;-)

Anja78
- jak Cię kłuje i źle się czujesz, to spróbuj się położyć i poodpoczywać - może pomoże! A wagą się nie przejmuj, moja pomimo diety i rozważnego jedzenia rośnie jak oszalała, inne jedzą co popadnie a waga ani drgnie - może taka Twoja uroda?

Anitas_2 - masakra z tymi porządkami, ale przynajmniej znalazłaś wszystko, co chciałaś :-)

Powodzenia dziewczyny na wizytach u ginekologów, diabetologów itd !

Ja właśnie wróciłam z zakupów, kupiłam m.in śliwki i właśnie je pożeram i odpoczywam, bo zrobiłam sobie szybki spacer w deszczu i nogi trochę bolą.
 
witam się ponownie już jako samozwańcza mistrzyni akrobatka :-) dałam radę i już jest gładziutko ;-) Ania u mnie tez z wagą zero no może kg do przodu przez ostatnie cztery tygodnie... ale przeciez Dzidzie nam rozrabiają, więc musi byc wszystko oki.. :-) idę zrobic na szybko pomidorówkę z grzankami.. i tyle... a co?? M zje dwa talerze, bo strasznie lubi i będzie najedzony a ja nie będe stała pół dnia przy kuchni :-) jak prawie zawsze..
 
Witam Brzuchatki:-)
alez duzo napisałyście od rana! U nas dzis pada z lekka, ale wole jednak to niz ten upał tragiczny:zawstydzona/y:
Dzien mija mi leniwie z córcią, postanowiłam wykorzystac ostatnie chwile przed wielkim wydarzeniem jakim bedzie pojawienie sie nowej osóbki w rodzinie, potem bede baaardzo zajęta, wiec naprawde nie robie nic wielkiego oprócz niezbednych prac domowych,ale bez przemęczania się:rofl2:
Milutkiego dnia życzę.
 
jak Cię kłuje i źle się czujesz, to spróbuj się położyć i poodpoczywać - może pomoże! A wagą się nie przejmuj, moja pomimo diety i rozważnego jedzenia rośnie jak oszalała, inne jedzą co popadnie a waga ani drgnie - może taka Twoja uroda?[/QUOTE=dagna;5716053]

no wlasnie do tej pory tylam, przytylam 12kg i od 5 tyg NIC, sama nie wiem
aspac pojde na pewno jak tylko dam jesc i poloze spac...i sama daje nura pod kocyk na 2godz:)
 
Ja tego kuskusu tez nigdy nie jadłam , choc juz znam go od dawna to jakos nie miałam okazji ani go spróbować ani zrobic. I chyba wkoncu zrobie, tylko czy mój to bedzie jadł? hmmm on miesozerny jak ja.
Kuskus fajnie pasuje też do gulaszu (czy w ogóle jakiegoś dania mięsnego z sosem), więc może mu taką wersję zaproponuj:)))
 
Witam u mnie dziś niemrawo, niby się wyspałam ale czuję się jakbym nie spała, na dodatek sny porodowe zaczynają mnie męczyć i przez to że zbliża się powoli godzina W, to jakaś niespokojna się zrobiłam. Mam tragiczną wizję jak pomiędzy układaniem kafli w łazience a montowaniem kabiny przez mojego wiecznie mającego czas ukochanego zaczynam rodzić, a w domu bałagan i jak tu z maluchem mieszkać w takich warunkach. A mój B. ma czassss , o taaak ma go dużo a ja już szaleję :crazy: bo nie wyobrażam sobie całego tego bajzlu . Wrrrr:angry:
I na dodatek dziś w sklepie z wózkami zaczelismy się bawić naszymi faworytami i wiecie co ??już moje upatrzone modele przestają się mi tak podobać , nie wiem czy ja taka wymagająca jestem czy zwyczajnie przesadzam .
 
tosia faktycznie z Ciebie niezła akrobatka skoro dałaś radę ;-) swoją drogą to najlepiej liczyc na siebie jednak.

Ja dzisiaj serwuję kotleciki devolay z mizerią i ziemniaczkami chłodniej jest to może być. Niedawno się rozpadało i z zakupow nici, bo średnio mi się uśmiecha chodzenie po mieście w deszczu. A nie pisalam wam wczoraj mój wspaniały tatuś który wrócił w ubiegłą środę z sanatorium wczoraj wylądował w szpitalu na kardiologi jak zwykle... Podali mu nitrogliceryne dziś porobili badania i leży, swoją drogą nie wiedziałam który szpital wybrać bo amm 2 w pobliżu ale dziś będą u taty chyb podziękuję za ten szpital, jakoś nie przemawia do mnie co chwile jakiś remont kurzu pyłu wszędzie pełno, ale za to personel bardzo uprzejmy i sama nie wiem...

Tosia, onionek powodzenia na wizytach!!!
 
reklama
no ja do wizyty mam jeszcze troszkę czasu, bo na 17;30 a zupka ugotowana, sprzątanie dziś odpuszczam, więc tylko się niepotrzebnie nakręcam... a do tego własnie zadzwoniłam do koleżanki, dziś stawiła sie w moim szpitalu, bo jutro ma cesarkę... samo przyjmowanie to jakies ponad 40 minut ;-( no jak ja tam mam tak stac ze skurczami to się wypisuję.. mówi, że w szpitalu była koło 9-tej a na sali jest od po 11-tej... ojoj... no i to mi uświadomiło nieuchronność i to jak mało czasu nam zostało... nic, zaparzyłam sobie podwójną meliskę i czekam na efekty ;-)
 
Do góry