reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

jakoś przełknęłam ten niewypał z pracą no i cóż szukam dalej a tym czasem ciesze się czasem spedzonym z Gabisiem:) jest cudowny rozumie wszystko jest grzeczyny tylko zauważyłam ze mniej mówi.. i zaczynam się martwić.. mówił już mama tata baba chce ide a teraz tylko tata na wszystko woła i czasem baba.. mama już nie pamiętam kiedy powiedział,,, myślicie że powinnam już iść do logopedy??
 
reklama
bafinka - no coś ty! Nie przejmuj się, mój gada jak ma chęć, też już kilka słów mówił, a potem nagle przestał, mimo namów itp. Teraz znowu mówi jak robią różne zwierzątka (jak ma dobry humor:D) itd.... Przecież my też raz mówimy więcej raz mniej, nie zawsze się człowiekowi chce gadać :) Nie martw się,myślę, że to taki etap, a nie logopedyczna sprawa zaburzeń! :)
 
wczoraj byłam na konsultacji u logopedy i zaleciła ogólną ocenę rozwoju dziecka przez pedagoga psychologa i logopede... niby nie ma czym sie martwić ale dla mojego spokoju niech go obejrzą.. on bierze cały czas leki na te bakterie w moczu i to może mieć wpływ na jego rozwój...

a dzisiejszą noc Gabiś dał czadu obudzieł się po 24 i nie spał ponad 2 godz a mnie szlak trafiał.. jak nie daje mu syropu wyciszającego to ma problemy ze spaniem.. co też mnie martwi.. jak śpia wasze dzieci?
 
Moja mala ma rozne noce,przewaznie teraz sie budzi bo glodna...mimo tego,ze na kolacje je gesta kaszke 180-200 ml to nad ranem jest glodna i pije mleko. Wypije i idzie dalej spac. Ale tez czasem ma takie noce,ze obudzi sie w nocy i przez 2-3 godzinki nie moze spowrotem zasnac
 
Ojj, moja pociecha też daje czadu... Przez to, że w dzień śpi tylko raz (wycie i krzyki kiedy chce się go położyć na drugą drzemkę - efekt? Jedna drzemka:D)... O 18.00 jest kąpany, ok 18.30-19.00 zasypia, budzi się czasem po 3, 4 godzinach i zasypia, następnie po dwóch na mleko i czasem ok 1, 2 w nocy jest wyspany i chce do naszego wyrka... A tam harce, że hoho :) To chyba taki etap jest :) Chce się bawić, leży i w końcu między nami zasypia, budzi sie ok. 7 (jak długo harcuje to o 8) i jest zwarty i gotowy do zabawy :)
bafinka - no może faktycznie lepiej sprawdzić, jak młody tyle leków bierze, chociaż myślę, że bedzie oki :D
Buziaki!
 
skad ja to znam harce w lozku. Tez jak mala nie chce isc spowrotem spac w nocy i trzesie lozeczkiem jakby miala je za chwile przewrocic to bierzemy ja do siebie...no i zaczyna sie zabawa,turlanie sie po lozku,zaczepianie nas itd itp wkoncu sie zmeczy i pojdzie spac. Myslicie,ze dzieciaczki z tego wyrosna? co prawda nie kazda noc jest taka,ale zadrza sie
 
hej dziewczyny!Ostatnio miałam problemy z kompem,dlatego nie miałam możliwości nawet zajrzeć na forum:-(
Majka-czuję się dużo lepiej niż w pierwszej ciąży,mdłości były słabsze,zmęczenie mniejsze (mimo wstawania nocnego do Jasia),ogólnie czuję się czasem jak bym w ogóle w ciąży nie była...:-)to dopiero 13 tydzień,więc jeszcze żadnych ruchów nie czuję a innych objawów ciążowych generalnie brak,więc jest super.A z dzidzią wszystko w porządku,lekarz mówi,że zapowiada się duże ( o zgrozo,po Jasiu który ważył 4140 mam przesyt rodzenia znów takiego lub większego:-( kolosa)no ale staram się o tym nie myśleć,może tym razem zrobią mi cesarkę...:-)

Jeśli chodzi o nocne pobudki,to Jasiek też czasami zalicza akcję pt "Baw się ze mną w środku nocy",oczywiście nie spotyka się to z naszym entuzjazmem,ale pół godzinki rzucania w nas różnymi zabawkami i prób rozśmieszania nas skutecznie go męczy i w końcu idzie spać:-) to chyba naturalny etap:-)
Co do gadania-to naśladuje różne zwierzęta-kukułkę,osła,słonia,tygrysa,kotka,wronę.Przesłodko mu to wychodzi:-)mówi "nie,daj,mama,tata,baba,dada,papa,auto,tutu,ee-jak ma kupę:-) i to tyle,jak na chłopca mówi dużo choć ja mam wciąż niedosyt i chciałabym żeby mówił więcej:-)
to tyle,lecę pod prysznic i spać,muszę dać sobie wreszcie odpocząć.Trzymajcie się wrześniówki:-)
 
reklama
Moja z kolei uwielbia nasladowac co ktos robi. Jak rylko widzi,ze biore sciereczake i wycieram stol,to zabiera mi i sama wyciera i tak jest z kazda czynnoscia. Mowimy na nia mala papuga,ale to naturalne,ze dziecko nasaduje doroslych.Wczoraj sie udala. P siedzial na sofie,a Nadia przyniosla mu swoja butelke,po czym przynisola mu 2 litrowa butelke coca-coli i wolala "da" co znaczy daj...mala spryciula.
 
Do góry