APTECZKA KOBIETY W CIĄŻY
Jesli chodzi o kaszel to polecam :
- *spam* (syrop dla kobiet w ciazy, ale jest na nim napisane ze on bardziej wzmacnia odpornosc)
- stodal (syrop homeopatyczny na kaszel, baaardzo dobry, mnie potwornie dusilo a po stodalu ladnie przeszlo)
gardlo
- plukanki sola fizjologiczna (banalne ale bardzo skuteczne, jak was odrzuca po soli i macie odruch wymiotny jak ja to trzeba zminimalizowac dawke soli, nie trzeba duzo, naprawde)
- tantum verde (tylko na poczatku ciazy raczej sie nie powinno, i nie kupowac forte tylko zwykle i tylko od czasu do czasu uzywac, pod warunkiem ze inne specyfiki nie dzialaja)
- tabletki homeopatyczne na bol gardla - juz nie pamietam ich nazwy, chyba HOMEOGENE ale bardzo dobre i tanie i bezpieczne oczywiscie
zapchany nos
- disnemar - roztwor wody morskiej , koniecznie ta niebieska buteleczka ktora jest dla niemowlat, mozna stosowac nawet 50 razy dziennie i pomaga i nie szkodzi.
- slyszalam, ze w ciazy mozna stosowac amol ale tylko zewnetrznie w niewielkich ilosciach wiec mozna sobie posmarowac nosek, dobrze inhaluje
pozostale
- wapno z wit C - 2 razy dziennie po jednej ale nie brac za dlugo bo zbyt duza ilosc wapnia dla bobaska tez nie jest dobra. Mozna sie po tygodniu, dwoch przezuciac na wit C w tabletkach.
- goraca herbata z sokiem malinowym/cytryna
- wygrzewanie w lozku
-duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzza ilosc plynow jesli Cie kaszle.
- jesc duzo owocow i warzyw
W ostatecznosci kiedy kaszel jest nie do przejscia, gardlo strasznie boli, macie wielki katar i zielono-zolta flegme nalezy wziasc antybiotyk (tylko na recepte) BIOPAROX - dziala miejscowo wiec nie uszkadza bobasa, ale jak z kazdym specyfikiem trzeba uwazac, ja bralam go tydzien razem ze stodalem i mi przeszlo.
CZEGO NIE BRAC?
- gripexy, ibupromy i tym podobne swinstwa
- uwazac na olbas i niektore ziola (szalwia np powoduje skurcze i moze doprowadzic do poronienia, ginek mi odradzal)
- orofar - niby mozna niby nie ale zawiera jakis srodek ktory niby tylko miejscowo znieczula , ale lepiej uwazac.
ufffff chyba tyle, juz pomysly mi sie wyczerpaly
Ale mam nadzieje, ze komus pomoglam. Ja sama cierpie na niezyt naczyniowo ruchowy nosa ktory jeszcze bardziej sie poglebia przy ciazy (hormony) i musze spacjalne leki brac (homeopatyki co prawda i jakies lekarstwo robione) zeby moc w ogole oddychac w nocy wiec wiem co mowie 
Przetestowalam juz niestety wszystko :/
Jesli chodzi o kaszel to polecam :
- *spam* (syrop dla kobiet w ciazy, ale jest na nim napisane ze on bardziej wzmacnia odpornosc)
- stodal (syrop homeopatyczny na kaszel, baaardzo dobry, mnie potwornie dusilo a po stodalu ladnie przeszlo)
gardlo
- plukanki sola fizjologiczna (banalne ale bardzo skuteczne, jak was odrzuca po soli i macie odruch wymiotny jak ja to trzeba zminimalizowac dawke soli, nie trzeba duzo, naprawde)
- tantum verde (tylko na poczatku ciazy raczej sie nie powinno, i nie kupowac forte tylko zwykle i tylko od czasu do czasu uzywac, pod warunkiem ze inne specyfiki nie dzialaja)
- tabletki homeopatyczne na bol gardla - juz nie pamietam ich nazwy, chyba HOMEOGENE ale bardzo dobre i tanie i bezpieczne oczywiscie
zapchany nos
- disnemar - roztwor wody morskiej , koniecznie ta niebieska buteleczka ktora jest dla niemowlat, mozna stosowac nawet 50 razy dziennie i pomaga i nie szkodzi.
- slyszalam, ze w ciazy mozna stosowac amol ale tylko zewnetrznie w niewielkich ilosciach wiec mozna sobie posmarowac nosek, dobrze inhaluje
pozostale
- wapno z wit C - 2 razy dziennie po jednej ale nie brac za dlugo bo zbyt duza ilosc wapnia dla bobaska tez nie jest dobra. Mozna sie po tygodniu, dwoch przezuciac na wit C w tabletkach.
- goraca herbata z sokiem malinowym/cytryna
- wygrzewanie w lozku
-duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzza ilosc plynow jesli Cie kaszle.
- jesc duzo owocow i warzyw
W ostatecznosci kiedy kaszel jest nie do przejscia, gardlo strasznie boli, macie wielki katar i zielono-zolta flegme nalezy wziasc antybiotyk (tylko na recepte) BIOPAROX - dziala miejscowo wiec nie uszkadza bobasa, ale jak z kazdym specyfikiem trzeba uwazac, ja bralam go tydzien razem ze stodalem i mi przeszlo.
CZEGO NIE BRAC?
- gripexy, ibupromy i tym podobne swinstwa
- uwazac na olbas i niektore ziola (szalwia np powoduje skurcze i moze doprowadzic do poronienia, ginek mi odradzal)
- orofar - niby mozna niby nie ale zawiera jakis srodek ktory niby tylko miejscowo znieczula , ale lepiej uwazac.
ufffff chyba tyle, juz pomysly mi sie wyczerpaly
Przetestowalam juz niestety wszystko :/